-
Data: 2002-02-06 14:42:16
Temat: Re: Podwyższenia alimentów - niestety długie
Od: "WB" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Zgóry przepraszan za osobisty ton wypowiedzi, ale jest to sprawa bardzo dla
mnie trudna.
> Odpowiedzialne rodzicielstwo niestety polega na tym, ze nie mozna sie z
> niego "wypisac". Jesli sie ma dzieci, to nalezy im zapewnic warunki do
> zycia. Rozumiem Twoje obawy - ze dajesz pieniadze matce dziecka, a ona je
> przepija np.
Święte słowa - gorzej gdy jedna ze stron wykorzystuje dziecko do zemsty na
stronie drugiej. Mam pełną świadomość jakie są koszty utrzymania dziecka,
potrafię liczyć - niestety mam taką wredna naturę, lub może tak zostałem
wychowany, że podaję prawdziwe dochody (zresztą nie mam jak ich ukryć -
firma państwowa) - tylko cały czas zastanawiam się na co łożę, bo jakimś
dziwnym trafem po rozprawach następują u mojej ex remonty (dom
jednorodzinny, na który powinna - moim zdaniem również łożyć teściowa,
której finanse jak do tej pory nigdy nie były brane pod uwagę)
> .... Ale to nie jest cecha matek. One raczej odejmuja sobie od
> ust, zeby zapewnic dzieciom wszystko co moga.
Też najczystsza prawda - tylko czy Twoim zdaniem pani pedagog powinna zniżać
się do poziomu w którym robi wszystko by dziecko spotykając ojca
przechodziło na drugą stronę ulicy? Czym wytłumaczysz odmowę (strach) po
propozycji wyjazdu w wakacje? Prawo jest prawem, co z tego, że mam zasądzone
terminy wizyt u dziecka jak mam świadomość, że spotykając się z nią robię
Jej krzywdę, nie wiem może po odwiedzinach była wypytywana lub
"inteligentnie" ustawiana przez teściową (nawiasem mówiąc - mistrzynię
ukrytej intrygi, oraz doskonały temat dla telenowel brazylijskich). Można z
powyższego tekstu wysnuć wniosek, iż nienawidzę swojej ex i jej matki, ale
nie jest to prawda - to tragedia gdy w normalnej rodzinie coś zgrzyta, a
później pęka ale takie jest życie - mam do nich stosunek abwiwalentny
jedynie co mnie tam ciągnie to córa dla której dałbym się pokroić, ale czy
jest sens w tym, żebym doprowadził się do ruiny finansowej, tylko dla tego,
że koszty utrzymania dziecka są tak wysokie? Nie będzie to żadnym
rozwiązaniem gdy resztę życia spędzę w więzieniu za niepłacenie alimentów -
z takiego rozwiązania skorzysta jedynie duma mojej ex
> Mysle, ze "sprawiedliwie" to powinno byc tak, ze realnie szacuje sie
koszty
> utrzymania dziecka i dzieli w proporcji odpowiednio do mozliwosc
zarobkowych
> rodzicow. Ale to moj pomysl i raczej utopia.
I znowu masz rację podstawą do określenia wysokości alimentów są zarobki
brutto - w moim przypadku ze względu na charakter pracy niemal połowę tej
kwoty pochłaniają potrącenia (ubezpieczenia i inne) i jak narazie (zabrzmi
to śmiesznie) nie zauważyłem sprawiedliwości w sądzie
> TAK - trzeba placic, ale tez szukac dodatkowych zrodel dochodow, zeby
jakos
> normalnie funkcjonowac.
> A swoja droga, to chcialabym miec taka sedzie, ktora tak ochoczo podnosi
> alimenty ;)
Polecam Ci Sąd Rejonowy w Malborku i Elblągu - rewelacja. Finałem tej
sytuacji jest to, że nie mieszkam we własnym mieszkaniu, bo nie stać mnie na
jego utrzymanie - mógłbym je wynająć, ale w świetle ustawy o ochronie
lokatorów w przypadku gdybym nie miał gdzie mieszkać musiałbym przez jakiś
czas nocować pod mostem. Mieszkają tam teraz moi znajomi na zasadzie opieki
nad mieszkaniem i opłacaniem rachunków z nim związanych. Błądzę między domem
mojej Matki a Znajomej i tak sobie myślę, że niegłupie to rozwiązanie by
faktycznie wziąć po raz drugi ślub - tyle, że i tak już nie widziałem córki
od roku, a taka sytuacja skreśliła by mnie całkowicie.
Przepraszam za tak długi post i pozdrawiam WB
Następne wpisy z tego wątku
- 06.02.02 14:57 Kaja
- 06.02.02 15:13 Sqra
- 06.02.02 15:14 Sqra
- 06.02.02 15:35 Ewa_W
- 06.02.02 15:51 Ewa_W
- 06.02.02 16:00 Ewa_W
- 06.02.02 19:09 Sqra
- 07.02.02 02:12 ARNOLD
- 07.02.02 07:18 winetu
- 07.02.02 07:43 WB
- 07.02.02 08:25 Kaja
- 07.02.02 08:59 WB
- 07.02.02 13:45 Ewa_W
- 07.02.02 14:59 Sławomir Szyszło
- 07.02.02 23:38 ARNOLD
Najnowsze wątki z tej grupy
- Re: Mało? Dużo?
- Re: Mało? Dużo?
- Red is bad? :D
- Re: Sikorski o zwolnieniu polaka skazanego na dożywocie w Kongu
- Owsiak nie pomógł. Pomogło kolano Kaczyńskiego.
- Garnki i patelnie z Funduszu Sprawiedliwości
- Sprzedali polską firmę (i to nie jedną) Ukrainie.
- Czy istnieje przepis, który reguluje coś takiego? (artykuły spożywcze)
- Sklep celowo i notorycznie sprzedaje przeterminowany towar (branża spożywcza)
- prawo prasowe - wydawca
- Europejski List Gończy
- Nowy Wsk. Moralnej Poprawności: 14. Samokontrola.
- Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
- Dzieciobójczynie
- Re: 5000 zł grzywny za ścieżkę rowerową
Najnowsze wątki
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-03 Red is bad? :D
- 2024-06-03 Re: Sikorski o zwolnieniu polaka skazanego na dożywocie w Kongu
- 2024-05-31 Owsiak nie pomógł. Pomogło kolano Kaczyńskiego.
- 2024-05-31 Garnki i patelnie z Funduszu Sprawiedliwości
- 2024-05-31 Sprzedali polską firmę (i to nie jedną) Ukrainie.
- 2024-05-31 Czy istnieje przepis, który reguluje coś takiego? (artykuły spożywcze)
- 2024-05-31 Sklep celowo i notorycznie sprzedaje przeterminowany towar (branża spożywcza)
- 2024-05-30 prawo prasowe - wydawca
- 2024-05-30 Europejski List Gończy
- 2024-05-29 Nowy Wsk. Moralnej Poprawności: 14. Samokontrola.
- 2024-05-29 Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
- 2024-05-29 Dzieciobójczynie
- 2024-05-27 Re: 5000 zł grzywny za ścieżkę rowerową