eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wyprzedzanie ??!! Ważne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2003-07-24 23:38:12
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | ha- dzieki za wiadomosci,ale rozmawialem instruktorem jazdy i powiedzial
    "ze
    | jak masz przerywana, to mozesz wyprzedzac- bez wzgledu czy na wzniesieniu
    | czy nie- przerywana- mozesz wyprzedzac".

    Rozumiem, że możesz uznać, że nie jestem kompetentny, ale osobiście gorąco
    polecałbym zmianę instruktora nauki jazdy. Ten, którego cytujesz w moich
    oczach dość mocno się skompromitowal, o ile ściśle przytoczyłeś jego
    wypowiedź. Oto kilka argumentów przemawiających za takim poglądem:

    Po pierwsze związek rodzaju linii rozgraniczającej pasy ruchu z zakazem
    wyprzedzania jest dość luźny, by nie powiedzieć, że żaden. Jedno z drugim
    nie ma dokładnie nic wspólnego. Jeśli pas ruchu jest wystarczająco szeroki
    albo poprzedzający Cię kierujący na tyle uprzejmy, że zjedzie na pobocze, to
    pomimo ciągłej podwójnej linii możesz zgodnie z przepisami go wyprzedzić, o
    ile tylko nie przekroczysz tej linii. Podobny przypadek bywa często na
    odcinkach, gdzie wyprzedzanie nie jest zabronione, a poszczególne pasy
    bywają rozdzielone ciągłą linią zabraniającą ich zmiany - tu też wyprzedzać
    można do woli. I odwrotnie, bardzo często w okolicach stacji paliw (a i w
    innych miejscach) bywają zakazy wyprzedzania ustanowione znakiem, choć linia
    jest przerywana, by umożliwić wyprzedzanie czy omijanie pojazdów. Jak wiesz
    znak wyprzedzania nie zakazuje wyprzedzania wszystkich pojazdów. Znak B-25
    "zakaz wyprzedzania" zabrania kierującym pojazdami silnikowymi wyprzedzania
    pojazdów silnikowych wielośladowych. W takim wypadku linia przerywana do
    wyprzedzania nie upoważnia.

    Po drugie, to przepis art. 24 Prawa o Ruchu Drogowym dość dokładnie określa,
    gdzie wyprzedzanie jest zakazane. Czytamy tam m. in., że kierujący pojazdem
    jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy ma
    odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia
    komukolwiek ruchu. Dalej również napisano, że zabrania się wyprzedzania
    pojazdu silnikowego jadącego po jezdni przy dojeżdżaniu do wierzchołka
    wzniesienia,. No i tego przepisu ogólnego zasadniczo nie da się wyłączyć
    żadnym znakiem drogowym, bowiem takiego ustawodawca nie przewidział. Nie ma
    znaku zezwalającego na wyprzedzanie, jest tyko znak zakazujący tego. Tak
    więc bezpośrednio przed wierzchołkiem pojazdu silnikowego jadącego po jezdni
    wyprzedzać nie wolno i basta. Pozostaje pytanie, jak daleko przed tym
    wzniesieniem. I tu jest problem, bo przepis tego nie określa ściśle. Moim
    zdaniem wykładnia celowości tego przepisu nakazywała by zachowanie takiego
    odstępu od tego wzniesienia, by podczas wykonywania manewru nie zachodziło
    niebezpieczeństwo zderzenia czołowego z jadącym z przeciwka pojazdem, który
    nie przekracza dozwolonej na danym odcinku prędkości. W mojej ocenie to
    bezwzględne minimum, choć rozsądnym by było przyjęcie jeszcze jakiegoś
    marginesu bezpiczeństwa na kierującego, który przekraczał by dopuszczalną
    prędkość. Chćby w myśl zasady, że lepiej przesadzić w ostrożności, niż w
    brawurze.

    Po trzecie, to linia P-6 jest to zgodnie z przepisem "linią ostrzegawczą", w
    której kreski są dłuższe od przerw, a rozdziela pasy ruchu i uprzedza o
    zbliżaniu się do linii, przez którą przejeżdżanie jest zabronione, lub do
    miejsca niebezpiecznego. Tym samym znak ten znów ma dość luźny związek z
    zakazem wyprzedzania. Choć w tym wypadku linia ostrzegawcza mogła świadczyć
    o zbliżaniu się do wierzchołka, a na takim odcinku wyprzedzanie jest właśnie
    zabronione co ewentualnie powodowałoby, że ma ona jednak jakiś związek z
    zakazem wyprzedzania. Ale jej związek nadal pozostaje luźny, ocenny i dość
    hipotetyczny.

    | takze nie popelnilem wykroczenia, a
    | pajacowaty policjant ktory dal mi mandat jest skonczonym blaznem, bo mowil
    | ze tam byl znak P6 i nie mozna wyprzedzac- a wlasnei ze mozna. kretyn

    Stąd też byłbym bardziej ostrożny przy ocenie stopnia rozwoju umysłowego
    tego policjanta, bo akurat mógł mieć rację. Jeśli wyprzedzałeś przed
    wzniesieniem pojazd silnikowy jadący po jezdni, to popełniłeś wykroczenie.
    Nie wiem w jakim kontekście policjant wspomniał o znaku P-6. Jeśli
    twierdził, że zabronione jest przejeżdżanie osi jezdni w takim miejscu, to
    moim zdaniem nie miał racji. Jeśli jednak twierdził, że widząc znak P-6
    powinieneś zorientować się, że zbliżasz się do miejsca niebezpiecznego jakim
    jest wierzchołek wzniesienia i w związku z tym nie podejmowac wyprzedzania,
    to akurat miał rację. Nie było mnie tam, więc nie jestem w stanie tego
    ocenić.

    W każdym razie, skoro byłeś pewny swojej racji, to spokojnie mogłeś mandatu
    nie przyjąć. Co więcej, jeśli na mandacie na odwrocie policjant napisał Ci,
    że dostałeś go za przekroczenie znaku poziomego P-6, to spokojnie możesz się
    od takiego mandatu odwołać podnosząc, że przekraczanie tego znaku nie jest
    zabronione, a zatem Twój czyn nie jest wykroczeniem, co w dalszej
    konsekwencji może prowadzić do jego uchylenia. Zgodnie z art. 101 kpow
    prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn
    niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. Uchylenie następuje na
    wniosek ukaranego złożony w zawitym terminie 7 dni od daty uprawomocnienia
    się mandatu lub z urzędu. Uprawnionym do uchylenia prawomocnego mandatu
    karnego jest sąd właściwy do rozpoznania sprawy, na którego obszarze
    działania grzywna została nałożona. W przedmiocie uchylenia mandatu karnego
    sąd orzeka na posiedzeniu. Przed wydaniem postanowienia sąd może zarządzić
    stosowne czynności w celu sprawdzenia podstaw do uchylenia mandatu karnego.
    Uchylając mandat karny nakazuje się podmiotowi, na rachunek którego pobrano
    grzywnę, zwrot uiszczonej kwoty. A więc wszystko przed Tobą, z tym że tylko
    do 7-miu dni.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2003-07-25 00:54:22
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "Tomasz" <q...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bfpevc$m63$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > ha- dzieki za wiadomosci,ale rozmawialem instruktorem jazdy i powiedzial
    > "ze jak masz przerywana, to mozesz wyprzedzac- bez wzgledu czy na
    > wzniesieniu czy nie- przerywana- mozesz wyprzedzac".

    Tej twój instruktor to d*.*a nie instruktor (o ile czegoś nie pokręciłeś
    cytując go) - przepisy wyraźnie mówią, że nie wolno wyprzedzać pojazdów
    silnikowych dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia.

    Linie ciągłe zakazują tylko ich najeżdżania/przekraczania - a nie
    wyprzedzania. Tym bardziej nie stanowią przyzwolenia na wyprzedzanie wbrew
    innym przepisom/znakom.

    Oczywiście czasem linie ciągłe uniemożliwiają wyprzedzanie - ale tylko jako
    wirtualny mur ograniczający pole manewru, a nie jako jakikolwiek zakaz
    wyprzedzania.

    Pomijając przepisy - wystarczy pomyśleć logicznie: jak można wyprzedzać nie
    mając widoczności? Widoczność masz dopiero po dojechaniu do wierzchołka
    wzniesienia.



  • 13. Data: 2003-07-25 00:54:54
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "Tomasz" <q...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bfpfca$9n4$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > > > Czy popełniłem przekroczenie?
    > >
    > > Za ile kupiłeś prawo jazdy?
    > >
    > > I co to jest 'przekroczenie'?
    >
    >
    > nie wiem czy to sie nazywa kupienie czy jak- u instruktora zaplacilem za
    > kurs gdzies 500 zloty, nie pamietam dokladnie, pozniej badanie lekarskie
    > 50, nastepnie po zdaniu egzaminu (za pierwszym podejsciem) 70 zloty

    Marne te egzaminy, skoro przechodzą je osoby nie mające pojęcia o podstawach
    przepisów.

    > tam w siecibie i chyba tyle- moze cos pominolem, ale koszty mniej
    > wiecej takie. i pozniej wybralem prawko w urzedzie.

    Coś takiego - teraz prawko można sobie wybierać...

    > co to jest przekroczenie? sprawdz w słowniku :)

    A ty sprawdź raczej znaczenie słowa 'wykroczenie'.



  • 14. Data: 2003-07-25 02:27:04
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: Czarek Gorzeński <c...@s...art.pl>

    Andrzej Lawa wrote:
    > Użytkownik "Tomasz" <q...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:bfpevc$m63$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>ha- dzieki za wiadomosci,ale rozmawialem instruktorem jazdy i powiedzial
    >>"ze jak masz przerywana, to mozesz wyprzedzac- bez wzgledu czy na
    >>wzniesieniu czy nie- przerywana- mozesz wyprzedzac".
    > Tej twój instruktor to d*.*a nie instruktor (o ile czegoś nie pokręciłeś
    > cytując go) - przepisy wyraźnie mówią, że nie wolno wyprzedzać pojazdów
    > silnikowych dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia.

    Tu się zgodzę, dalej zresztą też.

    > Pomijając przepisy - wystarczy pomyśleć logicznie: jak można wyprzedzać nie
    > mając widoczności? Widoczność masz dopiero po dojechaniu do wierzchołka
    > wzniesienia.

    A tu już nie. Przypomnę informacje z oryginału: "Wyprzedzalm samochód na
    wzniesieniu, linia po mojej stronie była przerywana.". Nic więcej tam
    nie ma. Dojeżdżał do wierzchołka wzniesienia, czy też wyprzedał na samym
    jego początku? A że wzniesienie może być długie, to dajmy na to kilaset
    metrów widoczności spokojnie wystarczy na bezpieczne przeprowadzenie
    manewru wyprzedzania. Z danych przedstawionych przez autora wątku nie
    wiemy jakie to było wzniesienie, ani w jakim jego fragmencie znajdował
    się podczas wykonywania manewru, więc nie możemy ocenić, czy złamał
    przepisy czy nie.

    Więcej nawet, opierając się tylko na przedstawionych danych należałoby
    stwierdzić, że raczej nie złamał przepisów, skoro napisał "na
    wzniesieniu", a nie "dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia".

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 15. Data: 2003-07-25 09:40:33
    Temat: Re: Odp: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>


    Użytkownik "MariuszR" <m...@n...post.pl> napisał w wiadomości
    news:3f2056c5@news.home.net.pl...
    > Tomasz napisał(a) Thu, 24 Jul 2003 22:18:31 +0200 na pl.soc.prawo:
    >
    > > pajacowaty policjant ktory dal mi mandat jest skonczonym blaznem, bo
    mowil
    > > ze tam byl znak P6 i nie mozna wyprzedzac- a wlasnei ze mozna. kretyn
    >
    > Hmm, przyjąłeś mandat? Z tego co mi wiadomo jest to tożsame z
    > przyznaniem się do winy, jesli byś go nie przyjął to mógłbyś bronić
    > późneij swoich racji przed sądem.

    Dziennik Polski opisywal , ze czlowiek
    jednak uzyskal w sadzie wyrok zwalniajacy go z zaplacenia mandatu.

    Jesli na mandacie jest napisane ze za wyprzedzanie pomimo znaku x ktory nie
    zabrania
    wyprzedzania, to moze sa szanse

    Boguslaw



  • 16. Data: 2003-07-25 10:14:48
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@s...art.pl> napisał w wiadomości
    news:bfqbio.2as.1@Czarek.Gorzenski.private...

    > > Pomijając przepisy - wystarczy pomyśleć logicznie: jak można wyprzedzać
    nie
    > > mając widoczności? Widoczność masz dopiero po dojechaniu do wierzchołka
    > > wzniesienia.
    >
    > A tu już nie. Przypomnę informacje z oryginału: "Wyprzedzalm samochód na
    > wzniesieniu, linia po mojej stronie była przerywana.". Nic więcej tam
    > nie ma. Dojeżdżał do wierzchołka wzniesienia, czy też wyprzedał na samym
    > jego początku?

    Wiem. Umiem czytać. Abstrahowałem od konkretnej sytuacji - nigdzie nie
    napisałem, że inicjator wątku popełnił wykroczenie.



  • 17. Data: 2003-07-25 10:30:36
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: Czarek Gorzeński <c...@s...art.pl>

    Andrzej Lawa wrote:
    > Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@s...art.pl> napisał w wiadomości
    > news:bfqbio.2as.1@Czarek.Gorzenski.private...
    >>A tu już nie. Przypomnę informacje z oryginału: "Wyprzedzalm samochód na
    >>wzniesieniu, linia po mojej stronie była przerywana.". Nic więcej tam
    >>nie ma. Dojeżdżał do wierzchołka wzniesienia, czy też wyprzedał na samym
    >>jego początku?
    > Wiem. Umiem czytać. Abstrahowałem od konkretnej sytuacji - nigdzie nie
    > napisałem, że inicjator wątku popełnił wykroczenie.

    W innym postingu tego wątku napisałeś "Za ile kupiłeś prawo jazdy?", co
    sugeruje jednak, że Twoim zdaniem coś było nie tak ze sposobem jazdy
    zainteresowanego.

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 18. Data: 2003-07-25 16:20:45
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@s...art.pl> napisał w wiadomości
    news:bfr7tc.3kg.1@Czarek.Gorzenski.private...

    > W innym postingu tego wątku napisałeś "Za ile kupiłeś prawo jazdy?",
    > co sugeruje jednak, że Twoim zdaniem coś było nie tak ze sposobem
    > jazdy zainteresowanego.

    Raczej z wiedzą na temat przepisów o ruchu drogowym.



  • 19. Data: 2003-07-25 18:08:15
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: Czarek Gorzeński <c...@s...art.pl>

    Andrzej Lawa wrote:
    > Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@s...art.pl> napisał w wiadomości
    > news:bfr7tc.3kg.1@Czarek.Gorzenski.private...
    >>W innym postingu tego wątku napisałeś "Za ile kupiłeś prawo jazdy?",
    >>co sugeruje jednak, że Twoim zdaniem coś było nie tak ze sposobem
    >>jazdy zainteresowanego.
    > Raczej z wiedzą na temat przepisów o ruchu drogowym.

    Wiesz, jakby mi policjant drogówki wypisał mandat, osoba mająca zawodowy
    obowiązek znajomości przepisów ruchu drogowego, to nawet jeslibym go nie
    przyjął nabrał bym wątpliwości, czy oby napewno znam te przepisy
    dobrze i coś mi się nie pokićkało. Więc co się dziwić koledze, że ma
    watpliwości i pyta o nie?

    No ale EOT, bo robi się OT.

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 20. Data: 2003-07-26 15:48:43
    Temat: Re: Wyprzedzanie ??!! Ważne
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał:

    > Za ile kupiłeś prawo jazdy?
    Andrzejku jesteś pewien, że tego typu uwagi są na miejscu ?
    Czy pytający rzeczywiście prosił o ocenę swej wiedzy ?
    Skoro pyta, to znaczy, że nie wie. Jesli kogoś takie pytania męczą, to
    może powinien w ogóle na nie nie odpowiadać ?

    >> 50, nastepnie po zdaniu egzaminu (za pierwszym podejsciem) 70 zloty
    >Marne te egzaminy, skoro przechodzą je osoby nie mające pojęcia o podstawach
    >przepisów.
    A czy Twoje pytanie (poniżej) świadczy o znajomości rozp. w/s znaków..

    >Co to jest 'linia ostrzegawcza'?
    Ja odpowiem ci (bez złośliwości) - znak drogowy, poziomy (P-6)

    Artur Golański

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1