eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo spółdzielcze - jak pozbawić kasy obcych? › Re: Prawo spółdzielcze - jak pozbawić kasy obcych?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prawo spółdzielcze - jak pozbawić kasy obcych?
    Date: 3 Jun 2005 09:55:59 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 55
    Message-ID: <0...@n...onet.pl>
    References: <d7o0lv$n7q$7@213-238-101-236.adsl.inetia.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1117785359 21334 213.180.130.18 (3 Jun 2005 07:55:59
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 3 Jun 2005 07:55:59 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.25.91.228, 213.25.91.229, 192.168.243.41
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:302098
    [ ukryj nagłówki ]

    > piszesz o małej spółdzielni, może zbyt emocjonalnie odebrałeś _jedno_
    > pytanie,

    Chyba tak. Spółdzielnia mała, przedwojenna, z tradycjami. Jeden budynek,
    mieszkania tylko własnościowe, zadłużeń brak (tzn. Spółdzielnia nie ma długów),
    koszty funkcjonowania minimalne.

    > też kupowałem mieszkanie i na moje pytanie o różnicę między bycia
    > członkiem lub nie, "panie" w tejże spół. nie potrafiły jednoznacznie
    > odpowiedzieć

    Bo ten przepis dopuszczający nie bycie członkiem zaskoczył wszystkich.

    > pytanie o różnice w opłatach to czarna magia dla nich,

    W potężnych spółdzielniach pewnie nie jest łatwo wyliczyć. U nas prościutko -
    dochód z 2 lokali trzeba podzielić przez sumę powierzchni mieszkań i wiemy o
    ile na metrze kwadratowym będzie taniej.

    > spółdzielnia to moloch, przerośnięte koszty, "panie" siedzące za
    > biurkiem udające ważne persony + cała tego otoczka,

    Bo za komuny wypaczono ideę spółdzielczości mieszkaniowej, a takie przypadki to
    właśnie konsekwencja tych wypaczeń. Im mniejsza spółdzielnia tym mniejsze
    koszty funkcjonowania i mniejsze możliwości przekrętów.

    > jeśli dziś, "panią" w dużej spółdzielni, ze stażem, "rozwala" fakt
    > kupowania mieszkania i mieszkanie w innym miejscu, to nie świadczy
    > dobrze o "spółdzielczości"

    Różnie bywa. U nas jest "pani" (ta z postu "upierdliwa dłużniczka") która jakiś
    czas rzeczywiście mieszkała w innym miejscu i uważała, że dlatego nie musi
    wnosić opłat. Jako dowód przedstawiła w sądzie zeznania ...swego ojca (!). Nie
    docierało do niej że trzeba płacić nawet za puste mieszkanie, zwłaszcza gdy
    mieszka tam ekipa remontowa. W trakcie rozprawy najbardziej rozbawiło mnie
    żądanie adwokatki strony przeciwnej, żeby nakazać spółdzielni nie naliczanie
    opłat za ciepłą wodę, gdyż mieszkanie, według zeznań ojca tej "pani" stało
    puste. Moją wesołość spowodował fakt, że ciepłą wodę od 5 lat rozliczamy z
    liczników...

    > nie wiem jacy idioci,
    > ale problemu kosztów nie można załatwiać przez "przynależność" do
    > struktur, potrzebne są normalne przepisy dotyczące odpowiedzialności i
    > finansowania "się" takich budynków, ktokolwiek (członek czy wspólnik)
    > tam mieszka
    > może to krok w dziedzinie "normalizacji"...

    Zgadza się.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1