eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja z motocyklista › Re: Kolizja z motocyklista
  • Data: 2007-06-27 09:02:01
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: Sebcio <s...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Michal Szymanski pisze:

    > wina goscia. Mowi sie, ze wina jest tego co uderzy, ale czy zawsze ? Czy
    > w takiej sytuacji jest sens sie procesowac ? Co moge zrobic ? Jak
    > myslicie ?

    Należy sobie przypomnieć słynne przysłowie - "Mądry Polak po szkodzie"
    i słowa Kochanowskiego...

    Miałeś obowiązek wezwać Policję, skoro miałeś podstawy podejrzewać że
    motocyklista jest pijany. W najgorszym z możliwych dla Ciebie przypadków
    motocyklista znajdzie świadków że wjechałeś mu w dupę i uciekłeś z
    miejsca wypadku. Jeśli jeszcze na jego tłumiku znajdzie się lakier z
    Twojego auta a policja powiadomiona o sprawie stwierdzi ślady wypadku na
    Twoim aucie, jesteś udupiony. W świetle faktów wina leży w 100% po
    Twojej stronie.

    Gdybyś wezwał Policję, miałbyś naprawione auto z jego polisy OC a
    sprawca straciłby prawo jazdy.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1