eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Konieczność tłumaczenia faktur z zagranicy? › Re: Konieczność tłumaczenia faktur z zagranicy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: B <...@...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Konieczność tłumaczenia faktur z zagranicy?
    Date: Mon, 02 Nov 2009 13:46:51 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 33
    Message-ID: <hcmkbr$58i$1@news.onet.pl>
    References: <3...@w...googlegroups.com>
    <4...@n...home.net.pl> <hckgea$s1j$1@news.onet.pl>
    <4...@n...home.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: dp197.ippt.gov.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1257166011 5394 148.81.55.197 (2 Nov 2009 12:46:51 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Nov 2009 12:46:51 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (X11/20090822)
    In-Reply-To: <4...@n...home.net.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:613755
    [ ukryj nagłówki ]

    Andrzej Lawa pisze:
    > B pisze:
    >> Andrzej Lawa pisze:
    >>> Rafał K. pisze:
    >>>
    >>>> Zakupiłem w tym miesiącu program komputerowy z USA w wersji
    >>>> elektronicznej - czyli import usług. Czy ta faktura przed wpisaniem do
    >>> chyba nie sądzisz, że w ciągu najbliższej dekady nagle
    >>> znajomość języka angielskiego w Polsce stanie się jakąś rzadkością ;->
    >> To nie ma znaczenia o ile nie stanie się językiem urzędowym, kontroler
    >> nie ma obowiązku znać akurat tego języka. I do tego w takim stopieniu
    >> aby rozumieć treść faktury.
    >
    > Mała porada: _najpierw_ czytaj, a _potem_ tnij.

    Wyciąłem to do czego się odnosiłem.

    > Przecież pisałem, że księgujący dokument może sobie to przetłumaczyć (i
    > okazać tłumaczenie) dopiero w razie kontroli (a i to niekoniecznie -
    > kontroler może przypadkiem znać język i nie mieć nastroju na
    > niepotrzebne komplikowanie sprawy) .

    Nie przeczę. Ale również może nie mieć nastroju odpowiadać później, że
    akurat w tej sytuacji jakieś tam słowo miało inne znaczenie niż by się
    można spodziewać itd. itp.

    > Po kiego grzyba robić to "na wszelki wypadek"? Miało by to sens tylko
    > gdyby znajomość danego języka zniknęła całkowicie przed upływem okresu
    > wymagalności okazania dokumentów.

    Też się zgadam.

    B.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1