eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKanary i co dalej.... › Re: Kanary i co dalej....
  • Data: 2003-09-25 11:50:53
    Temat: Re: Kanary i co dalej....
    Od: Dredd<...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    >
    > Po pierwsze prawo przewozowe to prawo administracyjne a nie
    cywilne.

    Pierwszy raz słyszę że umowa przewozu należy do prawa
    administracyjnego. Umowa przewozu jest za to np. w moim kodeksie
    cywilnym ;) Zasięgnij też opinii w swym sądzie - w wydziale
    gospodarczym i cywilnym, czy zajmują się takimi sprawami. Według
    mnie się zajmują, a nie słyszałem by w sprawach administracyjnych
    dopuszczalna była droga sądowa przed sądami powszechnymi

    > Poza tym
    > tzw. dozwolnona samopomoc to konstrukcja prawna którą uzasadnia
    się ustawowe
    > upowaznienie poszkodowanego do naruszania uprawnień
    krzywdziciela - np
    > zajęcie krowy która weszła w szkode lub rzeczy bedacych własnoscia
    najemcy
    > lokalu, gdy nie zapłaci on czynszu. To nie oznacza,że zawsze jak
    prawa
    > kjakiejs osoby sa naruszane to moze ona je sama egzekwować,
    moze to robic
    > tylko gdy upoważnia ją do tego ustawa
    >

    Zgoda. Więc zastanawiam się (choć pewności nie mam - stąd prośba o
    dyskusję) czy art. 33a pr. przewozowego nie jest taką "ustawą". No bo
    jak w praktyce zwrócisz się do policji o ustalenie tożsamości nie mając
    ze sobą osoby której tożsamość masz ustalać - wychodzi absurd, a
    zatem powstaje problem i przyczynek do dyskusji, wykadni,
    interpretacji itp.

    Sam piszesz niżej:
    > Racja, ale ustawy są pełne róznych bzdurnych i nieracjonalnych
    przepisów. I
    > rzeczywiscie wskutek niedoróbki ustawowej (brak upowaznienia do
    ujecia i
    > zatrzymania) prawo zwrócenia sie do policjanta jest bezużyteczne i
    > nieracjonalne. Niestety jedyne co mozna zrobić to zmienic prawo
    przewozowe.

    A ja uważam że zanim doczekamy się realizacji może słusznego
    postualtu nowelizacji tego przepisu musimy uciekać się do wykładni i
    poprzez jej zastosowanie eliminowac takie nieracjonalności. A do tego
    celu (wykładni) masz do dyspozycji co najmniej całe prawo cywilne, a
    nawet konstytucję.


    >Poza tym MPK nie jest pokrzywdzonym ale
    > poszkodowanym.

    Masz rację, ale to nie zmienia mego poglądu szkoda że w innych
    kwestiach nie jesteś tak wnikliwy

    >A co do lekceważenia unormowań prawnych to jest nim własnie
    > zatrzymywania pasazerów przez kanarów.
    >

    Pozycję kanara nalezy oceniać poprzez całokształt systemu prawa a
    nie tylko przez jeden przepis. Tym bardziej, że jak przyznajesz ten
    przepis prowadzi do absurdów a więc nie powinniśmy na nim
    przestawać i go akceptować bez zastrzeżeń.

    Na koniec przytocze myśl nieocenionej prof. Ewy
    Łętowskiej: "Przekonanie sędziego że działa zgodnie z prawem nie
    zwalnia go bynajmniej od myślenia"
    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1