eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2003-02-08 12:04:37
    Temat: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: "H" <h...@p...fm>

    Witam !

    Czy prokuratura może postawić komuś zarzut popełnienia przestępstwa nie w
    oparciu o materiał dowodowy ale o poszlaki i dane pochodzące z materiałów
    operacyjnych ?

    Czy nadal w Polsce obowiązuje zasada iż wszelkie wątpliwości tłuamczy się na
    korzyść oskarżonego ?

    Czy sąd w oparciu o poszlaki wydaje wyroki o mniejszej sankcyjności niż
    takie jak w oparciu o nie budzący wątpliwości materiał dowodowy ?

    Czy jeśli ktoś mnie podżegał do popełnienia przestępstwa a nie było to
    związane z przestępstwami dotyczącymi tych w przypadku którcyh policja może
    stosować prowokację i wyniku tego zdobył jakieś dowody, może być to użyte w
    sądzie ?
    Przykład - na czacie ktoś mnie namówił i dążył do tego abym przesłał mu
    materiały sprzeczne z prawem i to nastąpiło. Czy takie zdarzenie może
    stanowić dowód popełnienia przestępstwa ?

    Wszystkie pytania dotyczą oczywiście postępowania karnego.

    Z góry dziękuję za odpowiedzi.



  • 2. Data: 2003-02-08 13:33:24
    Temat: Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: Jubei <j...@f...pl>

    Dnia 03-02-08 13:04, Użytkownik H napisał:
    > Czy prokuratura może postawić komuś zarzut popełnienia przestępstwa nie w
    > oparciu o materiał dowodowy ale o poszlaki i dane pochodzące z materiałów
    > operacyjnych ?

    Jeśli chodzi o poszlaki, to patrz odpowiedź do pyt. 3 (poniżej).
    Materiały operacyjne rozumiem jako materiały zdobyte przez Policję w
    czasie wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych (które są
    podejmowane w celu m.in. uzyskania i utrwalenia dowodów). Na gruncie
    tych materiałów "uzyskiwane" są dowody, które później wykorzystuję się w
    procesie karnym, a więc także na poparcie aktu oskarżenia. Pytanie
    zatem jest wg mnie źle sformułowane i wg mnie powinno brzmieć "czy
    prokuratura może postawić komuś zarzut popełnienia przestępstwa w
    oparciu o materiał dowodowy uzyskany przy pomocy NIELEGALNIE uzyskanych
    materiałów operacyjnych". Odpowiedź na tak postawione pytanie w zasadzie
    brzmi "nie" (w zasadzie gdyż zależy to również od tego, czy dowody te są
    odciążające czy obciążające, na co zwraca uwagę doktryna)

    > Czy nadal w Polsce obowiązuje zasada iż wszelkie wątpliwości tłuamczy się na
    > korzyść oskarżonego ?

    Tak.
    Art 5 § 2 kpk [kodeksu postępowania karnego]"Nie dające się usunąć
    wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego"

    Dotyczy to także podejrzanego --> art. 71 § 3 kpk

    > Czy sąd w oparciu o poszlaki wydaje wyroki o mniejszej sankcyjności niż
    > takie jak w oparciu o nie budzący wątpliwości materiał dowodowy ?

    Po pierwsze należy wyjaśnić pojęcie "poszlaka". Zgodnie z poglądami
    wyrażonymi w piśmiennictwie jest to "fakt dowodowy (uboczny) obciążający
    oskarżonego" (T. Grzegorczyk, J. Tylman "Polskie postępowanie karne").
    Należałoby jeszcze wprowadzić pojęcie "faktu głównego", którym jest
    przestępstwo stanowiące przedmiot procesu karnego. Dowód poszlakowy to z
    kolei dowód z faktów ubocznych.

    Dowody poszlakowe (co wynika z ich istoty) nie odnoszą się bezpośrednio
    do faktu głównego, ale można z nich, stosując logiczne rozumowanie,
    doświadczenie życiowe, etc., wnioskować o zaistnieniu faktu głównego.

    Udowodnienie (przez które rozumiem "doprowadzenie do takiej sytuacji, w
    której zaistnienie przeciwnego faktu, do tego który został udowodniony,
    wydaje się realnie niemożliwe") faktu głównego dowodami poszlakowymi
    wymaga zgromadzenie odpowiedniej ilości bardzo ściśle, logicznie
    powiązanych ze sobą poszlak, które realnie wykluczą możliwość odmiennego
    stanu rzeczy.

    Odnosząc się zatem do pytania --> sugerowałoby ono, że można coś lepiej
    albo gorzej udowodnić. Wg mnie udowodnienie jest relacją binarną, tzn.
    albo jest, albo go nie ma. Udowodnienie przestępstwa nie jest przesłanką
    warunkującą wymiar kary, ale w ogóle odpowiedzialność (udowodnione -->
    skazanie, nieudowodnione --> uniewinnienie, umorzenie, etc.). Jeśli zaś
    chodzi o dyrektywy wymiaru kary, to odsyłam do art. 53 kk [kodeksu
    karnego] i nast. A więc sąd może wydać wyrok skazujący, gdy przestępstwo
    zostało udowodnione.

    Warto jeszcze zwrócić uwagę na dwa artykuły kpk (szczególnie art. 397)

    art. 366. § 1 kpk "Przewodniczący kieruje rozprawą i czuwa nad jej
    prawidłowym przebiegiem, bacząc, aby zostały wyjaśnione wszystkie
    istotne okoliczności sprawy(...)"

    Art. 397. § 1. Sąd może zwrócić sprawę prokuratorowi do uzupełnienia
    postępowania przygotowawczego jedynie wtedy, gdy istotne braki tego
    postępowania ujawnią się dopiero w toku rozprawy, a ich usunięcie przez
    sąd uniemożliwiałoby wydanie prawidłowego orzeczenia w rozsądnym terminie.

    > Czy jeśli ktoś mnie podżegał do popełnienia przestępstwa a nie było to
    > związane z przestępstwami dotyczącymi tych w przypadku którcyh policja może
    > stosować prowokację i wyniku tego zdobył jakieś dowody, może być to użyte w
    > sądzie ?
    > Przykład - na czacie ktoś mnie namówił i dążył do tego abym przesłał mu
    > materiały sprzeczne z prawem i to nastąpiło. Czy takie zdarzenie może
    > stanowić dowód popełnienia przestępstwa ?

    Nie do końca rozumiem, czy ten przykład wiąże się z pytanie? Tzn. czy na
    czacie propozycję składał funkcjonariusz Policji? Jeśli zaś chodzi o
    samo pytanie, to Policja właściwie niegdy nie stosuje prowokacji
    (rozumianej jako "nakłanianie do popełnienia czynu zabronionego w celu
    sprowadzenia na kogoś postępowania karnego" --> patrz art. 24 kk), gdyż
    działa w celu uzyskania materiału dowodowego przeciwko komuś. Natomiast
    w przypadku zebrania materiału dowodowego przez zastosowanie czynności
    określonych w art. 20 ustawy o Policji [dalej "uPol"] w związku z
    przestępstwami NIEokreśonymi w art. 19 ust. 1 uPol należałoby ocenić ten
    materiał jako zgromadzony nielegalnie (a co do nielegalnych dowodów -->
    patrz wyżej)

    Co do przykładu, to wg mnie taka sytuacja mogłaby stanowić podstawę do
    złożenia zawiadomienia o popełnionym przestępstwie. Później należałoby
    ustalić, kto nakłaniał, jaki był cel nakłaniania (czy chodziło o
    podżeganie, czy o prowokację), kto przesłał materiały. W przypadku
    zidentyfikowania sprawcy i podżegacza/prowokatora oraz udowodnienia im
    popełnienia czynów zabronionych można by im postawić zarzuty (jakie? -->
    to z kolei zależałoby od wielu okoliczności, m.in. od tego o jakie
    materiały chodzi).

    Jubei


  • 3. Data: 2003-02-08 13:34:42
    Temat: Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: Jubei <j...@f...pl>

    Dnia 03-02-08 13:04, Użytkownik H napisał:
    > Czy prokuratura może postawić komuś zarzut popełnienia przestępstwa nie w
    > oparciu o materiał dowodowy ale o poszlaki i dane pochodzące z materiałów
    > operacyjnych ?

    Jeśli chodzi o poszlaki, to patrz odpowiedź do pyt. 3 (poniżej).
    Materiały operacyjne rozumiem jako materiały zdobyte przez Policję w
    czasie wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych (które są
    podejmowane w celu m.in. uzyskania i utrwalenia dowodów). Na gruncie
    tych materiałów "uzyskiwane" są dowody, które później wykorzystuję się w
    procesie karnym, a więc także na poparcie aktu oskarżenia. Pytanie
    zatem jest wg mnie źle sformułowane i wg mnie powinno brzmieć "czy
    prokuratura może postawić komuś zarzut popełnienia przestępstwa w
    oparciu o materiał dowodowy uzyskany przy pomocy NIELEGALNIE uzyskanych
    materiałów operacyjnych". Odpowiedź na tak postawione pytanie w zasadzie
    brzmi "nie" (w zasadzie gdyż zależy to również od tego, czy dowody te są
    odciążające czy obciążające, na co zwraca uwagę doktryna)

    > Czy nadal w Polsce obowiązuje zasada iż wszelkie wątpliwości tłuamczy się na
    > korzyść oskarżonego ?

    Tak.
    Art 5 § 2 kpk [kodeksu postępowania karnego]"Nie dające się usunąć
    wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego"

    Dotyczy to także podejrzanego --> art. 71 § 3 kpk

    > Czy sąd w oparciu o poszlaki wydaje wyroki o mniejszej sankcyjności niż
    > takie jak w oparciu o nie budzący wątpliwości materiał dowodowy ?

    Po pierwsze należy wyjaśnić pojęcie "poszlaka". Zgodnie z poglądami
    wyrażonymi w piśmiennictwie jest to "fakt dowodowy (uboczny) obciążający
    oskarżonego" (T. Grzegorczyk, J. Tylman "Polskie postępowanie karne").
    Należałoby jeszcze wprowadzić pojęcie "faktu głównego", którym jest
    przestępstwo stanowiące przedmiot procesu karnego. Dowód poszlakowy to z
    kolei dowód z faktów ubocznych.

    Dowody poszlakowe (co wynika z ich istoty) nie odnoszą się bezpośrednio
    do faktu głównego, ale można z nich, stosując logiczne rozumowanie,
    doświadczenie życiowe, etc., wnioskować o zaistnieniu faktu głównego.

    Udowodnienie (przez które rozumiem "doprowadzenie do takiej sytuacji, w
    której zaistnienie przeciwnego faktu, do tego który został udowodniony,
    wydaje się realnie niemożliwe") faktu głównego dowodami poszlakowymi
    wymaga zgromadzenie odpowiedniej ilości bardzo ściśle, logicznie
    powiązanych ze sobą poszlak, które realnie wykluczą możliwość odmiennego
    stanu rzeczy.

    Odnosząc się zatem do pytania --> sugerowałoby ono, że można coś lepiej
    albo gorzej udowodnić. Wg mnie udowodnienie jest relacją binarną, tzn.
    albo jest, albo go nie ma. Udowodnienie przestępstwa nie jest przesłanką
    warunkującą wymiar kary, ale w ogóle odpowiedzialność (udowodnione -->
    skazanie, nieudowodnione --> uniewinnienie, umorzenie, etc.). Jeśli zaś
    chodzi o dyrektywy wymiaru kary, to odsyłam do art. 53 kk [kodeksu
    karnego] i nast. A więc sąd może wydać wyrok skazujący, gdy przestępstwo
    zostało udowodnione.

    Warto jeszcze zwrócić uwagę na dwa artykuły kpk (szczególnie art. 397)

    art. 366. § 1 kpk "Przewodniczący kieruje rozprawą i czuwa nad jej
    prawidłowym przebiegiem, bacząc, aby zostały wyjaśnione wszystkie
    istotne okoliczności sprawy(...)"

    Art. 397. § 1. Sąd może zwrócić sprawę prokuratorowi do uzupełnienia
    postępowania przygotowawczego jedynie wtedy, gdy istotne braki tego
    postępowania ujawnią się dopiero w toku rozprawy, a ich usunięcie przez
    sąd uniemożliwiałoby wydanie prawidłowego orzeczenia w rozsądnym terminie.

    > Czy jeśli ktoś mnie podżegał do popełnienia przestępstwa a nie było to
    > związane z przestępstwami dotyczącymi tych w przypadku którcyh policja może
    > stosować prowokację i wyniku tego zdobył jakieś dowody, może być to użyte w
    > sądzie ?
    > Przykład - na czacie ktoś mnie namówił i dążył do tego abym przesłał mu
    > materiały sprzeczne z prawem i to nastąpiło. Czy takie zdarzenie może
    > stanowić dowód popełnienia przestępstwa ?

    Nie do końca rozumiem, czy ten przykład wiąże się z pytanie? Tzn. czy na
    czacie propozycję składał funkcjonariusz Policji? Jeśli zaś chodzi o
    samo pytanie, to Policja właściwie niegdy nie stosuje prowokacji
    (rozumianej jako "nakłanianie do popełnienia czynu zabronionego w celu
    sprowadzenia na kogoś postępowania karnego" --> patrz art. 24 kk), gdyż
    działa w celu uzyskania materiału dowodowego przeciwko komuś. Natomiast
    w przypadku zebrania materiału dowodowego przez zastosowanie czynności
    określonych w art. 20 ustawy o Policji [dalej "uPol"] w związku z
    przestępstwami NIEokreśonymi w art. 19 ust. 1 uPol należałoby ocenić ten
    materiał jako zgromadzony nielegalnie (a co do nielegalnych dowodów -->
    patrz wyżej)

    Co do przykładu, to wg mnie taka sytuacja mogłaby stanowić podstawę do
    złożenia zawiadomienia o popełnionym przestępstwie. Później należałoby
    ustalić, kto nakłaniał, jaki był cel nakłaniania (czy chodziło o
    podżeganie, czy o prowokację), kto przesłał materiały. W przypadku
    zidentyfikowania sprawcy i podżegacza/prowokatora oraz udowodnienia im
    popełnienia czynów zabronionych można by im postawić zarzuty (jakie? -->
    to z kolei zależałoby od wielu okoliczności, m.in. od tego o jakie
    materiały chodzi).

    Jubei



  • 4. Data: 2003-02-08 14:22:49
    Temat: Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: "H" <h...@p...fm>


    Wielkie dzięki za rzeczową odpowiedź co nie zdarza się tutaj za często.

    Zadam więc pytanie wprost bo widać, że znasz się na rzeczy:

    Czy jeśli ktoś ma zaszyfrowane/zabezpieczone dane, których prokurator nie
    jest w stanie odtworzyć (np. PGP) a może przypuszczać iż dane te mają
    istotne znaczenie dla sprawy lub samo ich posiadanie jest karalne może w
    ramach materiału dowodowego umieścić je jako dowód ? Czy może takie dane
    określić jako zawierające dane nie odtworzone ale przy pomocy okoliczności
    sprawy stwierdzić iż one MOGĄ zawierać takie dane ? Konkludując - czy nie
    mając WIEDZYco do zawartości tych zaszyfowanych danych a jedynie
    PRZYPUSZCZENIE wynikające z całokrztałtu sprawy może to przedstawić jako
    dowód swoje przypuszczenie ?

    Przykładowo: zaszyfrowane pliki PGP, które wg. przypuszczeń prokuratora mogą
    zawierać zabronione przez prawo zdjęcia lub filmy o treści pornograficznej.




  • 5. Data: 2003-02-08 16:59:03
    Temat: Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: Jubei <j...@f...pl>

    Dnia 03-02-08 15:22, Użytkownik H napisał:
    > Czy jeśli ktoś ma zaszyfrowane/zabezpieczone dane, których prokurator nie
    > jest w stanie odtworzyć (np. PGP) a może przypuszczać iż dane te mają
    > istotne znaczenie dla sprawy lub samo ich posiadanie jest karalne może w
    > ramach materiału dowodowego umieścić je jako dowód ? Czy może takie dane
    > określić jako zawierające dane nie odtworzone ale przy pomocy okoliczności
    > sprawy stwierdzić iż one MOGĄ zawierać takie dane ? Konkludując - czy nie
    > mając WIEDZYco do zawartości tych zaszyfowanych danych a jedynie
    > PRZYPUSZCZENIE wynikające z całokrztałtu sprawy może to przedstawić jako
    > dowód swoje przypuszczenie ?

    Obrazowo, chodzi zatem o taką sytuację, gdy mamy pudełko, ale nie możemy
    go otworzyć i zobaczyć zawartości. W tej sytuacji dopóki nie zajrzy się
    do środka nie wiemy, co tak na prawdę w nim jest. Zatem taki
    zaszyfrowany plik sam w sobie nie będzie stanowił dowodu. Prokurator
    mógłby przedstawić taki plik odczytany w jakimś edytorze tekstów jako
    ciąg znaków, ale przecież to nie dowodziłoby, że zawiera on przestępne
    treści (ja przynajmniej,gdybym był sędzią, nie uznałbym tego za
    wystarczający dowód). W tej sytuacji prokurator musiałby posłużyć się
    innymi dowodami i dowieść niezbicie, że chociać nie jest w stanie
    odczytać zawartości danego pliku, to on jednak zawiera takie, a nie inne
    treści (nie przychodzi mi do głowy jak mógłby to zrobić)

    Inna sprawa, że przecież mógłby jakoś zdobyć taki klucz.

    Pamiętajmy jednak, że "oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej
    niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść"
    (art. 74. § 1 kpk)


    --
    Jubei


  • 6. Data: 2003-02-09 00:20:56
    Temat: Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Czy prokuratura może postawić komuś zarzut popełnienia przestępstwa nie w
    | oparciu o materiał dowodowy ale o poszlaki i dane pochodzące z materiałów
    | operacyjnych ?

    Może. Jednak później musi udowodnić winę. Udowodnienie w wyniku procesu
    poszlakowego jest bardzo trudne, choć nie niemożliwe.
    |
    | Czy nadal w Polsce obowiązuje zasada iż wszelkie wątpliwości tłumaczy się
    na
    | korzyść oskarżonego ?

    Jak najbardziej. Zresztą chyba na całym świecie, przynajmniej tym
    cywilizowanym. Słyszałem, że podobno w państwach arabskich - szczególnie
    sądy religijne - mają inne zasady. Ale nie wiem, na ile to prawda. Nie mam
    dostępu do materiałów źródłowych, a w związku z In Ladenem i Husainem, to
    opowiadają tyle bzdur, że nie wiadomo w co należy wierzyć.
    |
    | Czy sąd w oparciu o poszlaki wydaje wyroki o mniejszej sankcyjności niż
    | takie jak w oparciu o nie budzący wątpliwości materiał dowodowy ?

    Sąd musi nabrać przekonania o winie oskarżonego. Jak stwierdzi, że jest
    winien to go skarze niezależnie od sposobu dowodzenia jego winy. Wyjątek, to
    przyznanie się do winy oskarżonego. Wówczas regułą w praktyce są niższe
    wyroki. Ale reguły na to nie ma.
    |
    | Czy jeśli ktoś mnie podżegał do popełnienia przestępstwa a nie było to
    | związane z przestępstwami dotyczącymi tych w przypadku których policja
    może
    | stosować prowokację i wyniku tego zdobył jakieś dowody, może być to użyte
    w
    | sądzie ?
    | Przykład - na czacie ktoś mnie namówił i dążył do tego abym przesłał mu
    | materiały sprzeczne z prawem i to nastąpiło. Czy takie zdarzenie może
    | stanowić dowód popełnienia przestępstwa ?

    Nie rozumiem w jakim kontekście pytasz. Jeśli faktycznie ktoś przeprowadził
    prowokację, to po pierwsze jest to bardzo silny argument Twojej obrony, a po
    drugie samo zachowanie takiej osoby wyczerpuje - moim zdaniem - znamiona
    art. 235 kk. To jest przestępstwo. Gdyby się okazało, że osobą tą był
    funkcjonariusz państwowy (na przykład policjant), to wówczas dochodzi
    jeszcze przekroczenie uprawnień (art. 231 kk). Ale tu drobny komentaż:

    Z kontekstu musi wynikać, że namawiał Cię do przestępstwa. Jeśli będziemy ze
    sobą korespondować. Ty się pochwalisz, że robisz zdjęcia, ja poproszę Cię,
    byś mi kilka przesłał, a ty mi prześlesz zdjęcia pornograficzne dzieci, to
    to nie będzie prowokacja. Ale jak będę Ci przez kilka dni wiercił dziurę w
    brzuchu, byś sfotografował swoją 10-cioletną sąsiadkę i mi przesłał te
    zdjęcia, to już zacznę zahaczać o paragraf. Stany pośrednie wymagają już
    indywidualnej oceny.



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2003-02-09 15:46:51
    Temat: Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: "H" <h...@p...fm>


    >
    > Nie rozumiem w jakim kontekście pytasz. Jeśli faktycznie ktoś
    przeprowadził
    > prowokację, to po pierwsze jest to bardzo silny argument Twojej obrony, a
    po
    > drugie samo zachowanie takiej osoby wyczerpuje - moim zdaniem - znamiona
    > art. 235 kk. To jest przestępstwo. Gdyby się okazało, że osobą tą był
    > funkcjonariusz państwowy (na przykład policjant), to wówczas dochodzi
    > jeszcze przekroczenie uprawnień (art. 231 kk). Ale tu drobny komentaż:
    >

    Witam !

    Dzięki za odpowiedź.

    Tylko pytanie jak można udowodnić kiedy wszystko działo się na czacie, że
    ktokolwiek kogokolwiek prowokował ?

    Z tego co się orientuję to nie ma przepisów dotyczących zabezpieczania
    dowodów cyfrowych - np. jak zabezpieczyć rozmowę na czacie lub GG ?

    Czy nawet jeśli możliwe było by takie zabezpieczenie wolno coś takiego
    utrwalić ? To tak jak by nagrać rozmowę tel..




  • 8. Data: 2003-02-09 18:35:51
    Temat: Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Tylko pytanie jak można udowodnić kiedy wszystko działo się na czacie, że
    | ktokolwiek kogokolwiek prowokował ?
    |
    | Z tego co się orientuję to nie ma przepisów dotyczących zabezpieczania
    | dowodów cyfrowych - np. jak zabezpieczyć rozmowę na czacie lub GG ?

    Przepisów nie ma, ale to nie znaczy, że nie można zabezpieczyć. Zabezpiecza
    się tzw. logi systemowe. Serwer zapisuje całą korespondencję. Zresztą można
    również zabezpieczyć na komputerze jednego z rozmówców. Potwierdzeniem, że
    to nie z sufitu są wówczas logi.
    |
    | Czy nawet jeśli możliwe było by takie zabezpieczenie wolno coś takiego
    | utrwalić ? To tak jak by nagrać rozmowę tel..

    Osoba rozmawiająca może to wszystko zapisać na dysku i przekazać policji.
    Organy ścigania chcąc coś takiego zrobić, muszą mieć zezwolenie sądu. To też
    jest forma podsłuchu.



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1