eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 21. Data: 2003-09-14 12:30:39
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Ale Twoje rozumowanie prowadzi wprost do anarchii. Idąc dalej tym tokiem
    rozumowania, to biorąc pod uwagę, że ja zarabiam mniej, niż osoby
    zatrudnione przez rząd na równorzędnych stanowiskach w pozostałych krajach
    Unii Europejskiej, to powinienem dokonać napadu na najbliższy mi NBP albo
    PKO BP i wziąć sobie podwyżkę.

    Prawo jest prawem. Ścieżek rowerowych jest za mało, co nie oznacza, że w
    związku z tym trzeba koniecznie przemianowywać alejki parkowe w takie
    ścieżki poprzez olewanie zakazów prawnych.


  • 22. Data: 2003-09-14 18:20:25
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bk1nk9$26c$2@inews.gazeta.pl...

    > Nie opluł nikogo. Nie porysował radiowozu. W świetle obecnej praktyki
    odmowa
    > przyjęcia mandatu jest umiarkowanie aroganckim zachowaniem. Zresztą za
    > zachowanie aroganckie, dokąd nie uwłacza ono chonowi służby nie można
    nikogo
    > ukarać - niestety.

    "Pyskówka" z policjantami to jest aroganckie zachowanie.

    > | Tam był zakaz ruchu i za to zostanie ukarany.Taryfikator zresztą sądu
    nie
    > | obowiązuje.
    > |
    > A skąd wiesz o tym zakazie? No bo ja w postach nie znalazłem nic takiego.

    ":Obowiazuje tam zakaz ruchu jazdy rowerem. "



    --
    Pozdr
    Leszek
    GG 1631219
    "Gdy nie potrafi się atakować myśli, atakuje się jej autora"



  • 23. Data: 2003-09-14 20:23:18
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | "Pyskówka" z policjantami to jest aroganckie zachowanie.

    A z tym się zgodzę, tyle że u nas niekaralne niestety.
    |
    | ":Obowiazuje tam zakaz ruchu jazdy rowerem. "
    |
    Obowiązuje zakaz, ale nie napisano z czego wynikający. Spodziewam się, że
    najpewniej znaków nie stawiali, a zakaz wynika z faktu, że jest to chodnik.
    mogę się mylić.



  • 24. Data: 2003-09-14 20:39:46
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: Artur Górniak <j...@g...ha.pwr.wroc.pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > Ale Twoje rozumowanie prowadzi wprost do anarchii. Idąc dalej tym tokiem
    może oficjalna anarchia będzie lepsza niż taka "praworządność"?

    w końcu gdy prawo jest przestrzegane tylko gdy oskarżony się nie
    "stawia" czyli nie ma przy sobie granatów i grupy kolesi to właśnie
    jest bezprawie czyli anarchia ;-)...

    a może się mylę?? może praworządność = płacenie za jazdę na rowerze
    po deptaku przez rozumnego człowieka, a łażenie z kijami nabijanymi
    gwoździami to praworządność i policjant do takiego obywatela nie
    podejdzie? ;-)

    to przecież tylko gra słów..
    anarchia to sytuacja gdy rządzą silniejsi..
    może Panie Robercie warto się nad tym zastanowić? ;)

    Artur Górniak


  • 25. Data: 2003-09-15 07:20:47
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bk2m96$2hl$4@inews.gazeta.pl...
    > | "Pyskówka" z policjantami to jest aroganckie zachowanie.
    >
    > A z tym się zgodzę, tyle że u nas niekaralne niestety.

    Ale zgodnie z kodeksem wykroczeń brane pod uwagę przy ustalaniu wysokości
    kary.


    > Obowiązuje zakaz, ale nie napisano z czego wynikający. Spodziewam się, że
    > najpewniej znaków nie stawiali, a zakaz wynika z faktu, że jest to
    chodnik.
    > mogę się mylić.


    Czytaj uważnie!
    To nie był chodnik a "deptak" czyli najczęściej pieszojezdnia.Tam stał znak
    zakaz ruchu.


    Pozdr
    Leszek



  • 26. Data: 2003-09-15 07:27:31
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bk2m96$2hl$4@inews.gazeta.pl...
    > | "Pyskówka" z policjantami to jest aroganckie zachowanie.
    >
    > A z tym się zgodzę, tyle że u nas niekaralne niestety.

    Art.33 K.W
    §2. Wymierzając karę, organ orzekający bierze pod uwagę w szczególności
    rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki,
    sposób działania, stosunek do pokrzywdzonego, jak również właściwości,
    warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia
    przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia.

    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    A więc brak "skruchy" a w dodatku "pyskowanie" z policjantami jest pośrednio
    karalne.

    Pozdr
    Leszek



  • 27. Data: 2003-09-15 07:57:27
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Leszek" napisał:

    | Art.33 K.W
    | §2. Wymierzając karę, organ orzekający bierze pod uwagę w szczególności
    | rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki,
    | sposób działania, stosunek do pokrzywdzonego, jak również właściwości,
    | warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia
    | przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia.

    I dlatego właśnie prawdopodobnie organ orzekający pouczy obwinionego i
    odstąpi od wymierzenia kary.
    Obwiniony może zostać obciążony niewielkimi kosztami postępowania, co wcale
    nie jest takie pewne - często w takich drobnych sprawach kosztami
    postępowania obciążany jest Skarb Państwa.
    Organ orzekający nie będzie kierował się emocjami tak jak policjanci, oceni
    jedynie to co ma ocenić.
    Nie przypominam sobie, żeby obwiniony wyrządził komukolwiek szkodę,
    prawdopodobnie nie działał też z innych pobudek, niż chęć skrócenia sobie
    drogi. Szkodliwość społeczna czynu jest niska - w końcu po deptaku nie
    chodziły wtedy tłumy ludzi, obwiniony nie jechał deptakiem by ich potrącać,
    jechał deptakiem z niewielką prędkością. A chwilowe wzburzenie po dokonaniu
    czynu (jak można przeczytać, później emocje opadły) na pewno nie będzie
    istotne przy wymierzaniu kary - w końcu spowodowane były wysokością mandatu
    karnego, który policjant chciał na obwinionego nałożyć, a którego wyskość
    była dla obwinionego rażąco niewspółmierna do popełnionego czynu -
    prawdopodobnie wystarczyłoby jedynie pouczenie.

    Mam nadzieję, że dowiemy się, co postanowił sąd w tej sprawie :)





  • 28. Data: 2003-09-15 08:56:24
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@w...pl>

    > To nie był chodnik a "deptak" czyli najczęściej pieszojezdnia.Tam stał znak
    > zakaz ruchu.
    >

    zatem inicjator wątku ma szansę, jeśli ów "deptak"
    znajdował się np. na terenie osiedla mieszkaniowego
    i była to droga wewnętrzna.

    gl


  • 29. Data: 2003-09-15 09:48:34
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:bk3rbn$14r$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

    > I dlatego właśnie prawdopodobnie organ orzekający pouczy obwinionego i
    > odstąpi od wymierzenia kary.

    Skąd ten nieuprawniony wniosek?


    > Organ orzekający nie będzie kierował się emocjami tak jak policjanci,
    oceni
    > jedynie to co ma ocenić.

    Skąd wiesz że policjanci kierowali się emocjami.Z postu skarżącego się
    rowerzysty nic takiego nie wynika.Oni wykonywali swoje obowiązki (tzn.
    zareagowali na wykroczenie) a rowerzysta nie panował nad emocjami. Czytaj
    ze zrozumieniem i nie kieruj się emocjami ;)

    > Nie przypominam sobie, żeby obwiniony wyrządził komukolwiek szkodę,
    > prawdopodobnie nie działał też z innych pobudek, niż chęć skrócenia sobie
    > drogi.

    Kierowca jadący 100km/h na ograniczeniu do 40 km/h również nie wyrządza
    komukolwiek krzywdy i kieruje się pobudką skrócenia sobie drogi. Nie
    karać??? Pleciesz trzy po trzy jak baba na targu a jest to grupa poświęcona
    prawu.


    >A chwilowe wzburzenie po dokonaniu czynu (jak można przeczytać, później
    emocje opadły) na >pewno nie będzie istotne przy wymierzaniu kary

    Ooo, kolega jasnowidz;))

    Pozdr
    Leszek



  • 30. Data: 2003-09-15 10:17:00
    Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
    Od: "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Leszek" napisał:

    | Skąd ten nieuprawniony wniosek?

    Wg mnie całkiem uprawniony. Taka jest praktyka.

    | Skąd wiesz że policjanci kierowali się emocjami.

    Z postu autora wątku.
    Policjant straszył go problemami w pracy i na uczelni, próbował ukarać go
    mandatem karnym na kwotę 200 zł mimo, że kwota ta jest rażąco wysoka w
    stosunku do popełnionego wykroczenia, a prawdopodobnie wystarczyłoby
    pouczenie (iż jazda na rowerze po deptaku jest czynem niedozwolonym).

    | > Nie przypominam sobie, żeby obwiniony wyrządził komukolwiek szkodę,
    | > prawdopodobnie nie działał też z innych pobudek, niż chęć skrócenia
    sobie
    | > drogi.
    |
    | Kierowca jadący 100km/h na ograniczeniu do 40 km/h również nie wyrządza
    | komukolwiek krzywdy i kieruje się pobudką skrócenia sobie drogi. Nie
    | karać???

    A Ty piszesz nie na temat. Czym innym jest jazda z prędkością 100 km/h a
    czym innym jazda z prędkością 5-10 km/h.

    | Pleciesz trzy po trzy jak baba na targu a jest to grupa poświęcona
    | prawu.

    Dlatego proponuję żebyś czytając akty prawne nie tylko skupiał się na
    literkach i zapisanych słowach, ale również zastanawiał się jaki cel
    przyświeca danym regulacjom prawnym.

    | >A chwilowe wzburzenie po dokonaniu czynu (jak można przeczytać, później
    | emocje opadły) na >pewno nie będzie istotne przy wymierzaniu kary
    |
    | Ooo, kolega jasnowidz;))

    Mam nadzieję, że autor wątku napisze nam jak zakończyła się sprawa.

    Pozdr.,




strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1