eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNo proszę... › Re: No proszę...
  • Data: 2022-04-05 06:34:17
    Temat: Re: No proszę...
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05.04.2022 o 02:49, Marcin Debowski pisze:

    >>> No nie, ale niekoniecznie miało miejsce pogorszenie dostępności do usług
    >>> medycznych.
    >>
    >> A gdzie nie miało?
    >
    > Myślę, że w wielu miejscach. Generalnie wydaje się, że w większości tzw.
    > krajów rozwinietych rzecz kręciła się w okół dostępności do
    > respiratorów, a patologie w postaci czekania po kilka godzin w karetce
    > nie były zbyt częste.

    Ale ograniczenia dostępności do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej i
    planowych hospitalizacji już nie. Zaczęto leczyć jedną chorobę a inne
    bagatelizować. To musiało miec skutek i jak wychodzi z dany o
    nadmiarowych zgonach potężny. Chyba że ludzie umierali na bezobjawowy
    kowid:P

    >> Umierali - ludzie od zawsze umierali głównie ze starości - zwłaszcza ci
    >> z "grupy ryzyka". Jakby tak samo traktować przeziębienie, to wcześniej
    >> umieraliby na przeziębienie - na zasadzie umarł i był przeziębiony -
    >> przeziębienie + choroby współtowarzyszące.
    >
    > Rozumiem, że chcesz powiedzieć, że skoro ktoś był sparaliżowany to gdy
    > przyszła powódź to był umarł bo był sparaliżowany, a nie, że się utopił.

    Rozumiem ironię. A co jak się nie utopił tylko zmarł z braku opieki, bo
    wszyscy uciekli a on został?

    >> To znaczy umarł na "niweydolnośc wielonarządowa" na lae dopóki nie miał
    >> testu dodatniego to nie umarł, bo siłą rzeczy umrzeć można raz. Akurat
    >> los chciał że z dodatnim testem.
    >
    > Nie rozumiem Twojego uporu. Można dyskutowac, że, tak jak wcześniej
    > napisałem, część z tego to były testy dodatnie bez istotnego wpływu na
    > wydolność organizmu, ale naprawdę, trudno przyjąć argumentację, że to
    > jest pełny obraż i nikt nie umarł na kowid, a tak jakby linia Twojej
    > argumentacji się kształtuje.

    NIe piszę, że nikt nie umarł na kowid, a jedynie że ciężko podać
    dokładną liczbę. Tak jak napisałem - z jednej strony można liczyć "z
    chorobami współtowarzyszącymi" tylko wtedy spora część umiera tak
    naprawdę na te współtowarzyszące, albo z drugiej strony przyjąć że
    "czysty kowid" to ci co umarli pod respiratorami. Obie definicji będą
    miały swoje uzasadnienie, a liczby będą diametralnie inne.



    --
    Shrek

    ***** *** i konfederację.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1