eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoratujcie...byc moze NTG › Re: Poratujcie...byc moze NTG
  • Data: 2009-10-04 19:28:41
    Temat: Re: Poratujcie...byc moze NTG
    Od: "pmlb" <p...@d...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >> Wiec niech oleje pracodawce, to co ona przezyje to bedzie wylacznie jej,
    >> a
    >> praca nie zajac nie ta to bedzie inna...
    >> Drugiej okazji szalonej kolacji czy romantycznych spacerow moze juz nie
    >> byc.
    >> Nie wiem dlaczego w Polsce wylansowano jakas dziena mode strachu przed
    >> pracodawca....
    >
    > Ciekawe, czy UK też tak rzucacie z dnia na dzień dla szalonej nocy w
    > Paryżu?

    90% rozwiazanych umow o prace przez pracownika polega na nieprzyjsciu do
    pracy...
    Tu nikt tym sobie glowy nie zawraca, idziesz do pracy to idziesz, nie chcesz
    to nie idziesz, jestes wolnym czlowiekiem, nie kontem w banku czy wlasnoscia
    pracodawcy.
    "wilcze bilety" czy straszenie porzyceniem pracy to glownie w krajach.. bez
    urazy - trzeciego swiata... Gdzie pracownik ma byc podlegly i taki ma
    zostac! UNIZONY, WDZIECZNY I NA KAZDY ROZKAZ.
    W Uk tego nie ma. Tu pracownik nawet ci nie powie "pocaluj mnie w dupe". Po
    prostu nie przyjdzie.

    > Tylko później nie płacz, że źli Angole nie chcą Ci dać żadnej
    > roboty.

    Hehehe
    No raczej juz nikt mnie nie wezmie, za bardzo zepsuty jestem...:)))
    Ja tez wole pracownika mlodego bez doswiadczenia, jest tani i glupi:))
    Starych sie wystrzegam bo ci wiedza o co biega.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1