eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzejście na czerwonym świetle a zasada wyższej konieczności › Re: Przejście na czerwonym świetle a zasada wyższej konieczności
  • Data: 2013-02-24 20:01:05
    Temat: Re: Przejście na czerwonym świetle a zasada wyższej konieczności
    Od: Maruda <m...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-02-24 19:19, Tomasz Myrdin pisze:
    > W dniu niedziela, 24 lutego 2013 19:03:58 UTC+1 użytkownik Alek napisał:
    >> Nie chodzi o to co on sobie uznaje tylko o obiektywn� ocen� sytuacji. Je�li
    na pustej drodze jest tylko jedna osoba to cokolwiek by zrobi�a nie ma to wp�ywu
    na bezpiecze�stwo innych, bo ich po prostu nie ma w zasi�gu. Za� �w chirurg
    jest chory i nie powinien wykonywaďż˝ zawodu.
    >
    > I tu dochodzimy do bardzo niebezpiecznego poglądu. Jeśli bowiem pozostawimy
    uczestnikowi ruchu aż taką swobodę w ocenie kiedy ma się stosować do przepisów ruchu
    drogowego to co jeśli ten się pomyli? Mamy dla odmiany rozpatrywać kwestię błędu i
    nieumyślności?

    Ano - bo obowiązkiem uczestnika ruchu jest po pierwsze robić wszystko
    tak, aby uniknąć kolizji. Jeśli do kolizji dojdzie, to wtedy są
    przydatne przepisy, aby ustalić kto zawinił. (Np. jechał lewą stroną
    jezdni i doprowadził do czołówki).
    Przepisy mają tak organizować "ruch" (np drogowy), aby minimalizować
    ryzyko szkody i ew. wskazać winnego spowodowania zdarzenia i
    nierespektowania tychże, ale *TYLKO W RAZIE SZKODY* !

    A u nas przepisy służą do zasilania przepastnej i nienasyconej kieszeni
    Vincenta.



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1