eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy w Kodak Express mogą odmówić wykonania usługi?? › Re: Czy w Kodak Express mogą odmówić wykonania usługi??
  • Data: 2006-06-08 08:18:16
    Temat: Re: Czy w Kodak Express mogą odmówić wykonania usługi??
    Od: "M. R. Lewandowski" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    [....]
    > Właścicielem praw autorskich jest dalej fotograf, który to zdjęcie
    wykonał.
    > Ty jesteś właścicielem tylu odbitek ile sobie zamówiłeś i nie masz prawa
    > do dalszej reprodukcji takiego zdjęcia, nawet jeśli posiadasz go w
    > wersji elektronicznej.

    Aż mnie siekło!
    Otóż - prawa autorskie dzielą się na: majątkowe i niemajatkowe (poczytajcie
    ustawę). Zasadnicza miedzy nimi różnica to taka, że przwz majątkowe są
    zbywalne, a te drugie nie. Zatem: jeśli u mnie na ścianie wisi, dajmy na to
    jakiś Kossak, to ja mam prawa majatkowe, a śp. Kossak niemajątkowe. Nawet
    gdyby z zaświatów chciał je komuś przekazać, to nie może. Za to ja mogę z
    tym postępować jak z własnoscią: patrzeć, zjeść, spalić, sprzedać itp. NIE
    wolno mi natomiast podpisać się na tym jako autor (w zasadzie nie - podpisać
    się mogę, ale nie mogę go np. sprzedac jako moją "produkcję").
    Podobnie jest ze zdjeciamiu fotografów: fotograf posiada prawa niemajatkowe
    jako autor. Prawa majatkowe przechodzą na nabywcę w momencie zakończenia
    umowy wykonania (zapłaty). Od tej chwili jest tak, że klient może sobie
    robić z tym, co chce, wyplakatować mieszkanie, rozwiesić na billboardach
    itp. Gdyby autor do umowy wykonania (np. na rachunku) umiescił adnotację, że
    dalsze przetwarzanie i rozpowszechnianie bez zgody autora jest niedozwolone,
    to wtedy istotnie ten drugi fotograf mógłby (wiedząc o tym) albo zakapować
    do pierwszego tego fotografa, albo zgłosic się do prokuratury z doniesieniem
    o podejrzeniu przestępstwa.
    Odmowa wykonania usługi jako takiej to inna sprawa - pamietacie jaki to był
    film, gdzie w sklepie były na scianie zdjecia z opisem: "tych klientów nie
    obsługujemy" - MIŚ??? Komuna wiecznie żywa! A i głupich nie sieją. Sami sie
    rodzą. Szczególnie między Bugiem a Odrą jakoś ostatnio.

    Sądzę, że tu chodzi o inny syndrom: Wracając kiedyś z Tesco obładowany
    torbami, w oczekiwaniu na autobus postanowiłem sobie zapalić. Póki jeszcze
    wolno. Ale zapomniałem zapalniczki, więc wszedłem z tymi torbami do małego
    sklepiku na rogu i poprosiłem o zapałki. Facet popatrzył na mnie, popatrzył
    na torby, rozejrzał sie po sklepie i powiedział: NIE MA ZAPAŁEK. Ja
    popatrzyłem na niego, na sklepik, na zapałki leżące na półce i... żegnając
    się wyszedłem. I nawet specjalnie pretensji nie miałem.

    W sumie - jak facet widzi, że ktoś przychodzi z "interesem" za 0.85 gdzie
    mozna by za to wziąć 18 zł, to szlag go trafia i najchętniej uchwaliłby
    Zakaz Posiadania Aparatów Fotograficznych. To jest takie myslenie
    rozdzielnikowe typu "homo sovieticus". I krótkowzroczne, bo sądzę, że żaden
    z was nie pójdzie już do takiego labu, więc facet tak na prawdę traci nie
    18-0.85zł, tylko KLIENTA, który mógł właśnie wrócić z podróży dookoła świata
    i ma 500 rolek filmu do obrobienia.

    > Jeśli chcesz więcej odbitek zwróć się do fotografa, który to zdjęcie
    > wykonał.
    Bzdura (patrz wyżej).
    >
    > Nie musisz za każdym razem płacić 18 zł.
    > Zrób sobie zdjęcie sam, a nie korzystaj z usług zakładów fotograficznych.
    A do knajpy z własnym zarciem, do szpitala z własnymi lekami (oooops, to już
    mamy), do burdelu z własnymi.... Może po prostu spokojnie poczekać, aż takie
    pożal się Boze punkty po prostu splajtują?
    ML



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1