eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mandat i kolegium.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2005-11-10 15:29:46
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: Joystick <j...@N...eko.net.pl>

    Tata, a Marcin powiedział, że jego tata powiedział, że kam <#k...@w...pl#>
    powiedział(a):

    > Joystick napisał(a):
    > > No to jak to w koncu jest ?
    > > Sam dostalem taki sam mandat i wszyscy mi mowia, ze bez mojego podpisu na tym
    > > mandacie, jest on nic nie warty
    >
    > dostałeś mandat czy wezwanie?

    Wezwanie.
    rozumiem, ze to ma znaczenie ?


  • 12. Data: 2005-11-10 15:48:02
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: "roman25" <r...@o...pl>

    Dziękuję za odpowiedzi.
    Wynika z nich,że jednak chyba lepiej w Sądzie Grodzkim wyrazic chęc zapłacenia
    mandatu,niż usiłowac sie bronic,mając przeciw sobie Straż Miejską.
    Tylko czym może się róznic ukaranie mandatem,którego nie było,od skazania przez
    Sad Grodzki?

    Roman

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dkvost$q4p$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Joystick napisał(a):
    >
    >> No to jak to w koncu jest ?
    >> Sam dostalem taki sam mandat i wszyscy mi mowia, ze bez mojego podpisu na tym
    >> mandacie, jest on nic nie warty
    >
    > Bez twojego podpisu nie ma mandatu. Mandat trzeba przyjąć ...
    > Co nie zmienia faktu, że mogą skierować sprawę do sądu grodzkiego i wtedy twój
    > podpis do niczego nie jest potrzebny.
    >
    >
    > --
    > @ Johnson
    >
    > --- za treść postu nie odpowiadam
    > "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    > którymi staramy się je ukryć."
    >



  • 13. Data: 2005-11-10 16:11:23
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Joystick napisał(a):
    > Wezwanie.
    > rozumiem, ze to ma znaczenie ?

    tak, bo nie jest to mandat, ten dostaniesz dopiero gdy będziesz mógł go
    podpisać
    nie pójdziesz teraz, to ustalą właściciela samochodu i jego wezwą
    tylko w nieco gorszym nastroju będą
    i pewnie pozostanie tylko skierowanie sprawy do sądu

    KG


  • 14. Data: 2005-11-10 17:38:32
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    Johnson <j...@n...pl> napisał:

    >Bez twojego podpisu nie ma mandatu. Mandat trzeba przyjąć ...
    Tak się skałda, ze mandat też jest bez podpisu i oczywiście mandatu
    nie trzeba przyjmować (można odmówić na złożoną propozycję).

    >Co nie zmienia faktu, że mogą skierować sprawę do sądu grodzkiego
    Oczywiście po wcześniejszym ustaleniu winnego wykroczenia.

    Artur Golański


  • 15. Data: 2005-11-10 17:41:16
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Artur Golanski napisał(a):

    >
    >
    >>Bez twojego podpisu nie ma mandatu. Mandat trzeba przyjąć ...
    >
    > Tak się skałda, ze mandat też jest bez podpisu i oczywiście mandatu
    > nie trzeba przyjmować (można odmówić na złożoną propozycję).

    Napisałem trzeba przyjąć - w sensie że jak sie nie przyjmie to nie ma
    mandatu. I tylko tyle.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 16. Data: 2005-11-10 17:44:35
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    Johnson <j...@n...pl> napisał:

    > nie przyjmie to nie ma mandatu.
    A ja zauważyłem, że mandat też wystawia się zaocznie, bez zgody
    i podpisu :-)

    Artur Golański


  • 17. Data: 2005-11-10 17:50:16
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Artur Golanski napisał(a):


    >
    > A ja zauważyłem, że mandat też wystawia się zaocznie, bez zgody
    > i podpisu :-)
    >

    Dobra, dobra. Ale jak go ktoś nie przyjmie czy nie zapłaci to go nie ma.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 18. Data: 2005-11-10 17:54:06
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    Johnson <j...@n...pl> napisał:

    > to go nie ma.
    Będę się upierał ;-)
    Jeśli ktoś go wystawił to mandat jednak jest.

    Artur Golański


  • 19. Data: 2005-11-10 19:06:08
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: Joystick <j...@N...eko.net.pl>

    Tata, a Marcin powiedział, że jego tata powiedział, że kam <#k...@w...pl#>
    powiedział(a):

    > Joystick napisał(a):
    > > Wezwanie.
    > > rozumiem, ze to ma znaczenie ?
    >
    > tak, bo nie jest to mandat, ten dostaniesz dopiero gdy będziesz mógł go
    > podpisać
    > nie pójdziesz teraz, to ustalą właściciela samochodu i jego wezwą
    > tylko w nieco gorszym nastroju będą
    > i pewnie pozostanie tylko skierowanie sprawy do sądu
    >
    > KG

    W takim razie chce go zaplacic.
    Mam numer konta i kwote.
    Dwa problemy. Co podac w tytule przelewu? numer rejestracyjny czy co ?
    Poza tym jest napisane ze nalezy uiscic wplate w 4 dni po wystawieniu, ktore
    minely chyba z tydzien temu


  • 20. Data: 2005-11-11 13:20:41
    Temat: Re: Mandat i kolegium.
    Od: ...@...c

    Dnia Thu, 10 Nov 2005 12:58:49 +0100, roman25 napisał(a):

    > Witam!
    >
    > Pożyczonym autem byłem w innym mieście i tam stanąłem na zakazie zatrzymania.
    >
    > Straż Miejska zostawiła kartkę za szyba ,której oczywiście nie było.
    >
    > Po około 7 miesiącach jest kolegium, wezwany został właściciel auta.
    >
    > Podał że jego tam nie było a auto pożyczył właśnie mnie, zgodnie z prawdą.
    >
    > Mam wezwanie do kolegium.
    >
    > Co radzicie, jak się bronić?

    1. Przyznać i zapłacić zgodnie z zasadami moralnymi.
    2. Nie zapłacić w imię przekory i wskazać zgodnie z swoją wiedzą osobę
    która prowadziła pojazd np. :
    "Zdanek Blaha - razem jechaliśy wtedy ale on prowadził bo ja byłem po piwie
    niestety nie pamiętam dokłądnie gdzie mieszka - ale chyba w Pradze."
    3. Nie zapłać w imię przekory i nie wskaż kto prowadził ponieważ to twoje
    świte prawo w przypadku gdy miałbyś obciązyć najbliżaszą rodzinę czynem za
    który grozi odpowiedzialność karna. A pech chciał że ta osoba prowadziła
    pod wpływem alkoholou co jakby nie patrzyć jest przestępstwem.

    Wybór należy co ciebie.



    --
    pozdrawiam,

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1