eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2004-12-27 19:40:50
    Temat: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: "Me@My" <needafrend@[BEZ TEGO]tlen.pl>

    Witam,
    gralismy w karty, jeden z grajacych, ktoremu skonczyla sie kasa napisal
    oswiadczenie, ze zrzeka sie na rzecz wygrywajacego wiertarki.
    Czy takie oswiadczenie jest cos warte?

    Piotr



  • 2. Data: 2004-12-27 19:48:04
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Me@My wrote:
    > gralismy w karty, jeden z grajacych, ktoremu skonczyla sie kasa napisal
    > oswiadczenie, ze zrzeka sie na rzecz wygrywajacego wiertarki.
    > Czy takie oswiadczenie jest cos warte?

    nie za wiele...

    KG


  • 3. Data: 2004-12-27 19:48:05
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik kam napisał(a) w wiadomości news:cqpopk$2f5$1@news.onet.pl:
    > Me@My wrote:
    > > gralismy w karty, jeden z grajacych, ktoremu skonczyla sie kasa napisal
    > > oswiadczenie, ze zrzeka sie na rzecz wygrywajacego wiertarki.
    > > Czy takie oswiadczenie jest cos warte?
    >
    > nie za wiele...
    >
    >

    Może to nie zakład tylko sprzedaż ... ;)

    --
    JOHNSON :)


  • 4. Data: 2004-12-27 19:54:01
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > Czy takie oswiadczenie jest cos warte?

    W praktyce tylko tyle ile jest warte słowo podpisującego ;-)

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 5. Data: 2004-12-27 21:13:50
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    news:cqpotf$c0v$1@news.onet.pl...

    > Może to nie zakład tylko sprzedaż ... ;)

    Ja bym to uznał jako surogat nienazwanej umowy cywilnoprawnej przenoszącej
    własność rzeczy. Tylko, czy określono w niej ową rzecz wystarczająco
    dokładnie.


  • 6. Data: 2004-12-28 00:07:50
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 27 Dec 2004, Robert Tomasik wrote:
    [...]
    >+ własność rzeczy. Tylko, czy określono w niej ową rzecz wystarczająco
    >+ dokładnie.

    ...jako mniemam "marki XYZ, numer seryjny 123456/78" itd itp coby
    była "oznaczona co do tożsamości" jak rozumiem ?

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 7. Data: 2004-12-28 17:55:11
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: "Me@My" <needafrend@[BEZ TEGO]tlen.pl>


    Oczywiscie wszystko jest dokladnie opisane w tym oswiadczeniu.
    Czyli mniemam, ze mozna isc do autora tego oswiadczenia i odebrac opisany
    przedmiot?
    Piotr



  • 8. Data: 2004-12-28 18:57:28
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0412280107090.1952@athlon...

    > ...jako mniemam "marki XYZ, numer seryjny 123456/78" itd itp coby
    > była "oznaczona co do tożsamości" jak rozumiem ?

    Mniej więcej o to mi chodziło. Bo inaczej, to w ogóle nie wiadomo o co w
    takim oświadczeniu chodzi. Przekazanie własności jakiejś rzeczy, to chyba
    troszkę za ogólnie.


  • 9. Data: 2004-12-28 19:26:06
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik Me@My napisał(a) w wiadomości

    >
    > Oczywiscie wszystko jest dokladnie opisane w tym oswiadczeniu.
    > Czyli mniemam, ze mozna isc do autora tego oswiadczenia i odebrac opisany
    > przedmiot?
    > Piotr

    To zależy jak brzmiała umowa między wami. Ale skoro to oświadczenie, to był to
    tak zwany zakład i nic nie można zrobić.
    --
    JOHNSON :)



  • 10. Data: 2004-12-28 20:08:27
    Temat: Re: Oswiadczenie zamiast pieniedzy.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    news:cqsc07$bbc$1@news.onet.pl...

    > To zależy jak brzmiała umowa między wami. Ale skoro to oświadczenie, to
    był to
    > tak zwany zakład i nic nie można zrobić.

    Mógł byś rozwinąć tę myśl? Czemu moje oświadczenie o podarowaniu Ci
    odkurzacza miało by być rozpatrywane w kategoriach zakładu?

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1