eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzejście na czerwonym świetle a zasada wyższej konieczności › Re: Przejście na czerwonym świetle a zasada wyższej konieczności
  • Data: 2013-02-25 09:22:41
    Temat: Re: Przejście na czerwonym świetle a zasada wyższej konieczności
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 24 Feb 2013, Tomasz Myrdin wrote:

    > I tu dochodzimy do bardzo niebezpiecznego poglądu.
    > Jeśli bowiem pozostawimy uczestnikowi ruchu aż taką swobodę
    > w ocenie kiedy ma się stosować do przepisów ruchu drogowego
    > to co jeśli ten się pomyli?

    Coś przeoczyłeś - ta swoboda istnieje.
    Ba, jest nadużywana, tj. całkiem masowo nie są karane przypadki
    które PROWADZĄ do spowodowania niebezpieczeństwa.
    Pewien ułamek z takich zdarzeń skutkuje wypadkami.
    Podkreślę: to jest stan ISTNIEJĄCY.
    Karanie za nie doprowadzenie do niebezpieczeństwa (w tym
    potencjalnego, ale nie wirtualnego - znaczy jeśli "nie mógł
    widzieć czy coś jedzie" kwalifikuje się do ukarania,
    ale "widział ze nic nie jedzie" już nie) jest nieporozumieniem.

    > Mamy dla odmiany rozpatrywać kwestię błędu i nieumyślności?

    Nie.
    W braku szkodliwości nie ma miejsca na błąd i nieumyślność.
    Jeśli przez cały czas przechodzenia przechodzący nie mógł
    zapewnić, że nikomu nie utrudni ruchu (w tym cofając się
    w razie potrzeby!) to szkodliwość była i już.
    BTW: to ostatnie, czyli względna łatwość cofnięcia się bez
    istotnego ryzyka zablokowania tej możliwości przez innego
    uczestnika ruchu jest tym, co różni pieszego od kierowcy
    samochodu.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1