eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDomniemanie niewinnosci › Re: Domniemanie niewinnosci
  • Data: 2005-11-03 12:58:06
    Temat: Re: Domniemanie niewinnosci
    Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:dkcu69$ncn$1@news.task.gda.pl...

    > Na rozprawie przeciw kierowcy domniemujemy po linii najkorzystniejszej
    > dla oskarzonego, a wiec ze pieszy rzucil sie specjalnie pod samochod,

    Nie. Domniemujemy tylko ze kierowca jest niewinny a nie ze pieszy rzucil sie pod
    samochod. W przeciwnym razie rownie dobrze moglbys domniemywac ze pieszy
    przenosil sie wlasnie w czasie i przypadkiem zmaterializowal sie przed nadjezdzajacym
    samochodem...

    > podczas gdy kierowca dokladal wszelkich staran zeby do wypadku
    > niedopuscic.

    Tego tez domniemanie nie obejmuje. To sie ustala. I wnioski dowodowe w tym zakresie
    moga skladac przeciez obie strony. Kierowca - ze wszystkie manewry podjal prawidlowo
    a ten drugi moze dowodzic ze kierowca manewry podjal nieprawidlowo.

    Domniemanie obejmuje tylko niewinnosc. Nie obejmuje tego co zrobil czy czego nie
    zrobil.

    > Na rozprawie przeciw pieszemu domniemujemy po linni korzystnej dla
    > piszego,

    jw.

    Mysle ze twoje watpliwosci wynikaja z tego, ze mylisz zasade domniemania
    niewinnosci (art 5 par.1 kpk) z zasada ze wszelkie watpliwosci z przeprowadzonych
    dowodow uwzglednia sie na korzysc oskarzonego (art. 5 par. 2 kpk).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1