eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProwizja za zakup mieszkania › Re: Prowizja za zakup mieszkania
  • Data: 2006-05-23 11:59:57
    Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
    >
    > Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
    > wiadomości news:slrne75n4d.6fs.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
    waw.pl...
    >> On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
    >>>
    >>> Użytkownik "Zagubiony" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
    >>> news:e4td4b$ord$1@news.task.gda.pl...
    >>>> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
    >>>> Dostałem adresy, nigdy z biurem nie pojechałem do mieszkania, które
    >>>> teraz
    >>>> chcę kupić. Co lepsze - adres znałem już wcześniej z gazety. Biuro jak
    >>>> kupię
    >>>> mieszkanie będzie chciało ode mnie prowizję - kilka tysięcy zł. Czy
    >>>> przepadłem? Szukać innego mieszkania? Nie podpisywałem żadnego kwitka,
    >>>> znaczy na papierze - tylko faks - adresy przesłali mailem. Nie chcę się
    >>>> z
    >>>> nikim sądzić i niczego udowadniać. Jeśli są podstawy prawne aby wnieść
    >>>> sprawę i ze mnie to
    >>>> wyegzekwować - wolę zapłacić :( i nie zaczynać wojny.
    >>>
    >>> ponieważ obecnie obrót nieruchomościami jest obwarowany licencjami
    >>> podejrzewam, że zgłoszenie takich praktyk do organów wydających takie
    >>> licencje spowoduje "pozamiatanie się" takiego biura.
    >>
    >> Ależ jakich to karygodnych praktyk dopuściło się biuro, że zaraz
    >> zostanie pozamiatane?
    >
    > <nie wycinam całości by widać było przebieg>
    > Praktyki omawianego biura ( w oczach PLW):
    > bez wychodzenia z biura/domu/kafejki.... wykonanie telefonu do osób się
    > ogłaszających w celu zdobycia adresu; czychanie na zagubionego kupującego;

    No i gdzie w tym przebiegu widzisz "wykonanie telefonu do osób się
    ogłaszających w celu zdobycia adresu"; i "czychanie na zagubionego
    kupującego" - zresztą co to niby oznacza?

    > korespondencja z nim via fax/@ i podanie adresów;

    Cóż zdrożnego jest w takiej komunikacji?

    >zagarnięcie prowizji.

    A w tym co?


    > no sooory, ale ja jakoś inaczej wyobrażam sobie pracę biur p.n.
    > ale tak to już u nas jest: zarobić ale się nie narobić.

    I dlatego, że ty sobie wyobrażasz inaczej, to ktoś to biuro
    "pozamiata"?

    > a tak nawiasem, to zanim człowiek podpisał umowę z biurem to osoba
    > sprzedająca musiała gdzieś się ogłosić by to biuro ją znalazło
    > (prawdopodobne - nie pewne) więc zawsze można się na to ogłoszenie powołać

    No i co jak już się powoła?

    Renata

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1