eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 31. Data: 2008-08-10 11:53:55
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Maluch pisze:
    > O jakiej bezpiecznej odległości mówisz w stosunku do stojącego pojazdu?
    > Zachowam się kulturalnie i nie będę pytał czy masz chociaż kartę woźnicy?.

    "(..)niż ktoś jadący drogą z pierwszeństwem przy dużej prędkości
    zastanawiał się, co robi kierujący pojazdem poprzedzającym go(..)"

    Mam rozumiem, ze ten pojazd z "duza predkoscia zastanawia" sie co robi
    pojazd stojacy?
    Czy jakos inaczej?
    Dobra, to dla mnie za trudne.
    EOT

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm


  • 32. Data: 2008-08-10 12:07:00
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 10 sierpień 2008 11:36
    (autor SlawcioD
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g7mcqj$f48$1@news.onet.pl>):

    >> No właśnie zabroni. Jak pisałem: zatrzymanie jest zabronione, o ile
    >> powoduje to utrudnienie ruchu oraz w miejscach zabronionych, a więc np.
    >> 10 metrów od przejścia/skrzyżowania. A puszczamy kogoś właśnie wtedy...
    > nie musisz sie zatrzymy wac, zwalniasz do spacerowej i gosc wie ze go
    > puszczasz.

    No ale wtedy również powodujesz utrudnienie ruchu :D Poza tym, nie o tym
    rozmawiamy... Załóżmy, że jednak się zatrzymałem.

    > btw. cbradio to wspaniala rzecz;)

    A co ono pomoże w tym temacie?

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 33. Data: 2008-08-10 12:07:19
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:g7mksk$2a9$1@news.onet.pl...
    > Maluch pisze:
    >> O jakiej bezpiecznej odległości mówisz w stosunku do stojącego pojazdu?
    >> Zachowam się kulturalnie i nie będę pytał czy masz chociaż kartę
    >> woźnicy?.
    >
    > "(..)niż ktoś jadący drogą z pierwszeństwem przy dużej prędkości
    > zastanawiał się, co robi kierujący pojazdem poprzedzającym go(..)"
    >
    > Mam rozumiem, ze ten pojazd z "duza predkoscia zastanawia" sie co robi
    > pojazd stojacy?

    A co nie zastanawia się?. Przecież kierujący puszczający pojazdy z
    podporządkkowanej łamie kilka paragrafów i chcesz ryzykować dla grzeczności
    narażeniem się na konflikt z prawem. A jak dojdzie do płacenia, to ciekawe
    czy kierujący wypuszczeni złożą się na koszty. Jeżeli tylko na grzywnie się
    skończy, bo w skrajnych sytuacjach tak nieodpowiedzialne zachowanie może
    skończyć się mniej przyjemnie.
    --
    Maluch


  • 34. Data: 2008-08-10 12:08:40
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 10 sierpień 2008 02:16
    (autor witek
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g7lc15$cls$1@inews.gazeta.pl>):

    >> na jednym z prawojazdowych forumów, pewien jegomość wysnuł teorię, że
    >> ustąpienie pierwszeństwa w sytuacji, gdy się je ma z definicji, jest
    >> łamaniem prawa, gdyż utrudnia się w ten sposób ruch, a czasami łamie
    >> również zakaz zatrzymywania się.
    > zapytaj sie go a jaki to paragraf został złamany.


    Przecież napisałem:

    a) Utrudnianie ruchu
    b) zatrzymywanie się w miejscach niedozwolonych.

    > To, że zatrzymanie sie w miejscu niedozwolonym łamie przepisy i mozna
    > zarobic mandat nie ma nic wspolnego z tym, ze sobie ktos kogos wpuszcza
    > na pas.

    No na pas to powiedzmy bez zatrzymywania się i niekoniecznie w miejscu
    zabronionym. Ale powiedzmy pieszego na przejście, to już w miejscu
    zabronionym. O utrudnianiu ruchu nie wspominając.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 35. Data: 2008-08-10 12:09:44
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 10 sierpień 2008 02:16
    (autor witek
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g7lc15$cls$1@inews.gazeta.pl>):

    >> na jednym z prawojazdowych forumów, pewien jegomość wysnuł teorię, że
    >> ustąpienie pierwszeństwa w sytuacji, gdy się je ma z definicji, jest
    >> łamaniem prawa, gdyż utrudnia się w ten sposób ruch, a czasami łamie
    >> również zakaz zatrzymywania się.
    > zapytaj sie go a jaki to paragraf został złamany.


    Przecież napisałem:

    a) Utrudnianie ruchu
    b) zatrzymywanie się w miejscach niedozwolonych.

    > To, że zatrzymanie sie w miejscu niedozwolonym łamie przepisy i mozna
    > zarobic mandat nie ma nic wspolnego z tym, ze sobie ktos kogos wpuszcza
    > na pas.

    No na pas to powiedzmy bez zatrzymywania się i niekoniecznie w miejscu
    zabronionym. Ale powiedzmy pieszego na przejście, to już w miejscu
    zabronionym. O utrudnianiu ruchu nie wspominając.

    > Że kolesiowi sie nudzi i szuka problemow.

    No koleś jest instruktorem i wg tego uczy kursantów do dość niekulturalnego
    zachowania się :(
    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 36. Data: 2008-08-10 12:12:59
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 10 sierpień 2008 10:01
    (autor MarcinJM
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g7m797$2hq$1@news.onet.pl>):

    > Za drugim razem zdarzyla sie rzecz jeszcze bardziej kuriozalna: przed
    > przejazdem kolejowym zatrzymal sie samochod sporo za linia wyznaczajaca
    > miejsce zatrzymania sie STOP. Kolega mial tyle miejsca, ze zatrzymal sie
    > na lini STOP. Poprzedajacy pojazd pojechal, a kolega rowniez pojechal:
    > wynik? Oblany. Uzasadnienie? Mial sie zatrzymac ponownie przed samymi
    > torami.

    Na linii w sensie była linia bezwzględnego zatrzymania się? No to mógł się
    odwołać, bo po to jest ta linia wtedy. Ewidentny błąd egzaminatora.


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 37. Data: 2008-08-10 12:17:32
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Tristan pisze:
    > W odpowiedzi na pismo z niedziela 10 sierpień 2008 10:01
    > (autor MarcinJM
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <g7m797$2hq$1@news.onet.pl>):
    >
    >> Za drugim razem zdarzyla sie rzecz jeszcze bardziej kuriozalna: przed
    >> przejazdem kolejowym zatrzymal sie samochod sporo za linia wyznaczajaca
    >> miejsce zatrzymania sie STOP. Kolega mial tyle miejsca, ze zatrzymal sie
    >> na lini STOP. Poprzedajacy pojazd pojechal, a kolega rowniez pojechal:
    >> wynik? Oblany. Uzasadnienie? Mial sie zatrzymac ponownie przed samymi
    >> torami.
    >
    > Na linii w sensie była linia bezwzględnego zatrzymania się? No to mógł się
    > odwołać, bo po to jest ta linia wtedy. Ewidentny błąd egzaminatora.

    Tak, wlasnie na tej linii.
    No mogl robic gnoj, ale w odwecie nastepnym razem zostalby wywieziony na
    skrzyzowanie bez mozliwosci zgodnego z prawem skretu w lewo :)
    Tak dziala ten system.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm


  • 38. Data: 2008-08-10 13:41:51
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: "Easy" <e...@m...org>


    Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:g7mkl5$1oj$1@news.onet.pl...
    > Easy pisze:
    >> ale grzecznosc i kultura w tym wypadku ma sie nijak do prawa.
    >> Ja tez uwazam ze zdrowy rozsadek ułatwia zycie, sama czesto wpuszczam
    >> ludzi, nieco rzadziej sama korzystam z miłych gestów.
    >> ale w dalszym ciagu nie ma to nic wspolnego z PRAWEM.....
    >
    > Oczywiscie, ze nie ma nic wspolnego z prawem. Prawo nie jest w stanie
    > opisac calej rzeczywistosci. Po to ludzie maja mózgi i niektorzy z nich
    > korzystaja.

    z naciskiem na NIEKTÓRZY ;)
    nie wiem czy sie w w promilu złapia ;)

    E.



  • 39. Data: 2008-08-10 13:59:18
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: Bibi <b...@p...fm>

    Nie rozumiem przeciwników wpuszczania szczerze wam powiem. Sytuacja u
    mnie przed rokiem: Droga wylotowa z miasta, krajowa, ruch b. duży, po
    jednym pasie w każdym z kierunków. Nawet w normalnych warunkach
    czasami muszę stać kilka minut żeby wyjechać z posesji. Remontowali tą
    drogę, w związku z czym wystawili światła, ruch wachadłowy. Od jakiejś
    7 do 19 jeden sznur samochodów, gdyby nikt mnie ( i innych
    mieszkańców) nie wpuścił nie mielibyśmy możliwości w tych godzinach
    wyjechać czy też wjechać na posesję. A oni i tak poruszali się 5km/h.
    Zgodnie z prawem nie można się nawet zatrzymać, bo (o zgrozo) wdłuż
    drogi poustawiano zakazy zatrzymywania się. Jak ktoś mądrze napisał
    prawo wszystkiego nie przewidzi.


  • 40. Data: 2008-08-10 14:27:16
    Temat: Re: PoRD: Ustąpienie pierwszeństwa z własnej woli
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Bibi" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:b56d977b-20fd-4ea8-b7a4-b2256469c6fb@x41g2000hs
    b.googlegroups.com...
    Nie rozumiem przeciwników wpuszczania szczerze wam powiem. Sytuacja u
    mnie przed rokiem: Droga wylotowa z miasta, krajowa, ruch b. duży, po
    jednym pasie w każdym z kierunków. Nawet w normalnych warunkach
    czasami muszę stać kilka minut żeby wyjechać z posesji. Remontowali tą
    drogę, w związku z czym wystawili światła, ruch wachadłowy. Od jakiejś
    7 do 19 jeden sznur samochodów, gdyby nikt mnie ( i innych
    mieszkańców) nie wpuścił nie mielibyśmy możliwości w tych godzinach
    wyjechać czy też wjechać na posesję. A oni i tak poruszali się 5km/h.
    Zgodnie z prawem nie można się nawet zatrzymać, bo (o zgrozo) wdłuż
    drogi poustawiano zakazy zatrzymywania się. Jak ktoś mądrze napisał
    prawo wszystkiego nie przewidzi.
    --------------------------------------------

    Dojazd do posesji nie jest skrzyżowaniem, ale nie o tym chciałem. Dlatego
    piszemy o zdrowym rozsądku, ponieważ są różne sytuacje. Tak jak opisujesz, w
    takiej sytuacji można jeszcze bardziej zwolnic i wpuścić jednego
    wyjeżdżającego. Natomiast jeżeli jest długi ciąg pojazdów chcących wyjechać
    z podporządkowanej, to wpuszczenie dwóch nie rozwiązuje sprawy, a wręcz
    przeciwnie tworzy drugi korek na drodze z pierwszeństwem. I tak jak nie jadą
    płynnie jedni, to i drudzy też. Nawet uprawnieni do kierowania ruchem mają
    kłopoty z rozładowaniem korków.
    --
    Maluch

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1