eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows › Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
  • Data: 2005-01-05 21:00:35
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:opsj4ix5rvmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
    > A kto ci karze pracować na uczelniach doktorku, może przy wymianie okien
    > byś zarobił lepiej?

    nie
    i bez innego komentarza

    > A poza tym wbij sobie do swojego dyplomowanego łba,

    rodzice, którzy pracowali na uczelni nauczyli pana tak się zwracać do
    doktorów nauk ścisłych?

    > Czyli za komuny ludzie głodowali?

    W szczególności w stanie wojennym.

    > Nie było jedzenia na rynku?

    Nie było

    > Nie stać ich było na jedzenie?

    Nie było towaru. Sprzedawali spod lady, na lewo w gazecie cielęcinę i
    wieprzowinę, nie badane. Nie wiadomo skąd.

    > Dzieci mdlały z głodu na lekcjach?

    Sam kiedyś zemdlałem w podstawówce.

    > Nie pisałem o własnym mieszkaniu ale o mieszkaniu. Bezdomnych nie było.

    Większośc była bezdomnych, bez własnego mieszkania, tułaczy w hotelach
    robotniczych, na kwaterach...

    > Każdy miał gdzie mieszkać. Jak nie miał włąsnego mieszkania, to miał hotel
    > robotniczy.

    A w nim pijaństwo i degrengolada.

    > Pretensje do Solidarności, że rozwaliła komunę, zanim niedobrzy komuniści
    > zdązyli wybudować i dać ci mieszkanie

    Już ich widzę w akcji jak mi dają. Najpierw dawali swoim, co za nimi ze
    'wsiów' przyjechali do pracy na hutę, albo do kopalni.
    Ja bym się w życiu nie doczekał na szczodrość komunistów. Zachapali pełny
    wkład na mieszkanie, owszem wybudowali, ale dla swoich, ze swoich wsi.
    Potem już nie było od kogo brać i zaczęło się załamywać wszystko.

    > nawiasem mówiąc za śmieszne pieniądze w porównaniu z jego wartością.

    Wcale to nie były wtedy śmieszne pieniądze.
    Teraz po przeliczeniu, po wymianie 10000:1 to może, ale wtedy można było za
    to kupić ładną działkę w atrakcyjnej miejscowości turystycznej.

    > Ale miliony ludzi takie mieszkania dostały.

    Bo byli z tej samej wsi co prezes spółdzielni, z okolicznych wsi i z wsi
    innych pracowników spółdzielni.
    miliony to napewno nie. Aż tak dużo mieszkań nie budowali.

    > Często czekali nawet dłużej niż ty.

    Aż umarli?
    Wpłacił wkład gdy miał 18 lat. Tułał się całe życie i dostał mieszkanie w
    wieku 75 lat po to aby w nim umrzeć. To był socjalizm, do którego pan tak
    tęsknisz.

    > Niestety w dzisiejszych czasach za tak małe pieniądze

    tłumaczę ci, że wtedy to nie były małe pieniądze. Mama znaczną część
    nauczycielskiej pensji przeznaczała na raty na to mieszkanie, którego do
    dzisiaj w wieku około 40 lat nie mam, odkąd byłem uczniem liceum. Zrobili
    nas na szaro nie pierwszy i nie ostatni raz.

    > To miałeś pecha. Bo ja dwa razy w roku wyjeżdzałem najpierw na kolonie,
    > obozy i zimowiska albo na wczasy z rodzicami. Nad morze, w góry, do ZSRR,
    > do NRD

    i tam pana zwerbowali?

    > byłem też i za Żelazną kurtyną. I podobnie większość moich kolegów. Bo
    > komuna o pracowników dbała.

    o pracowników UB tak

    >> Trzeba by?o mie? przepustki i uzasadnione powody do wyje?d?ania za
    >> miasto.
    >
    > Przez pierwsze kilka miesięcy. Tak mniej więcej do marca 1982 r.

    Więc jednak pan przypomniał sobie, chociaż pan mógł jeździć gdzie pan chciał
    nawet zaraz po przejęciu władzy przez komunistycznego dyktatora
    Jaruzelskiego.

    > Potem już nie. Można było jeździć swobodnie.

    Gdzie i za co? Wszędzie pełno ZOMO i brak podstawowych środków czystości,
    brak paliw, brak jedzenia.

    > Ograniczenia dotyczyły tylko strefy nadgranicznej. Pamiętam, że nie mozna
    > było dojsć do schroniska na Śnieżce i przejechać na Hel.

    Nagle pamięć wróciła.

    >> Pan pewnie był w ZOMO, UB, PZPR, LWP lub MO.
    >> Ci ludzie faktycznie mogli sobie jeździć gdzie chcieli, kiedy chcieli.
    >
    > Nie. Moi rodzice pracowali na uniwersytecie.

    Dobra odpowiedź w stylu pytania do Piotrowskiego:
    "-Pan zamordował księdza Jerzego Popiełuszkę?"
    "-nie, moi rodzice byli rolnikami"

    >> Zbieg okoliczno?ci.
    >
    > Tak. Oczywiście. Przypadkiem przekleiłeś tekst "desert storma" albo
    > zupełnie przypadkowo napisałeś go identycznymi słowami.

    Zupełnie przypadkowo zapewne.
    Muszę zobaczyć posty tamtego storma.

    >> Nie wiem kto teraz pracuje w ABW, ale pewnie gdybym ja przyszed? z CV to
    >> mnie nie zatrudni?.
    >
    > Skąd wiesz? Może zarobiłbyś tam więcej niż na użalaniu się tutaj?

    I kazali by mi chronić SLD? :)
    Dziękuję. Za żadne pieniądze.

    > Wprowadz jeden przepis - "prawem jest to co ja uważam za słuszne" bo
    > inaczej chyba nie da się ciebie zadowolić.

    Właśnie takiego prawa przestrzegam.

    Grzegorz Kruk, Ph.D.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1