eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo ruchu drogowego › Re: Prawo ruchu drogowego
  • Data: 2005-08-10 16:58:30
    Temat: Re: Prawo ruchu drogowego
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Galathea wrote:

    >>Wielokrotnie spotykałem.
    >
    > Tak - i wyprzedzałeś inny pojazd osobowy i nie wlepili Ci mandatu ?

    Nie. Dlaczego by mieli? Przepisów nie złamałem.

    >>Jasne, że można. Nie ma zakazu - a co nie jest zabronione, jest dopuszczone.
    >
    > Tak.

    Przynajmniej tyle rozumiesz....

    >>"Twierdzenie, że wolno uzywać noża jest fałszywe, bo noża nie wolno
    >>używać, jeśli wiąże się to z zabiciem człowieka" - tego właśnie typu
    >>'sensowne inaczej' tezy generujesz.
    >
    > To jest Twoja interpretacja tego co mówię.

    Co nie zmienia faktu, że jest to prawidłowa analogia bzdur, które
    wypisujesz.


    >>Nigdzie nie pisałem, że przekroczenie podwójnej (czy nawet pojedynczej)
    >>linii ciągłej jest dopuszczalne. Ale też żadne przepisy nie wiążą tej
    >>linii z zakazem wyprzedzania, więc przestań (za przeproszeniem innych)
    >>pieprzyć głupoty.
    >
    > O czym Ty mówisz ? Jeśli manewr wyprzedzania wymaga przekroczenia linii
    > ciągłej, to automatycznie wyprzedzać nie możesz (pojazdów osobowych).

    Ala dlaczego, betonie jeden, się upierasz, że wymaga przekroczenia? Ja
    jeżdżę pojazdem 'osobowym' i nie przekraczam. I co mi zrobisz?

    > Pomijam przypadki szczególne - rowerzysta itp.

    Dodaj do tego motocykle, dwa niewielkie samochody osobowe, dwa normalne
    samochody osobowe i szerokie pasy... i tak dalej, i tak dalej.

    > To chyba oczywiste.

    Dla ciebie najwyraźniej nie jest to oczywiste, bo ciągle się upierasz,
    że linia ciągła to zakaz wyprzedzania (co jest tym bardizej bzdurą, że
    np. pojedyncza linia ciągła rozdziela pasy ruchu o tym samym kierunku
    ruchu - i wyprzedzać się mogą nawet ciężarówki, pod warunkiem że nie ma
    innych zakazów oraz oczywiście jeśli pozostaną na swoich pasach).

    > Podobnie jeśli jedziesz w obszarze zabudowanym 60km/h i chcesz wyprzedzać,
    > to wiąże się to ze zwiększeniem prędkości - więc nawet jeśli zakazu
    > wyprzedzania nie łamiesz, to łamiesz ograniczenie prędkości.

    No i dalej brniesz... A co, do jasnej anielki, ma linia ciągła do
    ograniczenia prędkości? Mowa była tylko i wyłącznie o przekraczaniu
    linii ciągłych. Ten wątek nie dotyczy ograniczeń prędkości (w końcu ktoś
    może jechać poniżej limitu - dlaczego zakładasz, że wszyscy muszą jechać
    z maksymalną dozwoloną prędkością?) i nie jest ważne, czy obszar
    zabudowany, czy nie, czy masz OC, czy pojazd ma hamulce, czy jest
    kradziony, czy w okolicy doszło do wybuchu nuklearnego, czy też Lepper
    urządził blokadę.

    Chodzi tylko i wyłącznie o "kwestię linii". Wszystko inne jest nie na
    temat. Dotarło?

    > Dlatego nie
    > powinieneś wyprzedzać. Rozumiesz o co chodzi ?

    To raczej tym masz 'drobne' problemy ze zrozumieniem, czego dotyczy wątek.

    >>Tak na marginesie: jeśli stoi znak 'zakaz wyprzedzania', to np. rowerem
    >>albo motorowerem mogę wyprzedzać (jeśli oczywiście inne pojazdy jadą
    >>odpowiednio wolno).
    >
    >
    > Znak zakazu określa kogo dotyczy (osobowe, lub ciężarowe).

    Nie. Przeczytaj sobie rozporządzenie. Jeden dotyczy pojazdów silnikowych
    (wszystkich), a drugi pojazdów silnikowych będących jednocześnie
    samochodami ciężarowymi. Motorower pojazdem silnikowym nie jest.

    Są też dodatkowe ograniczenia działania tych znaków - np. mimo stojącego
    B-25 samochód osobowy może wyprzedzić motocykljednośladowy (ale np.
    'trajki' albo motocykla z 'koszem' wyprzedzać już nie może).

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1