W dniu 2022.07.26 o 22:11, Monika Głowacka pisze:
> Nie moge nigdzie znaleźc, ale słuzby typu Policja, Straż Miejska muszą
> czy tylko mogą procedować zawiadomienie o wykroczeniu, które do nich
> wpłynie od obywatela ?
>
> Przykład taki:
[...]
>
> W małych społecznościach to trochę inaczej może działa, ale w
> miasteczkach co mają ok. 50tys mieszkańców to już tak każdy każdego nie
> zna.

Problem systemowy jest taki, że procedowanie drobnych wykroczeń mało sie
opłaca.
Ile trzeba godzin poświęcić, aby dowiedzieć się wszystkiego od
oskarżonego i świadków i napisac takie uzasadnienie:
http://orzeczenia.tarnobrzeg.so.gov.pl/content/$N/15
4015000001006_II_Ka_000129_2019_Uz_2019-07-11_001

albo to:
http://orzeczenia.mst.warszawa.so.gov.pl/content/$N/
154505250002506_V_W_002538_2019_Uz_2020-10-07_001
niby drobne wykroczenie, znak B-36 zakaz zatrzymywania, a tak można
rozbudować uzasadnienie i powoływac biegłych, że jednak znak w tym
miejscu jest uzasadniony, a obwiniony nie ma racji.


jeśli już zgłaszać wykroczenie to lepiej złamanie zakazu B-1: mandat
od20 zł do 5000 zł
postój na kopercie dla inwalidy: 800zł + 5punktów
postój mniej 10m przed przejściem: 300zł
postój na powierzchni wyłączonej z ruchu: 20-5000 zł
i inne.

Samo blokowanie drogi pożarowej, to tylko 100zł (a powinno być 1500zł)