witam.
mam prośbę o opinię.
chcę kupić działkę. w sumie dwie bo jedna to ziemia a druga to droga. droga
wyasfaltowana, w części jeszcze w dobrym stanie. obok są inne działki na
które dojazd prowadzi tą drogą. no i tu jest problem. na niektóre działki
wjeżdżają ciężarówki, które niszczą położony tam asfalt. fakt że jest on
kładziony w latach 70-ych XX wieku i jego jakość jest kiepska szczególnie w
trakcie upałów ale to szczegół.
czy mogę zabronić wjazdu ciężkim samochodom??
i drugie czy mogę żądać jakiejś opłaty za użytkowanie tej drogi? nie chcę na
tym zarabiać a jedynie za te "składki" czy opłaty po prostu ją remontować.
dookoła są firmy i sklepy i jeżdzi tam dziesiątki samochodów dziennie,
większość osobowych które w sumie też ją niszczą.
czy jak któryś z sąsiadów nie zgodzi się na opłatę mogę mu zakazać jeździć
moją drogą? nie ma innej możliwości dojazdu do tych działek i firm.
chętnie bym jej nie kupował ale sprzedaż jest w "pakiecie" czyli albo obie
albo żadna :)
dzięki i pozdrawiam
Grzegorz L.

do góry

Użytkownik "glang" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fnfhe8$3a9$1@nemesis.news.tpi.pl...

Jeśli ta droga jest w obrębie twojej działki, to działkę możesz
teoretycznie ogrodzić. Wówczas będziesz mógł otwierać bramę wg swojego
widzimisię. Przed ogrodzeniem działki warto sąsiadów uprzedzić, ze masz
taki zamiar i zapytać, czy ewentualnie nie chcieli by się dorzucić do
składki na utrzymanie drogi. Ty oszczędzisz na szlabanie, a oni na nerwach.
Bo oczywiście mogą dochodzić praw do tzw. drogi koniecznej, ale to trwa i
bezpłatnie również nie jest.

A co do ograniczenia ciężaru pojazdów, to jako właściciel drogi masz jak
najbardziej prawo do ustawienia znaku. inną sprawą pozostaje jego
egzekwowanie na drodze niepublicznej.

do góry

Użytkownik "glang" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fnfhe8$3a9$1@nemesis.news.tpi.pl...

[cut]

A jest ustasnowiona sluzebnosc drogi?

do góry

> A jest ustasnowiona sluzebnosc drogi?

z tego co mi mówi obecny właściciel działek to tak
pzdr
GL

do góry

Użytkownik "glang" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fnfv2g$4i3$1@nemesis.news.tpi.pl...

> z tego co mi mówi obecny właściciel działek to tak

Nie mozna utrudniac wlascicielom gruntow wladnacych korzystania ze
sluzebnosci, mozna natomiast wymagac (o ile nie ma innych zapisow w umowie
ustanawiajacej sluzebnosc), aby utrzymywali urzadzenie (droge) w nalezytym
stanie.

do góry

>> z tego co mi mówi obecny właściciel działek to tak
>
> Nie mozna utrudniac wlascicielom gruntow wladnacych korzystania ze
> sluzebnosci, mozna natomiast wymagac (o ile nie ma innych zapisow w umowie
> ustanawiajacej sluzebnosc), aby utrzymywali urzadzenie (droge) w nalezytym
> stanie.

a w przypadku jeśli tego nie robią? "TiRy" uszkadzają asfalt, robią koleiny,
uszkadzają chodniki najeżdżając na nie itp
pzdr
GL

do góry

Użytkownik "glang" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fng3l7$grj$1@atlantis.news.tpi.pl...

> a w przypadku jeśli tego nie robią? "TiRy" uszkadzają asfalt, robią
> koleiny, uszkadzają chodniki najeżdżając na nie itp

Prawde mowiac nie wiem jak to wyglada w praktyce. To juz trzebaby zapytac
jakiegos radcy prawnego ewentualnie poczytac ksiazki o sluzebnosciach.

do góry

glang pisze:
> witam.
> mam prośbę o opinię.
> chcę kupić działkę. w sumie dwie bo jedna to ziemia a druga to droga.

A po co chcesz kupić drogę? Nie można tego rozdzielić?

do góry

> A po co chcesz kupić drogę? Nie można tego rozdzielić?

niestety droga to oddzielna działka i chcąc kupić ziemię gość chce się
pozbyć i drogi. doskonale wie że to kula u nogi :)
zakładam że reszta sąsiadów nie byłaby zainteresowana zakupem tej drogi jako
współwłasność
pzdr
GL

do góry

Przede wszystkim możesz żądać od właścicieli działek, na które
prowadzi przedmiotowa droga (która ma stanowić twoją własność), by
płacili wynagrodzenie za korzystanie z twojego gruntu. Sprawdź, czy w
księdze wieczystej nie ma przypadkiem wpisanej służebności drogi
koniecznej na rzecz jakiegoś właściciela sąsiedniej działki.
Nadto możesz oczywiście żądać ustalenia treści prawa przejazdu
(służebności drogi koniecznej), tzn. czy przejazd ciężkich samochodów
na przykład stanowi przekroczenie uprawnienia to przejazdu.

Jeżeli w księdze nie ma żadnej służebności to się nie wahaj i zagrodź
całość terenu i po sprawie. Jak ktoś będzie chciał przejechać lub
korzystać z tej drogi to niech płaci. Będzie mógł również wnieść do
sądu o ustanowienie drogi koniecznej, ale pamiętaj, że wtedy będzie
sąd badał, czy odpowiedni dojazd do sąsiedniej nieruchomości aby na
pewno wiedzie przez twoją własność.

Sprawdź również w urzędzie gminy, czy przypadkiem ta droga nie jest
drogą publiczną. Jeżeli tak, to możesz żądać od gminy (starosty,
wojewody - w zależności od tego, kogo jest ta droga) odpowiedniego
wynagrodzenia lub nawet żądać wykupienia tej części gruntu, zajętego
pod drogę publiczną.

To tak na krótko. Poza tym dokładnie nie wiem, jak wygląda sytuacja
faktyczna.

PZDR

do góry