eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić? › Re: Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
  • Data: 2012-11-09 23:27:46
    Temat: Re: Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 9 Nov 2012, m...@g...com wrote:

    > Mam tą przewagę nad Tobą, że przeczytałem art. 302 k.k.

    Nie masz, też przeczytałem. Po uwadze Rafała.
    Wydawała mi się "niemożliwa".
    Ale nie znalazłem możliwości podważenia.

    > W przepisach tego art. mowa jest mowa o działaniu na szkodę wierzycieli.

    Tak właśnie.
    Ale szkoda polega na nierównomiernym zaspokajaniu, a nie
    "zabraniu" wierzycielowi.

    > W przypadku, gdy dłużnik spłaca tylko jednego, działa na szkodę
    > pozostałych, gdyż z jego majątku znika kwota, która w innym przypadku
    > mogłaby zostać przeznaczona w postępowaniu egzekucyjnym na zaspokojenie
    > ich roszczeń.

    Ale tam nie ma mowy o spłacie *z majątku*.
    Porównaj sobie np. 302KK z 888KC, gdzie ten drugi stanowi dokładnie
    to o czym piszesz (musi być "z majątku"), a ten pierwszy w żadnym razie.
    "spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych" nijak nie ogranicza się do
    majątku, IMO.
    Potrącenie jest takim samym świadczeniem, jak każda inna forma
    "spłaty".

    > Natomiast w przypadku takim, jak omawiany, odpracowanie
    > nie pomniejsza w żaden sposób majątku dłużnika.

    Zarobienie jakiejś kwoty u "osoby trzeciej" również!
    Właśnie to mnie uderzyło :)

    W tym problem - zarobienie pieniędzy nie różni się od świadczenia
    niepieniężnego.
    Jeden dostał "coś", inni nic.
    Dla porządku: owo "dostanie" nie następuje w okresie "pracy".
    Następuje w momencie potrącenia.
    I dlatego witek powiada, że to wierzyciel który potrąca "bardziej
    idzie siedzieć", bo popelnia oczywistsze przestępstwo - albo
    jest w zmowie z dłużnikiem, albo odmawia wypłaty stosownej części
    wynagrodzenia wprost na szkodę pozostałych, w tym drugim przypadku
    dłużnik się wykręci "ja jestem niewinny, on nie chce zapłacić".
    Nie bardzo widzę jak z p. widzenia litery przepisów podważyć to
    miejsce.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1