Użytkownik "0xE477" <0...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aqgagb$rc1$1@news.tpi.pl...
> Ponizej zamieszczam krotki cytat z grupy dyskusyjnej o
> komunikacji miejskiej. Dwoch gosci fotografowalo
> tramwaj, podeszla policja i zaczely sie problemy. Z
> tego co wiem, fotografowanie w miejscu publicznym
> nie jest zakazane. A oto ten cytat, prosze o Wasze opinie.
[ciach]

Fotografowanie w miejscach publicznych nie jest zabronione, o ile niema tam
specjalnej tabliczki zabraniającej.
Policja mogłaby się czepiać jeśli to ich by fotografowano. Co prawda nie ma
zakazu robienia zdjęć policjantowi na ulicy, ale oni się tak przyzwyczaili,
że nawet TV musi prosić o zgodę głównego komendanta.
Jak robiłam fotki na agrykoli w związku z I dniem wiosny i w kadr wchodziły
radiowozy, to się wyplątała awantura. Na szczęście nie byłam sama, tylko z
całą grupą i profesorem od fotografii, a on już wytłumaczył co trzeba tym
'ważnym' gostkom i po sprawie. Dla odmiany policja konna wręcz pozowała do
zdjęć.


Pozdrawiam
Aseti

--
Nic nie przeraża mężczyzny tak bardzo jak kobieta,
której spojrzenie przeszywa tak dogłębnie,
że byłby w stanie zrobić dla niej wszystko.