eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJest pan "uczestnikiem interwencji" › Re: Jest pan "uczestnikiem interwencji"
  • Data: 2023-08-20 10:18:45
    Temat: Re: Jest pan "uczestnikiem interwencji"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 20.08.2023 o 02:44, Marcin Debowski pisze:

    >>>>> Policjant: "To czy ja mam prawo do legitymowania, to rozstrzygnie sąd. A
    >>>>> to że się pan nie wylegitymuje, to popełnia pan wykroczenie."
    >>>> Czego tu nie rozumiesz? Odmowa podania danych jest wykroczeniem. Możesz
    >>>> nie przyjąć mandatu i sąd oceni, czy policjant miał prawo Cię
    >>>> wylegitymować, czy nie. Przy czym w zależności od kontekstu możesz
    >>>> trafić do "aresztów" do czasu ustalenia Twojej tożsamości, bo wobec n/n
    >>>> osoby nie można skierować wniosku o ukaranie.
    >>> Zapewne właśnie chodzi o to, że jeśli sąd oceni, że policjant nie miał
    >>> prawa to tamten też nie popełnił wykroczenia. Policjant wypowiedział się
    >>> tak, jakby bezprawność jego działań nie skutkowała ich prawną
    >>> nieważnością.
    >> Nie do końca ogarniasz bezsens tej sytuacji. Przecież to wewnętrzna
    >> sprzeczność. Nie da się skierować wniosku o ukaranie na n/n osobę. Zatem
    >> możesz podać swą tożsamość, albo odpowiadać za niepodanie i - i tak
    >> podać tę tożsamość. Możesz oczywiście się zaprzeć i nie podać, to będą
    >> sobie to jakoś ustalali, ale może to chwilę trwać, a i tak raczej
    >> Policja to ustali. Tylko ty co najwyżej zostaniesz ukarany, albo nie za
    >> niepodanie danych.
    > Ogarniam, ogarniam. Po prostu patrzysz na to zbyt pragmatycznie, a tu MZ
    > chodzi o to, że nie jest wykroczeniem niepodporządkowanie się
    > bezprawnemu poleceniu. Cytowany policjant wydaje się nie widzieć tej
    > zależności, że jeśli sąd uzna, że nie miał prawa legitymować to
    > odmawiając jego żądaniu nie popełniono wykroczenia.

    Tylko rzecz w tym, kto i na jakich zasadach miałby to stwierdzić na
    miejscu interwencji. Jak napisałem, w takim wypadku policjant -0 choćby
    merytorycznie nie miał racji - zawsze będzie miał rację. Zresztą już
    pisałem, że te uprawnienia do legitymowania są tak szerokie, że trudno
    mi sobie wyobrazić sytuację, a której policjant by nie potrafił tego
    uzasadnić w praktyce.
    >
    >> Już wiele razy tu pisałem, że jeśli komuś bardzo zależy i uważa, ze
    >> policjant nie ma racji, to o wiele mądrzej jest podać tę tożsamość i
    >> złożyć skargę na bezzasadne legitymowanie. Nie wypowiadam się, czy w
    >> danym konkretnym przypadku samo legitymowanie jest zasadne, czy nie.
    >> Chodzi mi o zasadę ogólną.
    > No oczywiście, ale jak wyżej, to jest pragmatyzm, a nie litera prawa.
    > Niektórzy lubią tak inni inaczej. To taki sam praktyczny problem jak
    > ten, czy dać sobie zajrzeć ochroniarzowi do torby. Mi tam byłoby szkoda
    > czasu na czekanie na patrol, a i uważam, że czemuś pozytecznemu to
    > wszystko służy. No chyba, że ochroniarz się zachowuje od początku jak
    > buc.
    >
    No i o to mi właśnie chodzi. Przy czym, jak ochroniarz zachowuje się jak
    buc, a masz chwilę czasu, to można się jeszcze lepiej zabawić. Raz w
    życiu coś takiego zrobiłem, ale po prostu trafiłem na jakiegoś betona.
    Tu, gdzie mieszkam raczej mnie znają :-)

    Procedura na ochroniarza jest taka, że skoro się uparł, to czekamy na
    patrol. Patrol przyjeżdża, sprawdza i (zakładam, że nie wynosisz towaru
    w gaciach ze sklepu) Cie zwolni. Tam na miejscu się nie pieniacz, a
    jedynie poproś policjantów o podanie numeru interwencji (taki numerek
    zaczynający się od JED).

    Potem składasz do prokuratury zawiadomienie, ze zostałeś bezpodstawnie
    pozbawiony wolności przez ochronę. W 99,9(9)% przypadków nie ma w ogóle
    notatek z ujęcia, a odkręcenie tego wstecz po powiedzmy 30 dniach, jak
    WPA w ramach nadzoru zaczyna szukać tego w firmie ochroniarskiej jest
    bardzo trudne. Jedna taka akcja w okolicy i nagle ochrony wszelkiej
    maści szybciutko uczą się procedur.

    Bo oczywiście ochrona jest od ochraniania, tym nie mniej to też ma
    określone przepisy i nie powinna tego robić "na pałę".
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1