eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFirma windykacyjna › Re: Firma windykacyjna
  • Data: 2008-05-27 09:36:14
    Temat: Re: Firma windykacyjna
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Norbert wrote:
    > Ojciec dostał pismo z Intrum Justitia.
    > Podobno nie zaplacil za dwie ksiazki ktore przyslalo mu wydawnictwo
    > readers digest.
    > Za jedna placil ratami i przestal , za druga wcale nie placil.
    > Ojciec nie pamieta bo jest po udarze i jest inwalidą niezdolnym do
    > samodzilnej egzystencji od 3 lat.
    > Ja nie przypominam sobie w domu w ogole takich ksiazek i to im
    > powiedzialem. Ze skoro ojciec zaplacil kilka rat to moze sie pomylil,
    > nie mam pojecia bo byl zabieganym czlowiekiem i czasem placil rachunki
    > dwa razy z roztargnienia ale nie pamietam bysmy przyjmowali takie
    > ksiazki. Oni na to ze wydawnictwo wysyla katalog i dopiero odeslanie
    > koperty zwrotnej ze slowem TAK skutkuje przyslaniem ksiazki. A sam
    > pamietam jak czesto przysylali cos czego nie zamawialismy i niby trzeba
    > bylo im to na nasz koszt odeslac jesli nie cchemy zatrzymac i placic za to.
    > Pikanterii dodaje fakt ze data wymagalnosci to rok 99.
    > Dzownilem do firmy windykacyjnej i powiedzieli ze umorza odsetki ale
    > pozostala kwote za czesc jednej i calą druga ksiazke musze zaplacic.
    > prawie 200zł. Odpowiedzialem ze nie mam zamiaru placic jesli nie znajde
    > w domu tych tytulow. Rozmawialem ja a nie ojciec , powiedzialem ze jest
    > chory i nie moze rozmawiac.
    > Czy na takie coś nie ma przedawnienia?
    > Minelo ponad 9 lat.
    > Windykator powiedzial ze jak widze skoro pismo przyslali to nie ulega
    > przedawnieniu.
    > Co robic. Doradzcie jak ich poslac na drzewo. Nie stac mnie na wydanie
    > na nich takiej kwoty.
    >
    > Na samym dole kartki widnieje:
    > UWAGA:
    > Podstawa prawna w przypadku przedawnienia sprawy:
    > Uchwała sądu najwyzszego z 10 listopada 1995 (III CZP 156/95 OSNC
    > 1996/3/31):
    > "...roszczenie przedawnione nadal istnieje , a tylko zmienia swoj
    > harakter, mianowicie z roszczenia cywilnego staje się roszczeniem
    > niezupełnym (naturalnym)"
    > Art 117 $2 kodeksu cywilnego " Po upływie terminu przedawnienia ten ,
    > przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego
    > zaspokojenia (...)".
    >
    > Nie jestem prawnikiem wiec nie rozumiem jakie to ma skutki dla ojca.
    > Z gory dziekuje za pomoc

    takie, że ktoś komu dłużnik jest winny zawsze może dochodzić zapłaty.
    Nawet przez lat dwiescie.
    Z tym, że po upływie określonego czasu (a w tym przypadku lat trzech)
    dłużnik zapłacić nie musi.

    Krótko.
    Nie rozmawiac więcej z kretynami. Nie dzownić, nie pisać i nie słuchac
    głupot, że się nie przedawniło. Przedawniło się.
    Z tym, że zarzut przedawnienia trzeba podnieść samemu. Nie ma tego z
    automatu.
    Więc jak się Justysia pofatyguje do sądu i przyjdzie pismo z sądu to
    jest to jedyny papierek, którego olać nie można.
    Należy do sądu pójść powiedzieć głośno przedawniło się, podziękować i wyjść.
    Do czasu pisma z sądu nie zawracać sobie tym głowy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1