eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDokumenty bez adresu › Re: Dokumenty bez adresu
  • Data: 2019-06-24 14:12:07
    Temat: Re: Dokumenty bez adresu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:f46cbe09-528e-41c5-9fea-b0175cd5fd8b@go
    oglegroups.com...
    W dniu poniedziałek, 24 czerwca 2019 02:54:59 UTC+2 użytkownik Animka
    napisał:
    >> > Ostatnio jak byłem na poczcie to słyszałem, jak pani w okienku
    >> > mamrotała coś o "pełnomocnictwie pocztowym" - tzn. nie do mnie,
    >> > tylko w okienku obok, bo to podobno "sądówka" była. Polecony z
    >> > potwierdzeniem odbioru dla żony dostałem na oświadczenie, że
    >> > jestem "mężem".
    >
    >> Poczta jest nie w porządku i zonie mogło to się też nie podobać. To
    >> do
    >> niej była korespondencja.

    >Poczta nie jest w porządku w tym, że świadczy usługi, jakich klienci
    >nie rozumieją.
    >"Polecony" to nie jest "do rąk własnych". Nie wiem, czy za "do rąk
    >własnych" jest dopłata czy też czy w ogóle coś takiego jest do
    >zakupienia.
    >"Polecony" zaś to przesyłka _rejestrowana_ - czyli że jej droga jest
    >śledzona, w przeciwieństwie do zwykłego listu wrzucanego do skrzynki
    >pocztowej i - jak nie zginie - do skrzynki >oddawczej.
    >Więc poczta ma tylko zarejestrować - tu nadano, tędy jechał, tu
    >oddano - komuś w mieszkaniu (nigdy mi tak dowodu nie sprawdzono, tego
    >się pewnie można czepić), komuś na poczcie (tu >przynajmniej dowód
    >sprawdzają) - albo wrzucone do skrzynki oddawczej, bo tak sobie
    >adresat zażyczył - choć zapewne nadawcy wydawało się, że płaci więcej
    >za to, żeby tak właśnie nie >było.

    >A zupełnie inną sprawą jest to, że korespondencja była do żony - bez
    >jej zgody nie mam prawa tego listu otworzyć, a jak go wyrzucę, to też
    >będzie na mnie (bo mnie na poczcie zapisali, że wziąłem).

    Dowodu nie sprawdzali, wiec mozesz sie podpisac dowolnie :-P
    A to pozew rozwodowy - nie otworzyles, nie wyrzuciles, wlozyles zonie
    miedzy inne papiery do sprawdzenia :-)

    Tomasz Lis zdaje sie tak wlasnie zbiednial, bo mu Hania nie
    powiedziala o pozwie :-)

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1