eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacji › Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-24 23:33:11
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 24 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 24.04.2013 11:44, Andrzej Lawa pisze:
    >> Nagrody Darwina wręcz mnie bawią. Więc mnie swoją historią o
    >> papierosach, które się na ciebie rzuciły i zgwałciły, nie wzruszysz.
    >
    > Swoich dzieci też nie chronisz przed niczym?

    Sugerujesz wniosek, że byłeś źle chroniony?
    Może tu leży LEPSZA droga?

    >> Narkotyki inne są nielegalne, a i tak sięgają.
    >
    > Ale nie tak masowo. Nie każdy ma dojście do mafii, do tego jest
    > psychologicznie wyższy próg do przeskoczenia.

    Efektem są próby trucia się rozpuszczalnikami.

    >> Patrz wyżej. Jak ktoś chce się zatruwać, to jest jego prywatny problem.
    >
    > Nie do końca.
    >
    > Po pierwsze palacze szkodzą także mi.

    *SIĘ* szkodzą *CI*?
    Ciekawostka.
    W tezie Andrzeja nie było słowa o pozwoleniu na trucie KOGOŚ.

    > Sąsiad z dołu kopci na balkonie

    O właśnie. To jest problem - niepożądana immisja.

    > pobliskiego M1 i co? Popielnice dla narkomanów ustawione są przed wszystkimi
    > drzwiami. Wejście bez przejścia przez dym i smród -- niemożliwe.

    Przyznam ze nie przyuważyłem, choć to możliwe.
    Ostatnio byłem kilka godzin temu (rowerem :P)

    > Po drugie, palacze szkodząc swojemu zdrowiu zwiększają koszty leczenia.

    Ale w ten sposób strzeliłeś w sąsiedni problem - fakt, że to
    leczenie jest "przymusowo wspólne".
    Tak, składka od palaczy powinna być wyższa (zakładając iż
    taki system ma istnieć), o to chodzi?

    > Choćby to, że ludzie po narkotykach zabijają na drogach i ulicach, tak jak
    > niestety ludzie po alkoholu ;(

    Jakoś tak mi się widzi, że tu leży sedno problemu.
    Traktowanie "po alkoholu", kropka.

    A to jest DRAMATYCZNA różnica, czy po kieliszku czy litrze!

    Zupełnie inna dyskusja, ale IMO jeden z poważnych błędów polskiego
    systemu zarówno karania jak i statystyki w przypadku kierujących
    pojazdami.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1