eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2007-02-05 14:17:41
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Powiedział(a) *Winetoo* na tej grupie:

    > Dwie firmy w których pracowałem też testowały i tylko dlatego ciągle płacą
    > Microsoftowi za ich soft. Niestety jak się dostaje dokumentację od klientów
    > w formacie doc to trzeba umieć taki plik otworzyć lub się straci klienta.

    Mój OOo doce normalnie otwiera.

    > Jak się klientowi wysyła dokumentację to trzeba aby on mógł ją otworzyć
    > używając swojego Worda.

    Jak już pisałem zwykle zapisuję jako rtf, czasem nie - ale problemów z
    tym nigdy mi nie sygnalizowano.
    Robi się offtopicznie, więc EOT jak dla mnie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    listel ==> olgierdr+usenet (maupa) googlemail (dot) com
    blog "Lege Artis" ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 12. Data: 2007-02-05 19:42:56
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 05-02-2007 o 13:09:57 Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

    >> W przypadku worda sprawa jest o tyle latwiejsza, ze format odt (i inne
    >> z gatunku openoffice) jest juz oficjalnie uznany za 'standardowy' ...
    >> ale wykladowca sie upiera - tylko w Wordzie. Czy nie musi nam wtedy
    >> zagwarantowac mozliwosci wykonania takiego dokumentu?
    >
    > To akurat pikuś, bo OO zapisuje też w formacie M$ Word...

    Jak juz wynika z dyskusji (i moich wczorajszych doswiadczen ze znikajacymi
    tabelkami i wykresami) roznie to bywa ... ale jakas metoda jest.
    Asekuracyjnie wrzucam do pdf.

    > Gorzej, jeśli nie chodzi tylko o sam format, tylko np. u czeń ma
    > zademonstrować, jak robi to we wskazanej aplikacji, np. AutoCAD

    I wlasnie to mnie najbardziej interesuje ... tzn. ogolna sytuacja, gdy
    'musimy' cos zrobic w platnym sofcie. Jeszcze moja uczelnia byla na tyle
    sprytna, ze w razie takich sytuacji udostepnia nieodplatnie potrzebny soft
    (np. Matlaba) ... ale sa tacy nawiedzeni, ktorzy musza miec tak jak im sie
    podoba. Wolno im wymagac od ucznia zakupienia softu za kilkaset zlotych?


    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 13. Data: 2007-02-06 00:43:32
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    Spinacz biurowy, Jasko Bartnik <a...@s...nadole>!

    > Mam pewien dylemat. Czy mozna zarzadac od ucznia/pracownika/studenta o
    > wykonanie czegos w konkretnym programie? Chodzi mi glownie o sytuacje typu:
    > - dzieci, zrobcie mi na jutro referat w Wordzie.
    > - a moze byc w openoffice?
    > - nie, tylko w wordzie.

    Pożarłem się o to parę lat temu z kolesiem od informatyki (czy tam jak to się
    mądrze nazywało, chyba "laboratorium oprogramowania") w technikum. Stanęło na
    tym że jeżeli nie mam dostępu do Power Pointa w domu, to mogę przyjść do szkoły
    i zrobić po lekcjach.

    A w efekcie skończyło się na tym że w ogóle nie zrobiłem.

    > A co jesli podobne polecenie idzie od pracodawcy? "Kowalski, na jutro
    > macie mi w 3d studio max wykonac model tego urzadzenia ... i tylko w 3DSM".

    Zmienić pracodawcę na normalnego.

    --
    Adam Wysocki * Warszawa * http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
    gophi nie jest gejem, a szkoda, bo by był dobry przykład ;) (C) Madi


  • 14. Data: 2007-02-06 18:35:01
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: MiKeyCo <z...@p...cy.rot13>

    Olgierd napisał(a):
    > No dobra, zatem zapisuje w rtf.

    RTF prawie nie zawiera w sobie formatowania. Wystarczy jedynie do bardzo
    prostych układów tekstu.

    > Od lat korzystam wyłącznie z rtf, 90%
    > przychodzących do mnie dokumentów odsyłam po przeróbkach jako rtf i w
    > zasadzie nie ma żadnych problemów.

    Takoż. :)

    --
    pzdr, MiKeyCo


  • 15. Data: 2007-02-09 12:25:25
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 5 Feb 2007, Olgierd wrote:

    > Powiedział(a) *Winetoo* na tej grupie:
    >
    >> Gdybym nie testował to bym uwierzył. Powinno być: i czasem da się taki
    >> dokument otworzyć w wordzie.
    >
    > A co? Nie idzie?
    > No dobra, zatem zapisuje w rtf. Od lat korzystam wyłącznie z rtf

    Jasne. I makra działają ;)
    Żeby była jasność - rozumiem że idzie w omawianym przypadku tylko
    o możliwość odczytu. Ale do *kompatybilności* jest od tego poziomu
    dość daleko!
    A skąd my mamy wiedzieć dlaczego jeden z drugim się uparł na Worda...
    może właśnie z powodu VBA? ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 16. Data: 2007-02-09 13:22:44
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > A skąd my mamy wiedzieć dlaczego jeden z drugim się uparł na Worda...
    > może właśnie z powodu VBA? ;)


    A jaki zboczeniec pakuje makra w VB do pliku danych z dokumentu
    tekstowego? ;)


  • 17. Data: 2007-02-09 13:24:35
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > A skąd my mamy wiedzieć dlaczego jeden z drugim się uparł na Worda...
    > może właśnie z powodu VBA? ;)


    PS: ostatnio w Open Office wpadły mi w oko opcje dotyczące makr...
    czterech różnych: Open Office Basic, BeanShell, Python, JavaScript :)


  • 18. Data: 2007-02-09 14:38:01
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: "kravietz" <p...@n...hush.com>

    On 6 Lut, 19:35, MiKeyCo <z...@p...cy.rot13> wrote:

    > > No dobra, zatem zapisuje w rtf.
    > RTF prawie nie zawiera w sobie formatowania. Wystarczy jedynie do bardzo
    > prostych układów tekstu.

    I dlatego jest formatem najbardziej uniwersalnym i bezpiecznym. Wiele
    wydawnictw przyjmuje artykuły właśnie w tym formacie, jeśli chodzi o
    przesłanie contentu a formatowanie robią sami.

    DOC niesie ze sobą dodatkowe ryzyko - że wyślesz klientowi wraz
    dokumentem całą historię zmian, nazwiska osób, które nad nim pracowały
    plus inne dodatki, które niekoniecznie chciałbyś mu przekazywać.

    Do ładnej prezentacji najlepiej nadaje się PDF lub DjVu.


  • 19. Data: 2007-02-09 16:03:24
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: "mg" <a...@p...onet.pl>

    > Gdybym nie testował to bym uwierzył. Powinno być: i czasem > da się taki dokument
    otworzyć w wordzie.

    Tak, zgadzam sie, łord jest do d..., nawet *.doc-ow nie czyta
    poprawinie. Dlatego tylko Linux i OOo nadaja sie do pracy.




  • 20. Data: 2007-02-11 09:21:10
    Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
    Od: Baczek <m...@p...onet.pl>

    A co jezeli ZUS zmusza mnie do uzywania i zakupu konkretnego
    oprogramowania ?

    Musialem wywalic ponad 300zł zeby zainstalowac sobie windowsa,
    po to tylko zeby zainstalowac Program Platnika.
    ZA cholere nie moglem poradzic sobie zeby zmusic PP do dzialania pod
    linuxem.

    Pozdrawiam

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1