eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHacking... › Re: Hacking...
  • Data: 2013-02-17 02:07:01
    Temat: Re: Hacking...
    Od: Michoo <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 16.02.2013 23:57, Mr. Misio wrote:
    > Użytkownik Michoo napisał:
    >
    >> Nie - łagodniej. Ktoś kto się mieni programistą czy administratorem nie
    >> powinien popełniać takich błędów - to jest poziom porównywalny z
    >> właścicielem, który zapomina wieczorem zamknąć sklep więc ciężko mówić o
    >> _przełamaniu_ czegokolwiek [1]
    >
    > Ale czy to oznacza, ze jesli mozesz wejsc to mozesz sobie wyniesc
    > telewizor? Będzie kradzież, choć bez włamania.

    Będzie. Tylko danych się NIE wynosi. To, że ktoś zrobi ich kopię nie
    sprawia, że ty je przestajesz mieć. Wiec analogia taka sobie - może lepiej:
    Ktoś wszedł i zrobił zdjęcie twojego świadectwa?
    Ktoś wszedł, odczytał jaki masz model telewizora i kupił sobie taki sam?

    >
    >> W przypadku większości "hackerskich wybryków" o ile nie kończy się to
    >> krzywdą(publikacja wrażliwych danych)/zniszczeniami(usunięcie
    >> czegoś)/etc(DOS)[2] powinien mieć zastosowanie Art. 1. § 2 - gdyż nie ma
    >> szkodliwości społecznej - jest co więcej społecznie korzystne, że
    >> osobnik, który dostał się na serwer doprowadził do wykrycia luki zanim
    >> dostanie się tam ktoś kto np. postanowi skorzystać z tych numerów
    >> kart... Można by tu nawet (gdy sprawca od razu poinformuje
    >> administratora a nie uzyska dostęp tylko dla "szpanu") zastanowić się
    >> nad Art. 26.
    >
    > Publikujac w sieci dane kart, zeby inni mogli skorzystac - niska
    > szkodliwosc? Czy jednak wysoka?

    Wysoka. [1] "Ładnie" się to robi tak, że stawiasz stronkę na darmowym
    serwerze, która ma zapisane:
    sha1(imie+nazwisko),numer_karty.substr(numer_karty.l
    enght-5)
    + formularz - pozwala sprawdzić, że karta pana Jana kowalskiego była w
    zbiorze jednocześnie nie narażając go na problemy.

    [1] Ktoś naprawdę zły je po cichu sprzeda. Opublikować może najwyżej
    ktoś głupi, nie zdający sobie sprawy z tego co robi albo ktoś nie
    liczący się z innymi w rodzaju anonymous, czy wiki leaks.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1