eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawo autorskie do filmu ze studniówki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2006-01-26 23:09:59
    Temat: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Marcin Debowski [###a...@I...ml1.net.###] napisał:

    > Do czego ma prawo klasa (zamawiający) na to MZ powinien wskazywać
    zakres
    > umowy. Nawet w przypadku umowy o pracę zakres ten wynika z tej umowy
    > (art.12.u.1).

    Dokładnie tak jest, jak piszesz. Ale jeśli nie ma pisemnej umowy w tym
    zakresie, to nie da się teraz ustalić zakresu umowy i wówczas
    zastosowanie mają przepisy ogólne, które przedstawiłem. Inna sprawa,
    że takie rzeczy uzgadnia się przed wynajęciem kamerzysty, a nie po.

    > MZ nie bo utwór ten nie został rozpowszechniony :)

    Jak to nie został?


  • 12. Data: 2006-01-26 23:42:43
    Temat: Re: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Olgierd [###n...@n...problem.###] napisał:

    > Pod warunkiem, że ów film jest utworem w rozumieniu art. 1 pr.aut
    ;-)

    Oczywiście, ze pod tym warunkiem, choć chyba większość filmów tego
    typu spełnia ten warunek. To w końcu kamerzysta wybiera ujęcia.

    > Ciekawy pogląd, szkoda, że niezgodny z pr.aut.

    W sumie chyba się faktycznie zagalopowałem. On nie był u nich
    zatrudniony na umowę o pracę. Zatem należy przed wynajęciem kamerzysty
    sporządzić z nim pisemną umowę przenoszącą majątkowe prawa autorskie
    na klasę.



  • 13. Data: 2006-01-26 23:46:49
    Temat: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > Jakim znowu producentem? :)

    Art. 70. Ustawy o prawach autorskich i pokrewnych.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    www.eteria.net


  • 14. Data: 2006-01-27 07:14:26
    Temat: Re: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: l...@w...pl (Łukasz Kuźma)


    > > Natomiast autorskie
    > > prawa majątkowe ma klasa, bowiem to ona mu zapłaciła za wykonanie
    > > filmu.
    >
    > Ciekawy pogląd, szkoda, że niezgodny z pr.aut.
    dlaczego? przeciez to na ich zamowienie powstal film, ja bym nazwal klase producentem
    ;)


    Łukasz Kuźma


    ---------------------
    ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.

    ----------------------------------------------------
    III Międzynarodowy Zlot Morsów Mielno - Pogodoodporni 2006!
    Już 29 stycznia w Mielnie - Kibicuj śmiałkom i zostań pogodoodporny!
    Konkursy z cennymi nagrodami i dobrą zabawę zapewnia Actimel:
    http://klik.wp.pl/?adr=www.pogodoodporni.pl&sid=643


    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 15. Data: 2006-01-27 12:16:10
    Temat: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 26.01.2006 Arek <a...@e...net> napisał/a:
    > Użytkownik Marcin Debowski napisał:
    >> Jakim znowu producentem? :)
    >
    > Art. 70. Ustawy o prawach autorskich i pokrewnych.

    Wykaż proszę, że w rozumieniu PA umowa zlecenia robi ze zleceniodawcy
    producenta.

    --
    Marcin


  • 16. Data: 2006-01-27 12:34:01
    Temat: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 26.01.2006 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
    > Marcin Debowski [###a...@I...ml1.net.###] napisał:
    >> Do czego ma prawo klasa (zamawiający) na to MZ powinien wskazywać
    > zakres
    >> umowy. Nawet w przypadku umowy o pracę zakres ten wynika z tej umowy
    >> (art.12.u.1).
    > Dokładnie tak jest, jak piszesz. Ale jeśli nie ma pisemnej umowy w tym
    > zakresie, to nie da się teraz ustalić zakresu umowy i wówczas
    > zastosowanie mają przepisy ogólne, które przedstawiłem. Inna sprawa,
    > że takie rzeczy uzgadnia się przed wynajęciem kamerzysty, a nie po.

    Nie wiem czy można ot tak przyjąć wariant niekorzystny dla kamerzysty.

    >> MZ nie bo utwór ten nie został rozpowszechniony :)
    > Jak to nie został?

    "utworem rozpowszechnionym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został
    w jakikolwiek sposób udostępniony publicznie,"

    Mam wątpliwości czy przekazanie taśmy jednej osobie jest publicznym
    udostępnieniem.

    --
    Marcin


  • 17. Data: 2006-01-27 13:06:08
    Temat: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 27.01.2006 Łukasz Kuźma <l...@w...pl> napisał/a:
    >> > Natomiast autorskie
    >> > prawa majątkowe ma klasa, bowiem to ona mu zapłaciła za wykonanie
    >> > filmu.
    >> Ciekawy pogląd, szkoda, że niezgodny z pr.aut.

    > dlaczego? przeciez to na ich zamowienie powstal film, ja bym nazwal
    klase producentem ;)

    Na tej zasadzie to można by zawsze każdego co płaci, więc po co Ustawa
    wprowadza mniej lub bardziej subtelne rozgraniczenia?

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2006-01-27 13:49:25
    Temat: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: l...@w...pl (Łukasz Kuźma)

    > > dlaczego? przeciez to na ich zamowienie powstal film, ja bym nazwal
    > klase producentem ;)
    >
    > Na tej zasadzie to można by zawsze każdego co płaci, więc po co Ustawa
    > wprowadza mniej lub bardziej subtelne rozgraniczenia?
    no, cos w tym jest.
    Ale tu zaczyna sie absurd, bo przeciez nie robilby tego gdyby juz mu za to nie
    zaplacono.
    I swoja droga, wlasnie mi sie przypomnialo, ze mialem podobny przypadek na swojej
    skorze. Nie ze studniowka, ale ze zdjeciami ze slubu. Dopiero po 5 latach mi oddali
    klisze, a wczesniej chcieli za kazda odbitke 15 zl, zlodzieje. Ale udalo mi sie
    wydostac i moge sobie robic sam. Zreszta, przez te 5 lat nie zrobilem ani jednej
    odbitki, dla zasady.

    Łukasz Kuźma


    ---------------------
    ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.

    ----------------------------------------------------
    REVOLVER - najnowsze dzieło Guya Richie'go dostępny
    tylko w dobrych sklepach i wypożyczalniach
    http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fadv.reklama.wp.p
    l%2Fas%2Frevolver.html&sid=640


    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 19. Data: 2006-01-27 22:36:57
    Temat: Re: Re: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Robert Tomasik* stuknęła w klawisze i
    oto co powstało:

    > W sumie chyba się faktycznie zagalopowałem. On nie był u nich
    > zatrudniony na umowę o pracę. Zatem należy przed wynajęciem kamerzysty
    > sporządzić z nim pisemną umowę przenoszącą majątkowe prawa autorskie
    > na klasę.

    Nie przesadzę jeśli powiem, że to mi się w Tobie podoba: mylisz się
    nieczęsto, a nawet jeśli to potrafisz się fajnie przyznać.
    Chapeau bas! :-)

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    gsm: 502DEFUNK || JID: o...@j...org


  • 20. Data: 2006-01-27 23:09:29
    Temat: Re: Re: Re: Prawo autorskie do filmu ze studniówki
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Łukasz Kuźma* stuknęła w klawisze i
    oto co powstało:

    > dlaczego? przeciez to na ich zamowienie powstal
    > film, ja bym nazwal klase producentem ;)

    Możesz ich nawet nazwać komturią, niewiele to zmienia. Jeśli producent
    jest tak głupi, że wykłada kasę ale zapomina podpisać odpowiednią
    umowę z operatorem - niech lepiej sprzedaje warzywa.

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    gsm: 502DEFUNK || JID: o...@j...org

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1