eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić? › Re: Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
  • Data: 2012-11-08 15:52:43
    Temat: Re: Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
    Od: Liwiusz <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-11-08 15:39, Rafał Wilk pisze:
    > W dniu 2012-11-08 15:18, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2012-11-08 15:16, Rafał Wilk pisze:
    >>> W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:
    >>>> Liwiusz wrote:
    >>>>> W dniu 2012-11-05 13:58, witek pisze:
    >>>>>
    >>>>>> ale uwaga na podatki :)
    >>>>>>
    >>>>>> dziadek ma dochód w postaci darmowej przyslugi od sąsiada.
    >>>>>> a sąsiad w momencie darowania mu długu, ma go do opodatkowania.
    >>>>>
    >>>>> Ona nie jest darmowa, tylko połączona ze spłatą długu. Teoretycznie
    >>>>> sąsiad ma przychód do opodatkowania, a dziadkowi to wisi podatkowo.
    >>>>>
    >>>>> W praktyce przy tej kwocie będzie to wisieć obydwu.
    >>>>>
    >>>>
    >>>>
    >>>> To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty
    >>>> potrąci dług.
    >>>>
    >>>> Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.
    >>>>
    >>>
    >>> IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę
    >>> pozostałych wierzycieli.
    >>
    >> Pod ten paragraf każdy dłużnik podpada, bo każdy jakiś rachunek płaci w
    >> całości nie oglądając się na innych wierzycieli, choćby za telefon, czy
    >> za skonsumowany obiad w restauracji :) Tak więc w normalnych sytuacjach
    >> nie ma się co tym przepisem przejmować.
    >>
    >
    > Pytanie czy restauratora u którego ów obiad skonsumował można uznać za
    > jednego z wierzycieli. Takie uznanie rzeczywiście sprawia, że przepis
    > staje się absurdalny. IMO wierzyciela z _przeterminowanej_ pożyczki
    > należałoby jednak traktować w innych kategoriach niż przywołanego
    > restauratora.

    Nie widzę powodu, dla którego należałoby w tym przypadku dzielić
    wierzycieli na tych, którym termin płatności upłynął, i nie.

    No i co to znaczy termin płatności u restauratora? Jest wyrażony w
    postaci dnia, czy godziny, minuty? Termin mija po dostarczeniu rachunku
    (nie możesz przecież wyjść z restauracji, taksówki etc. i zapłacić o
    północy).

    Zresztą w omawianym przypadku pracy za dług jakby się nie gimnastykować,
    nie będzie to spełniało warunku 302kk. Brak jest bowiem działania na
    szkodę pozostałych wierzycieli.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1