-
1. Data: 2004-02-27 14:54:39
Temat: Nielegalna sprzedaz
Od: "Piokal" <i...@p...com.pl>
Mam pytanie.
Co mozna zrobic w sytuacji, gdy jeden z produktow firmy, w ktorej pracuje,
sprzedaje ktos, kto mieszka w Izraelu, a robi to bez jakiegokolwiek
porozumienia i pozwolenia mojej firmy. Natrafilem na ta osobe, poniewaz
posiada strone internetowa, na ktorej posluguje sie nazwa wlasna produktu (i
poprzez ktora je sprzedaje - formularz zamowienia na stronie - sprzedaz
wysylkowa) wskazujaca jednoznacznie na moja firme, jak tez wykorzystuje
zdjecia, sciagniete wprost z strony firmowej. Nie chodzi mi oczywiscie, o
prawa do tych obrazow, lecz do sprzedazy bez jakiegokolwiek pozwolenia i
porozumienia. Dodam, ze produkt jest chroniony przez patent.
Dziekuje za kazda porade.
-
2. Data: 2004-02-27 15:00:14
Temat: Re: Nielegalna sprzedaz
Od: xmarcel <x...@l...czasopisma.pl>
dnia pią 27. lutego 2004 15:54 , osobnik podajacy sie za Piokal byl
laskaw napisac:
> Mam pytanie.
>
> Co mozna zrobic w sytuacji, gdy jeden z produktow firmy, w ktorej
> pracuje, sprzedaje ktos, kto mieszka w Izraelu, a robi to bez
> jakiegokolwiek porozumienia i pozwolenia mojej firmy. Natrafilem na ta
> osobe, poniewaz posiada strone internetowa, na ktorej posluguje sie
> nazwa wlasna produktu (i poprzez ktora je sprzedaje - formularz
> zamowienia na stronie - sprzedaz wysylkowa) wskazujaca jednoznacznie
> na moja firme, jak tez wykorzystuje zdjecia, sciagniete wprost z
> strony firmowej. Nie chodzi mi oczywiscie, o prawa do tych obrazow,
> lecz do sprzedazy bez jakiegokolwiek pozwolenia i porozumienia. Dodam,
> ze produkt jest chroniony przez patent.
>
> Dziekuje za kazda porade.
a jakie macie z tego powodu straty?
--
pozdrawiam
przed zastosowaniem zweryfikuj moje tezy
w adresie: lub.czasopisma = gazeta
-
3. Data: 2004-02-27 15:30:45
Temat: Re: Nielegalna sprzedaz
Od: "Piokal" <i...@p...com.pl>
Ciezko powiedziec, ale rozumiem, ze jesli by takie cos mialoby istniec, to
na zasadach filii, ktora sprzedajac nasz produkt, musialaby pewien procent
zyskow nam zwrocic. Mam jeszcze jedno pytanie, czy strona, ktora on posiada
moze byc jakos prawnie zabezpieczona, w rozumieniu, zeby bylo prawnie
poreczone, ze dana strona spod takiego adresu naprawde istniala w danej
postaci?
Użytkownik "xmarcel" <x...@l...czasopisma.pl> napisał w wiadomości
news:c1nm2v$dll$1@news.lublin.pl...
> dnia pią 27. lutego 2004 15:54 , osobnik podajacy sie za Piokal byl
> laskaw napisac:
>
> > Mam pytanie.
> >
> > Co mozna zrobic w sytuacji, gdy jeden z produktow firmy, w ktorej
> > pracuje, sprzedaje ktos, kto mieszka w Izraelu, a robi to bez
> > jakiegokolwiek porozumienia i pozwolenia mojej firmy. Natrafilem na ta
> > osobe, poniewaz posiada strone internetowa, na ktorej posluguje sie
> > nazwa wlasna produktu (i poprzez ktora je sprzedaje - formularz
> > zamowienia na stronie - sprzedaz wysylkowa) wskazujaca jednoznacznie
> > na moja firme, jak tez wykorzystuje zdjecia, sciagniete wprost z
> > strony firmowej. Nie chodzi mi oczywiscie, o prawa do tych obrazow,
> > lecz do sprzedazy bez jakiegokolwiek pozwolenia i porozumienia. Dodam,
> > ze produkt jest chroniony przez patent.
> >
> > Dziekuje za kazda porade.
>
> a jakie macie z tego powodu straty?
>
> --
> pozdrawiam
>
> przed zastosowaniem zweryfikuj moje tezy
> w adresie: lub.czasopisma = gazeta
-
4. Data: 2004-02-27 15:38:23
Temat: Re: Nielegalna sprzedaz
Od: "Psychik" <p...@Z...pl>
Użytkownik "Piokal" <i...@p...com.pl> napisał:
> Dodam, ze produkt jest chroniony przez patent.
>
> Dziekuje za kazda porade.
a czy kwestia "patentow" nie zalezy od tego *gdzie* zostalo
opatentowane? ZTCW sa patenty "na kraj" i "na swiat", ale moge sie mylic...
--
Psychik
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=360448
-
5. Data: 2004-02-27 16:36:02
Temat: Re: Nielegalna sprzedaz
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piokal wrote:
> Co mozna zrobic w sytuacji, gdy jeden z produktow firmy, w ktorej pracuje,
> sprzedaje ktos, kto mieszka w Izraelu, a robi to bez jakiegokolwiek
> porozumienia i pozwolenia mojej firmy.
[ciach]
> Dodam, ze produkt jest chroniony przez patent.
A co to za produkt i skąd on go bierze? Bo jeśli kupuje od producenta -
twojej firmy - to co ci do tego, komu, gdzie i za ile on to sprzedaje?
-
6. Data: 2004-02-27 17:43:50
Temat: Re: Nielegalna sprzedaz
Od: "vladi" <x...@i...pl>
> A co to za produkt i skąd on go bierze? Bo jeśli kupuje od producenta -
> twojej firmy - to co ci do tego, komu, gdzie i za ile on to sprzedaje?
dokladnie, gdzie on kupuje ten towar? zreszta jest wolna gospodarka, mozna
handlowac prawie wszytskim bez koncesjii
vladi
-
7. Data: 2004-02-27 21:43:21
Temat: Re: Nielegalna sprzedaz
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 27 Feb 2004, Piokal wrote:
>+ Ciezko powiedziec, ale rozumiem, ze jesli by takie cos mialoby istniec, to
>+ na zasadach filii, ktora sprzedajac nasz produkt, musialaby pewien procent
>+ zyskow nam zwrocic.
Prawdę mówiąc to ja czegoś nie rozumiem.
Ty masz (w ramach patentu) wyłączne prawa do PRODUKCJI, i jak ci
ktoś "nadepnie na odcisk" w tym zakresie to możesz mu próbować
dać w łeb (pomijając sprawę terytorialności patentu na co
grupowicze uwagę zwrócili).
Ale jeśli ktoś LEGALNIE twój towar KUPI, to go możesz... pozdrowić :)
Przecież on Z TOBĄ umowy nie zawierał :)
Ukraść ci nie ukradł.
Przepisu że "opatentowanego kupować nie wolno" nie ma, bo NIKT
z klientów końcowych by kupić nie mógł !
Co najwyżej, jeśli "nie dopuszczasz" do sprzedaży poza oficjalnym
kanałem to możesz sekować twoich dealerów :] - chyba że się gdzieś
natniesz na prawo które zabrania takich praktyk :> (a np. w zakresie
samochodów takie właśnie prawo, ZABRANIAJĄCE ograniczania w umowach
sprzedaży "poza sieć" jest poważnie rozpatrywane).
Po prostu: nieporozumieniem jest "haracz ze sprzedaży".
Patent daje ci prawo do ustawienia takiej ceny PRODUKCJI
na podstawie monopolu (który ci ów patent zapewnia) że
możesz próbować się obłowić w cenie sprzedaży - ale TWOJEJ.
Jeśli chcesz argumentować ze "rozliczaasz się kredytując" to
logika argumentu jest ykhm... 'rozczaść' ;) skoro gość BEZ
twojej łaski sprzedaje i widać jest zadowolony :)
>+ Mam jeszcze jedno pytanie, czy strona, ktora on posiada
>+ moze byc jakos prawnie zabezpieczona, w rozumieniu, zeby bylo prawnie
>+ poreczone, ze dana strona spod takiego adresu naprawde istniala w danej
>+ postaci?
Prawnie jak prawnie....
W ramach generowania "mocnej poszlaki" ja bym zapodał ową stronę
wszystkim wyszukiwarkom - po prostu ! Zapiszą sobie do bazy... :)
BTW: możesz pisać POD cytatem ? Łatwiej komentować...
[...]
>+ > > Co mozna zrobic w sytuacji, gdy jeden z produktow firmy, w ktorej
>+ > > pracuje, sprzedaje ktos, kto mieszka w Izraelu, a robi to bez
>+ > > jakiegokolwiek porozumienia i pozwolenia mojej firmy.
[...]
>+ > > na moja firme, jak tez wykorzystuje zdjecia, sciagniete wprost z
>+ > > strony firmowej. Nie chodzi mi oczywiscie, o prawa do tych obrazow,
>+ > > lecz do sprzedazy bez jakiegokolwiek pozwolenia i porozumienia. Dodam,
>+ > > ze produkt jest chroniony przez patent.
>+ > >
>+ > > Dziekuje za kazda porade.
>+ >
>+ > a jakie macie z tego powodu straty?
IMHO żadne ;)
Jeśli stosuje taką taktykę że każe płacić DODATKOWO za sprzedany towar
to czegoś nie rozumiem: przecież ten kto go sprzedaje od kogoś go kupił.
Od kogoś kto został już 'złupiony' :)
Ew. stratą może być co najwyżej "uniemożliwienie praktyk
monopolistycznych w zakresie handlu detalicznego" !
pozdrowienia, Gotfryd
Najnowsze w dziale Prawo
-
Nowe wymogi dla przewoźników w Londynie: Direct Vision Standard i zezwolenia HGV
-
Dyrektywa o jawności wynagrodzeń. Czy rzeczywiście jest czas do 2026 r.?
-
Zagubiony lub zniszczony bagaż - jakie są prawa pasażera i obowiązki linii lotniczych?
-
Umowa o zachowaniu poufności (NDA) a współpraca z freelancerem