Witam,
mam pytanie co zrobić aby odzyskać, albo mieszkanie (czyli unieważnić
akt notarialny), albo otrzymać jak najszybciej pieniądze za nie. Akt
notarialny sprzedaży mieszkania na kredyt, kupującego bank miał
uruchomić kredyt do 23/01/08 i nie uruchomił. Jakie mam prawa? Może ktoś
sie zna?
Pozdrawiam
Baska

do góry

Basia lub Damian pisze:
> Witam,
> mam pytanie co zrobić aby odzyskać, albo mieszkanie (czyli unieważnić
> akt notarialny), albo otrzymać jak najszybciej pieniądze za nie. Akt
> notarialny sprzedaży mieszkania na kredyt, kupującego bank miał
> uruchomić kredyt do 23/01/08 i nie uruchomił. Jakie mam prawa? Może ktoś
> sie zna?

A w akcie notarialnym co jest napisane?
Ze jest to umowa *przedwstepna* czy juz definitywna umowa sprzedazy?

--
pozdr
luck

do góry

Użytkownik "Basia lub Damian" <d...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:fnfd84$7r1$1@news.onet.pl...

[cut]

Uniewaznic? Niby na jakiej podstawie? Jak wydaliscie mieszkanie kupujacym
przed otrzymaniem zaplaty to sami jescie sobie winni. Zanim zaczniecie
szukac winnych i rwac wlosy z glowy, skontaktujcie sie z kupujacym, aby ten
skontaktowal sie z bankiem i zapytal co sie stalo z pieniedzmi. Kilkudniowa
zwloka z wyplata kwoty kredytu to w naszym kraju niestety czeste zjawisko.

do góry

Byla to umowa sprzedazy, a klucze do momentu przelania pieniedzy nie
zostana wydane.

Pozdrawiam
Baska

do góry

bank za opóźnienie nie ponosi żadnej odpowiedzialności?

do góry

Basia lub Damian wrote:

> bank za opóźnienie nie ponosi żadnej odpowiedzialności?

Może, przed kupującymi. A wy możecie się domagać od kupujących odsetek
ustawowych. Przy tych kwotach to już zauważalne pieniądze ;).

Jeżeli ponieśliście jakieś straty z powodu opóźnienia, również możecie się
domagać odszkodowania (nie wiem czy obok czy zamiast odsetek, chyba
zamiast).

p. m.

do góry

Użytkownik "Basia lub Damian" <d...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:fnfi4t$l2c$1@news.onet.pl...
> Byla to umowa sprzedazy, a klucze do momentu przelania pieniedzy nie
> zostana wydane.

To trzymac i pod zadnym pozorem nie wydac, az pieniadze nie zostana
przelane! Jesli sprawa nie wyjasni sie na dniach, to skontaktowac sie z
notariuszem i porozmawiac z nim o ewentualnym odstapieniu od umowy.

do góry

Ja bym JUŻ w poniedziałek z rana pędził do notariusza.
A 777 w umowie jest?
JaC


-----

> Jesli sprawa nie wyjasni sie na dniach, to skontaktowac sie z notariuszem i
porozmawiac z nim o ewentualnym
odstapieniu od umowy.

do góry

mvoicem pisze:

> Jeżeli ponieśliście jakieś straty z powodu opóźnienia, również możecie się
> domagać odszkodowania (nie wiem czy obok czy zamiast odsetek, chyba
> zamiast).

Czy jesteś tego pewien?
Jeżeli umowa nie zawierała takiego zastrzeżenia, to liczy się odsetki
ustawowe i tylko tyle.

Sytuację kiedy 1 dzień zwłoki powoduje jakieś ogromne straty u
sprzedającego nie trudno sobie wyobrazić, ale co to obchodzi kupującego
skoro nie było takiego zastrzeżenia w umowie?

Kupującego obowiązują odsetki ustawowe i niejako to on musi to pokryć
(ewentualnie rozliczyć się potem z bankiem) jeżeli bank mu spóźnił wypłatę.

Ale to że sprzedającemu przepadł np. interes życia pozwalający w ten
jeden dzień pomnożyć majątek 2x to już przecież jego ryzyko, a nie
kupującego.

do góry

666 pisze:
> Ja bym JUŻ w poniedziałek z rana pędził do notariusza.
> A 777 w umowie jest?


jest

Pozdrawiam
Baska

do góry