eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLicencja -Pilne › Re: Licencja -Pilne
  • Data: 2005-01-25 10:47:34
    Temat: Re: Licencja -Pilne
    Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Roman Rumpel rzecze:
    > Wiesz co - nie chce mi się z tobą gadać.

    Nie musisz. Po prostu wróć sie do książek i poczytaj o prawach
    autorskich, polach eksploatacji itp.

    Na dole zacytowałem Ci też mój list z poprzedniej dyskusji

    Ale co rozumiesz przez "korzystanie z utworu" ?
    Rozdzielmy dwie sprawy dotyczące korzystania z utworu

    a) Pierwsza dotyczy majątkowych praw autorskich do utworu.
    Korzystanie w ich aspekcie z utworu to zarabianie na posiadaniu praw
    autorskich do tego utworu i to jest nazywane także eksploatacją utworu.

    b) Druga sprawa to posiadanie egzemplarza utworu o jakichś cechach
    użytkowych i zarabianie na tych cechach, na wykorzystywaniu ich,
    NIE jest to eksploatacją utworu i nie należy do żadnych praw autorskich.

    Dlatego też twórca nie ma żadnego prawa na decydowanie w jaki sposób i w
    jakich warunkach będzie używany egzemplarz jego utworu.
    I jak sam zauważyłeś korzystanie z licencji utworu

    Twórca może udzielić licencji na korzystanie z utworu - i co ważne - na
    wyraźnie określonych polach eksploatacji. I w takiej licencji może sobie
    ustalać reguły.

    Natomiast jak sam - jeśli dobrze zrozmiałem - przyznałeś pisanie pism na
    wordzie, robienie projektów w photoshopie czy innym programie itp. itd.
    nie jest żadnym polem eksploatacji.
    I nie podlega to w żaden sposób licencjonowaniu.

    Zresztą na tej grupie już zgodnie ustaliliśmy, że to co jest w
    programach napisane, że rzekomo jest "udzieleniem licencji" NIE jest
    żadną licencją. Są tacy co się upierają, że jest to "umowa nienazwana",
    ale za licencja już nikt nie obstawał.

    > Będac niepoprawnym optymistą poradze Ci tylko, żebyś nie udzielał innym
    > rad dotyczących praw autorskich.
    > A zwłaszcza nie formułuj tak zabawnych, kategorycznych stwierdzen, jak
    > to śmieszne, zawarte w Twoim pierwszym poście.

    Wybacz, ale nie mam już wyrozumiałości wobec ignorantów, którzy w tej
    kwestii udzielają się publicznie i mieszają tylko ludziom w pacynkach.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1