On Tue, 10 Feb 2004, kam wrote:

>+ Robert Tomasik wrote:
[...]
>+ > jest postąpienie z cudzą rzeczą, jak ze swoją. W tym wypadku osoba
>+ > decyzyjna postąpiła z pieniędzmi pracownika, jak ze swoimi przekazując je
>+ > na inny cel i moim zdaniem nie ma większego znaczenia, kto faktycznie z
>+ > tego tytułu poniósł korzyść.
>+
>+ Uważasz, że niewypłacenie pieniędzy przez firmę jest ich
>+ przywłaszczeniem przez osobę odpowiedzialną?

Nie.
Natomiast czym innym jest niezapłacenie podatku *pobranego*
z pensji pracownika. Skoro pieniądze na wypłatę *były* (pensja
została wypłacona) to pracodawca (ogólnie: płatnik) musi
pobrać zaliczkę i *odprowadzić*.
Przyznam że fakt niewykazania w deklaracji dla US (a więc
pewnie również w deklaracjach okresowych) owych wypłat
komplikuje mi obraz :( - bo z jednej strony sytuacja pracodawcy
nieodopełniającego obowiązku "pobrania" jest oczywista, ale
z p. widzenia pracownika... jest mniej oczywista niż jeśliby
pobór podatków był wykazany :(
Jak dla mnie - znaczenie może mieć to czy pracownik ma
DOWÓD iż dostał mniej (bo to jest co najmniej oszustwo na
jego szkodę) niż wykazano w PIT oraz czy ma DOWÓD (nie wiem,
"pasek" z podpisem ?) że przedstawiono mu iż "brakujące"
pieniądze BYŁY przeznaczone na zaliczkę (wtedy pracodawca
działał na szkodę Skarbu).

>+ Istotą przywłaszczenia jest
>+ zamiar zatrzymania na własność czy takiego postąpienia z rzeczą.

Oczywiście. Tyle że płatnik ma OBOWIĄZEK pobrania podatku
oraz ODPROWADZENIA go. Pytaniem jest jakie są dowody że
pobrał...

>+ Jeśli
>+ tylko podejmujesz taką decyzję to nie jest spełniony ten podstawowy
>+ warunek - zamiar zatrzymania dla siebie.

Byłaby to racja. Tylko stan prawny "podatku od wynagrodzenia"
(dotyczy nie tylko pracy, ale również zleceń itp) jest taki
iż to są pieniądze pobrane OBOWIĄZKOWO *z wypłaty*, czyli
czegoś co zostało (*już*) "postawione do dyspozycji pracownika".
Jeśli pracodawca wypłaci 80% wynagrodzenia brutto odprowadzając
od tego 19% zaliczki (+/- należne doliczenia i odliczenia)
to w porządku z tego p. widzenia (oczywiście NIE w porządku
z p. widzenia prawa pracy lub cywilnego :)).
Ale jeśli wypłaci wynagrodzenie netto NIE odprowadzając podatku
to znaczy że *miał 100% wynagrodzenia* i część (odpowiadającą
podatkowi czy składkom) wziął i ukradł.

pozdrowienia, Gotfryd