Za kilka dni zona wyjezdza do sanatorium. W czasie wyborow bedzie przebywac
ok. 150km od domu. Mam wiec w zwiazku z tym kilka pytan:

1. Jak to zalatwic, zeby zona mogla wziasc udzial w wyborach w miejscu,
gdzie bedzie w sanatorium.
2. Czy bedac tam ma mozliwosc zaglosowac na kandydatow z naszego okregu?
3. Czy ja moge "dac glos" za zone w miejscu naszego zamieszkania?

do góry

Ajgor napisał(a):
> Za kilka dni zona wyjezdza do sanatorium. W czasie wyborow bedzie przebywac
> ok. 150km od domu. Mam wiec w zwiazku z tym kilka pytan:
>
> 1. Jak to zalatwic, zeby zona mogla wziasc udzial w wyborach w miejscu,
> gdzie bedzie w sanatorium.
> 2. Czy bedac tam ma mozliwosc zaglosowac na kandydatow z naszego okregu?
> 3. Czy ja moge "dac glos" za zone w miejscu naszego zamieszkania?
>

Czyżbyś kandydował ;)? Każdy głos się liczy ...


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Użytkownik "Ajgor" <...@...l> napisał w wiadomości
news:df9l0h$8qf$1@news.dialog.net.pl...
> Za kilka dni zona wyjezdza do sanatorium. W czasie wyborow bedzie
przebywac
> ok. 150km od domu. Mam wiec w zwiazku z tym kilka pytan:
>
> 1. Jak to zalatwic, zeby zona mogla wziasc udzial w wyborach w miejscu,
> gdzie bedzie w sanatorium.

Wziac zaswiadczenie o prawie do glosowania ze swojego Urzedu Miasta (Gminy)

> 2. Czy bedac tam ma mozliwosc zaglosowac na kandydatow z naszego okregu?

Oczywiscie, ze nie. Przeciez nei beda mieli kart do glosowania z Waszego
okregu.

> 3. Czy ja moge "dac glos" za zone w miejscu naszego zamieszkania?

Oczywiscie, ze nie. Toby dopiero byly jaja, jakby mozna bylo glosowac za
kogos.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:df9q1k$fck$1@news.onet.pl...

> > 1. Jak to zalatwic, zeby zona mogla wziasc udzial w wyborach w miejscu,
> > gdzie bedzie w sanatorium.
>
> Wziac zaswiadczenie o prawie do glosowania ze swojego Urzedu Miasta
(Gminy)

To byla najwazniejsza informacja.

> > 2. Czy bedac tam ma mozliwosc zaglosowac na kandydatow z naszego okregu?
>
> Oczywiscie, ze nie. Przeciez nei beda mieli kart do glosowania z Waszego
> okregu.
>
> > 3. Czy ja moge "dac glos" za zone w miejscu naszego zamieszkania?
>
> Oczywiscie, ze nie. Toby dopiero byly jaja, jakby mozna bylo glosowac za
> kogos.

Tych dwoch oczywiscie bylem pewien. Ale w jak sie mieszka w takim kraju to
lepiej sie upewnic :)
Zona nie bedzie wcale glosowala. Po co? Nie zna zadnego kandydata z tamtego
regionu a i nie w jej interesie lezy zeby innym poslow wybierac :)

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:df9q1k$fck$1@news.onet.pl...

Zapomnialem dodac najwazniejsze. Dziekuje za odpowiedzi :)

do góry

Użytkownik "Johnson" napisał w wiadomości
news:df9npf$ef8$3@nemesis.news.tpi.pl...

> Czyżbyś kandydował ;)? Każdy głos się liczy ...

Noo... Jestem kandydatem na slomianego wdowca na czas nieobecnosci zony :)
Prezydentem se zostane kiedy indziej. Teraz nie mam czasu na pierdoly :)

do góry

In news:dfa2fi$id6$1@news.dialog.net.pl,
Ajgor <...@...l> napisał/a:

> Zona nie bedzie wcale glosowala. Po co? Nie zna zadnego kandydata z
> tamtego regionu a i nie w jej interesie lezy zeby innym poslow
> wybierac :)

Ale chyba na prezydenta będą ci sami kandydaci co w Waszym regionie? ;-)


Pozdrawiam
Tatiana
--
Pożądanie sprawia, że mężczyzna jest nader śmiały,
ale miłości towarzyszy zawsze onieśmielenie
/francuskie/

do góry

Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości

> Ale chyba na prezydenta będą ci sami kandydaci co w Waszym regionie? ;-)

No na prezydenta chyba tak ;)

do góry

SDD napisał(a):

>>2. Czy bedac tam ma mozliwosc zaglosowac na kandydatow z naszego okregu?

> Oczywiscie, ze nie. Przeciez nei beda mieli kart do glosowania z Waszego
> okregu.

To mi wyglada bardzo podejzanie.
Moj wrodzony zmysl wymyslania przekretow mowi ze mozna by w ten sposob
latwo ustawic wyniki wyborow.

Wystarczy "wydelegowac" odpowiednio duzo kandydatow z takimi
zaswiadczeniami do jakiegos okregu wyborczego (w teorii nawet moze to
byc wieksza liczba ludzi niz wszystkich uprawnionych do glosowania w
takim okregu), kazdy z nich zaglosuje na "swojego" i mamy pewna wygrana...


Ilu jest uprawnionych go glosowania w najmniejszym z okregow w Polsce
(wewntuialnie ile to bylo w poprzednich wyborach), i ilu kandydatow z
tego okregu wchodzi do sejmu?
Ewentualnie w jakim okregu jest najmniej uprawnionych na jednego
kandydata ktory z okregu wejdzie do parlamentu?

do góry