eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da? › Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
  • Data: 2016-05-11 11:57:57
    Temat: Re: Kto bedzie góra: wyborcy czy PiS-da?
    Od: "A. Filip" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
    > W dniu 2016-05-11 o 10:51, Marek pisze:
    >
    >>> No dzisiaj to mnie trafiło: jaśnie prezesunio właśnie proponuje, aby
    >>> poseł wykluczony z klubu tracił mandat poselski.
    >>> To ja jeszcze proponuję utratę mandatu za niespanie na wycieraczce
    >>> prezesunia i za niewyprowadzanie kota
    >>> prezesunia, tudzież za niedonoszenie żwirku.
    >>
    >> Jak zwykle lemingi niczego nie rozumieją. To im wytłumaczę: jeśli poseł
    >> jest wykluczony z klubu, to za jakieś
    >> działanie/poglądy rażąco odstające od programu/poglądów partii, do
    >> której należy. W oczach wyborcy takiego
    >> posła (który w wyborach głosuje poniekąd na partię z którą się utożsamia
    >> kandydat-poseł) jest on spalony, bo
    >> przestał wypełniać oczekiwania wyborcy i działać na szkodę partii, więc
    >> należy mu się wypad z partii.
    >> Inaczej mówiąc: jeśli głosuję na posła, to oczekuję, że będzie działał
    >> zgodnie z linią programową partii X, ale
    >> gdy zaczął świrować, albo co gorsza kolaborować z inną partią o
    >> poglądach skrajnie innych niż macierzysta
    >> partia, to ja nie życzę sobie, aby taki poseł nadal sprawował funkcję
    >> posła, bo on nie spełnia mojej woli jako
    >> wyborcy. Proste nie?
    >>
    > Faktycznie lemingi niczego nie rozumieją.
    > Jak głosowałem na posła Kowalskiego to głosowałem na tego właśnie
    > posła a nie tylko na jego partię lub szefa tejże jego partii.
    > Inaczej mówiąc: jak głosuje na posła to oczekuję że będzie działał
    > zgodnie ze złożonymi obietnicami a nie zgodnie z linią szefa klubu
    > poselskiego w którym się znalazł.
    >
    > Pozdrawiam

    A ile procent posłów dostało się do Sejmu bo ktoś głosował na nich
    konkretnie a nie na ich partie?

    Dla mnie ten argument jest tylko za tym by spod tego *ewentualnego*
    rygoru wyłączyć posłów którzy dostali nie mniej niż 1/460 oddanych
    "ważnych i nie zmarnowanych" głosów ale nie absolutnie wszystkich
    posłów jak leci.

    1/460 głosów ważnych i nie zmarnowanych dla wyborów Sejmowych 2015 to 27_558,7.
    Posłów którzy dostali więcej głosów było zaledwie 57 ( 57/460 = 12.4%).

    http://parlament2015.pkw.gov.pl/349_Wyniki_Sejm

    --
    A. Filip
    Ni do rady, ni do zwady. (Przysłowie polskie)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1