eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Eksmisja z mieszkania własnościowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 21. Data: 2004-07-24 22:07:56
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "tompac [TK]" <t...@U...pl> napisał w wiadomości
    news:cdubkp$qpe$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Rozumiem że chciałeś napisać na wejściu i wyjściu z grzejnika.
    > W brew pozorom nie jest to takie trudne aby był to tylko elemnt na
    > wejściu, zwłaszcza w dobie elektroniki, która przepuści przez
    > odpowiedni algorym ilość czynnika grzewczego, jego temperature i
    > sprawnośc samego grzejnika i poda odpowiednią wielkośc.
    >
    Ale fizyki nie przeskoczysz. Ilość ciepła oddanego przez grzejnik równa się
    ilości ciepła dostarczonego pomniejszonej o ilość ciepła odebranego. O ile
    można przyjąć, ze przepływ na wyjściu jest równy przepływowi na wejściu i
    nie trzeba mierzyć tego parametru w obydwu miejscach (starczy jeden pomiar),
    to tempetarturę musisz mierzyć i tu i tam. I to jest najdokładniejszy
    praktycznie wykonalny pomiar. Nie trzeba wówczas uwzględniać sprawności
    grzejnika. Ten z mniejszą sprawnością odbierze i wyemituje mniej ciepła.
    >
    > Wyobrażasz sobie pion w poziomie ;)) To żart wiem że miałes na mysli
    > rozprowadzenie instalacji po budynku. Widziałem takie ustrojstwo, jest
    > troche wieksze od zaworu termostatycznego, jakis tam bajońskich sum
    > nie kosztuje ale w porównaniu do podzielnika to ......

    Cała rzecz w tym, że dokładność takiego urządzenia wcale nie powoduje
    radykalnego zwiększenia dokładności całego pomiaru. W budynku wielorodzinnym
    do danego konkretnego wyodrębnionego z całości lokalu ciepło jest
    dostarczone nie tylko za pośrednictwem kaloryferów, ale również rur
    doprowadzających oraz ścian podłogi i sufitu. Przy czym to, czy od ściany
    odbierzemy ciepło, czy też go oddamy zależy od tego, czy sąsiad ma wyższą
    temperaturę u siebie, czy niższą. Jeśli zakręcę kaloryfery, to ilość
    dostarczonej przez przegrody wewnętrzne będzie dość duża i może mieć istotny
    wpływ na wynik.

    Dla dokładności pomiaru, to należało by te anegdotyczne pionowe piony
    zastąpić wspólnym pionem dla wszystkich mieszkań i poziomymi "pionami" dla
    każdego mieszkania. Wówczas mierzyć ciepło dostarczone nie na kaloryferach,
    a na wejściu do mieszkania. Jedynym błędem pomiaru była by emisja energii
    przez przegrody wewnętrzne, co przy normalnej eksploatacji jest błędem do
    pominięcia.

    Niestety, po pierwsze realizacja tego pomysłu wymagała by poważnego
    skomplikowania całej instalacji. No i wydaje mi się, że skonstruowanie
    takiego czegoś nie bardzo jest możliwe z uwagi na skłonność takiego systemu
    do zapowietrzeń.

    Zastosowanie podzielników jest o wiele prostsze. Działa to na tej zasadzie,
    że na węźle ciepłowniczym na wejściu do budynku mierzymy w miarę dokładnie
    ilość dostarczonego ciepła. W wśród lokatorów dzielimy go w jakiś tam
    sposób. Każdy ze sposobów ma swoje wady i zalety. Żaden dokładnie tego nie
    dzieli. Wybór sposobu należy do lokatorów, bo przecież to oni płaca. Można
    to podzielić proporcjonalnie do powierzchni lokali, można proporcjonalnie do
    ciepła odebranego przez kaloryfery, można wreszcie mierzyć to nawet
    laboratoryjnie. Rzec w tym, by znaleźć sposób dający maksymalną dokładność
    za możliwą do zaakceptowania cenę. W chwili obecnej większość wspólnot
    uznaje podzielniki za wystarczająco dokładny i w miarę niedrogi sposób.

    Nie mam dostępu do danych pomiarowych, ale zawsze byłem ciekawy jaka jest
    rozbieżność wyników pomiędzy wynikiem z podzielników ciepła, a z obliczeń
    proporcjonalnych do powierzchni mieszkania. Czy montowanie podzielników ma
    sens? Czy czasem koszt opomiarowania i obsługi tego kramu nie pochłania
    ewentualnych korzyści?

    > A co powiesz na mieszkania na pad piwnicami albo na poddaszach??
    > Są przecież takie, oddają ciepło większa powierzchnia niż przypydki
    > miedzykondygnacyjne?
    >
    No, to jeden z problemów. Życie rozwiązało go w ten sposób, że te skrajne są
    z reguły tańsze. Po za tym są jakieś tam współczynniki, z tego co pamiętam.
    Fakt tych strat jest kompensowany jakimiś tam poprawkami. Od 6 lat cieszę
    się własnym domkiem i nie mam tego problemu. Nie pamiętam już dokładnie jak
    to się robiło. Jak pamiętam, to w wieżowcu (4 lokale na kondygnacji - każdy
    po dwie ściany zewnętrzne) te skrajnie dolne i główne mieszkania w
    obliczeniach kompensowano współczynnikiem strat (chyba 5%). To właśnie jeden
    z argumentów na to, że dokładnych pomiar zużytego ciepła nie powoduje wcale
    bardziej sprawiedliwego podziału kosztów.


  • 22. Data: 2004-07-24 23:27:06
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Autor" <m...@w...tenbit.pl> napisał w wiadomości
    news:cduhjm$g8t$1@inews.gazeta.pl...

    > A dlaczego sie nie przyjely?? Bo firma ktora robi pomiary powinna miec
    > na to koncesje, spelniac normy unijne, a kazdy miernik powinien miec
    > homologacje. Kretynskie koszty.
    > Dlatego zmienili nazwe na podzielnik i wszystko gra.

    Nie koniecznie. Dla tego, ze ów podzielnik nie mierzy, tylko wg innego
    algorytmu dzieli pomiar głównego miernika. A mierzyć nie ma sensu, bo
    dokładnie się nie da.


  • 23. Data: 2004-07-25 01:24:07
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "tompac [TK]" <t...@U...pl>

    > O ile można przyjąć, ze przepływ na wyjściu jest równy przepływowi
    na
    > wejściu i nie trzeba mierzyć tego parametru w obydwu miejscach
    (starczy
    > jeden pomiar), to tempetarturę musisz mierzyć i tu i tam. I to jest
    > najdokładniejszy praktycznie wykonalny pomiar. Nie trzeba wówczas
    > uwzględniać sprawności grzejnika. Ten z mniejszą sprawnością
    odbierze i
    > wyemituje mniej ciepła.

    Chyba jednak latwiej uwzględnic sprawnośc grzejnika niż drugie
    urządzenie na wylocie ;)))
    A sprawność danego modelu grzejnika (elemetu grzewczego) jest takim
    samym parametrem jak ciepło właściwe wody, tak więc nie jest to żaden
    problem uwględnić go w programie (algorymie licznika)


    > Cała rzecz w tym, że dokładność takiego urządzenia wcale nie
    powoduje
    > radykalnego zwiększenia dokładności całego pomiaru.

    Cała rzecz w tym że nie dyskutowalismy o zwiększeniu dokładności
    pomiaru ;)))


    .............
    > Niestety, po pierwsze realizacja tego pomysłu wymagała by poważnego
    > skomplikowania całej instalacji. No i wydaje mi się, że
    skonstruowanie
    > takiego czegoś nie bardzo jest możliwe z uwagi na skłonność takiego
    > systemu do zapowietrzeń.

    Ale są takie instalacje i nie sądzę aby były aż tak skomplikowane, w
    jednej szafce rozdzielczej sa zaworki osobno do pokoju, osobno do
    kuchni, osobno do łazienki. Żadne tam cudo normalna sprawa ;))


    > Czy montowanie podzielników ma sens? Czy
    > czasem koszt opomiarowania i obsługi tego kramu nie pochłania
    > ewentualnych korzyści?

    Z autopsji stwierdzam że ma sens, przez ostatnie 8 lat miałem zwrot
    min.40% w stosunku do ryczałtu z metra, ostatnim rokirm to było cos
    ok.800zł


    >> A co powiesz na mieszkania na pad piwnicami albo na poddaszach??
    >> Są przecież takie, oddają ciepło większa powierzchnia niż przypydki
    >> miedzykondygnacyjne?
    > No, to jeden z problemów. Życie rozwiązało go w ten sposób, że te
    > skrajne są z reguły tańsze. Po za tym są jakieś tam współczynniki, z
    > tego co pamiętam. Fakt tych strat jest kompensowany jakimiś tam
    > poprawkami.


    Dokładnie tak jak piszesz, czyli generalnie nie jest to już
    problem ))))


    > To właśnie jeden z argumentów na to,
    > że dokładnych pomiar zużytego ciepła nie powoduje wcale bardziej
    > sprawiedliwego podziału kosztów.

    Cholera zaraz zaczniemy rozprawe na temat co znaczy sprawiedliwie ;)))
    pozdr




  • 24. Data: 2004-07-25 01:24:48
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>

    Robert Tomasik wrote:

    >
    > Ja, gdy kilka lat temu mieszkałem w bloku z podzielnikami łączyłem
    > sposób z aluminiowymi ozdobami z owijaniem bardzo cienką folią (taką,
    > w którą pakuje się wędlinę) tego podzielnika. Trudno mi powiedzieć,
    > który sposób dawał większy zyska, ale po dwó latach spółdzielnia
    > usilnie chciała mnie ryczałtem rozliczać, bo wg. podzielnika, to
    > musieli niemal tyle zwócić, co wplaciłem. Acha i jeszcze pod
    > neiobecność (np. praca) odkręcałem na full kaloryfer w łazience,
    > który był nieopomiarowany i zostawiałem otwarte drzwi.

    No, to mnie zbulwersowałes;- pracownik instytucji z definicji mającej stać
    na straży praworządności, a przede wszystkim byc wzorem uczciwości
    potwierdza publicznie i to podpisując się nazwiskiem, że rozumienie
    uczciwości i etyka jest mu obca, bo oto otwarcie chwali się, jak to
    oszukiwał i nazywając rzecz po imieniu kradł pewne dobra w sposób ciągły. Bo
    przecież ktoś za tę energię cieplną, którą ty wyłudziłeś a potem
    skonsumowałeś musiał w ostatecznym rozrachunku zapłacić. Postepowanie twoje
    przypomina np wyłudzanie impulsów telefonicznych ( twoje "bezpłatne "
    ogrzewanie) przy pomocy dogrywanej karty magnetycznej (twoje
    "wynalazki"-kryzy, izolowanie miernika itp). A najbardziej smutne to to, że,
    powtarzam, pracownik służb mających stać na straży prawa, a nie zdaje sobie
    chyba sprawy z wymowy swojego postepowania. Chyba, ze cynicznie uważa, ze
    może już się tym chwalić, bo objęło go przedawnienie:((.

    --
    Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
    nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
    P


  • 25. Data: 2004-07-25 07:23:50
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 24 lip o godzinie 23:23, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):


    > Po drugie pomiar ciepła pobranego przez mieszkanie jest bez sensu. Jesli
    > wyłączę kaloryferu u mnie w mieszkaniu, to ogrzewać będą mnie sąsiedzi.


    Takim tokiem rozumowania to nie musisz pobierać także np. energii
    elektrycznej - w końcu od sąsiadów także będziesz miał poświatę, z
    oświetlenia zewnętrznego także......


    > Przez ściany, podłogę czy sufit. Ale wystarczy nawet, bym trochę niżej
    > ustawił temeraturę na kaloryferach, a już ciepło od nich będzie płunęło do
    > mnie. Po za tym taki pomiar jest prosty do sfałszowania. Wystarczy zwiększyć
    > powierzchnię grzewczą rur doprowadzających (np. aluminiowa ozdobna
    > "zasłonka" tych rur mocowana do rur w kilku punktach - najlepiej po
    > usunięciu w miejscach mocowania farby z rury), a wszystko w łeb bieże.


    Przy energii elektrycznej także - zastosujesz źródło światła
    energooszczędne, albo "odblask" z dobrym materiałem odbijającym światło - i
    już masz większą sprawność - a pobór energii "zwykły".

    Bez sensu jest ta dywagacja nie na temat w zasadzie już.


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 26. Data: 2004-07-25 18:40:48
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
    wiadomości news:cdv1s0$l50$1@nemesis.news.tpi.pl...

    A gdzie tu widzisz oszustwo? Ja byłem przeciwny instalowaniu "urządzeń
    pomiarowych", które zamiast legalizacji mają atest - że nie trują
    (sprawdziłem!). Skoro się uparli wszyscy, że to najwłaściwszy sposób
    pomiaru? A, ze to urządzenie działa bez sensu, to przecież nie moja wina.

    Faktu owego podpisanie tego postu "Jaś FASOLA" by raczej nie zmieniło.
    Zresztą, kto jest bez grzechu ... Po za tym to już dawno przedawnione i
    pracowałem wówczas jako konstruktor.


  • 27. Data: 2004-07-25 18:43:52
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
    news:wk7ldnh0qq3$.dlg@elektro-instal.com...

    > Takim tokiem rozumowania to nie musisz pobierać także np. energii
    > elektrycznej - w końcu od sąsiadów także będziesz miał poświatę, z
    > oświetlenia zewnętrznego także......
    >
    Ale lodówka na poświatę nie zadziała. Jeśli nie wszystkie kaloryfery są
    opomiarowane, to wystarczy ten nieopomiarowny odkręcić na full, a pozostałe
    zostawić, by utrzymać ciepło.

    > Przy energii elektrycznej także - zastosujesz źródło światła
    > energooszczędne, albo "odblask" z dobrym materiałem odbijającym światło -
    i
    > już masz większą sprawność - a pobór energii "zwykły".
    > Bez sensu jest ta dywagacja nie na temat w zasadzie już.

    Z sensem. Może wreszcie ludzie zrozumie, że podzielnik, to nie urządzenie
    pomiarowe. Bp temat jak bumerang powraca co roku w okolicy rozliczenia
    rocznego. Tak mniej więcej od 5 lat, odkąd pamiętam.


  • 28. Data: 2004-07-26 06:49:41
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 25 lip o godzinie 20:43, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):


    >> Takim tokiem rozumowania to nie musisz pobierać także np. energii
    >> elektrycznej - w końcu od sąsiadów także będziesz miał poświatę, z
    >> oświetlenia zewnętrznego także......
    >>
    > Ale lodówka na poświatę nie zadziała. Jeśli nie wszystkie kaloryfery są
    > opomiarowane, to wystarczy ten nieopomiarowny odkręcić na full, a pozostałe
    > zostawić, by utrzymać ciepło.

    A teraz to wstawiłeś kolejny warunek:
    - nie /opomiarowany/ kaloryfer..... -)
    Jeżęli przy owej lodóce będizesz miał /nieopomiarowane/ gniazdo 230V - to
    będziesz tam podłączał grzejnik, kuchenkę, może nawet przedłużacz w końcu
    się tam wetknie ;) /oczywiście nie mówię że _Ty_ tak zrobisz/

    Ja mam wymiennik u siebie i normalny licznik, z tym że nie mieszkam w bloku
    ;).
    A skoro mowa o np. kapilarach - to czy w przypadku "zakręcenia" kaloryferów
    i dogrzewaniu się np. piecykiem gazowym - ta ciecz z kapilara się ulatnia?
    czyli powstaje rzekome zużycie energii cieplnej w kaloryferach któe są
    faktycznie zakręcone? Jeżeli tak to..... ;)

    A pozatym jak może być nieopomiarowany kaloryfer w mieszkaniu?


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 29. Data: 2004-07-26 08:15:02
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
    news:139xzolt7htj9$.dlg@elektro-instal.com...

    > A teraz to wstawiłeś kolejny warunek:
    > - nie /opomiarowany/ kaloryfer..... -)

    NJa taki miałem. Większość znanych mi mieszkań ma - w łazienkach.

    > Ja mam wymiennik u siebie i normalny licznik, z tym że nie mieszkam w
    bloku
    > ;).

    Pewnie domek :-). Bo tam się tak robi.

    > A skoro mowa o np. kapilarach - to czy w przypadku "zakręcenia"
    kaloryferów
    > i dogrzewaniu się np. piecykiem gazowym - ta ciecz z kapilara się ulatnia?
    > czyli powstaje rzekome zużycie energii cieplnej w kaloryferach któe są
    > faktycznie zakręcone? Jeżeli tak to..... ;)

    Ulatnia się oczywiście. Ale o wiele wolniej. Kaloryfer włączony, by utrzymać
    temperaturę w mieszkaniu musi być cieplejszy od powietrza. Jesli dogrzeważ
    zewnętrznie, to jest wemp. otoczenia.
    >
    > A pozatym jak może być nieopomiarowany kaloryfer w mieszkaniu?

    Może. Tak, gdzie mieszkałem w łazienkach były nieopomiarowane.


  • 30. Data: 2004-07-26 08:55:19
    Temat: Re: Eksmisja z mieszkania własnościowego
    Od: "tompac [TK]" <t...@U...pl>


    > A skoro mowa o np. kapilarach - to czy w przypadku "zakręcenia"
    > kaloryferów i dogrzewaniu się np. piecykiem gazowym - ta ciecz z
    > kapilara się ulatnia? czyli powstaje rzekome zużycie energii
    cieplnej w
    > kaloryferach któe są faktycznie zakręcone? Jeżeli tak to..... ;)

    Rozwiązano to stosując skale robiegową A-B-C-D-E-F-G-H-I-K i dopiero 0



    > A pozatym jak może być nieopomiarowany kaloryfer w mieszkaniu?

    Ktos mądru uznał że ludzie za bardzo oszcędzaja na energii a z racji
    podwyzszonej wilgotności w łazience niedopuszczalne jest obniżanie w
    niej temperatury ;)))
    pozdr



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1