eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMaskujcie się, bracia › Re: Maskujcie się, bracia
  • Data: 2013-01-20 12:19:50
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 2013-01-20 11:38, Użytkownik witek napisał:

    >>>> U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
    >>>> samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
    >>>> miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
    >>>> jest długa.
    >>>> Jeśli samochód zastaje w dobrej kondycji to nie
    >>>> interesuje mnie kto i kiedy go używał tylko jadę paliwo dotankować.
    >>>
    >>> A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.
    >>
    >> Jesteś w błędzie. W sytuacji kiedy jestem nieobecny a pojazd jest
    >> komuś niezbędny każdy z członków rodziny może go sobie poużywać
    >> i nie muszę wiedzieć kto to zrobił.
    >
    > ewentualnie jak sie swoje zdanie ograniczych do "kazdy ze
    > wspolwlascicieli" to bedziesz mial rację.
    >
    > Członków rodziny w całej rościągłości to nie dotyczy,

    Formalnie byłem jedynym właścicielem sfotografowanego pojazdu.

    >> Jak dotąd żaden mundurowy
    >> nie wysłał mnie do sądu aby ten przekonał mnie że jednak powinienem
    >> się zainteresować.
    >
    > to nie jest żaden argument.

    Do ciebie żadne argumenty nie trafiają.
    Samochód mógł zabrać ktoś z grupy osób a artykuł na który ty się
    powołujesz jest bezradny w tej sytuacji. Nie tylko ten jeden.
    Jak wprowadzą przepis że mam obowiązek wiedzieć kto jeździ
    moim pojazdem to będę wiedział. Jak na razie nie mam takiego
    obowiązku więc nie wiem i koniec dyskusji.

    >> Kolejny przypadek to zostawiam samochód kolegom w pracy a jest
    >> ich co najmniej dwu, też nie muszę wiedzieć który jechał, podaje
    >> dwa nazwiska a odpowiednie służby niech sobie ustalają który z
    >> nich skoro nie potrafią czytelnego zdjęcia zrobić. W tym przypadku
    >> także nie chcieli nikogo do sądu wysyłać.
    >>
    > sam przepis tego dokładnie nie precyzuje.
    > w zależności od sędziego będziesz miał rację lub nie.

    Jeśli nie precyzuje to obowiązuje domniemanie niewinności.
    I nie czytałem o przypadku kiedy w sprawie fotki z fotoradaru
    jakiś sędzia miał by zdanie podobne do twojego.


    Pozdrawia

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1