eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy w Kodak Express mogą odmówić wykonania usługi?? › Re: Czy w Kodak Express mogą odmówić wykonania usługi??
  • Data: 2006-06-08 00:00:07
    Temat: Re: Czy w Kodak Express mogą odmówić wykonania usługi??
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    witek wrote:

    >> To nie był uzasadniony przypadek.
    > Skąd wiesz?

    Pomijając taki detal, że laboludek zwyczajnie chciał wydoić kasę za
    droższą usługę i miał w d*.*ie prawo, to nic nie świadczyło o tym, że
    przynoszący nośnik nie ma praw dojego wykorzystania.

    >> Znaczy się użytkownicy cyfrówek, żeby uzyskać odbitki będą musieli
    >> dostarczyć zaświadczenie, że dane zdjęcia robili... Ale od kogo? Jeśli
    >> zdjęcia są rodzinne i zeznaje rodzina - to przecież może być zmowa, a
    >> w rzeczywistości był jakiś fotograf, którego teraz te łobuzy z
    >> tantiemów okradają...
    >
    > rozróżniasz zaświadczenie od oświadczenia?

    Tak. I tylko rozwijam twoją paranoję - przecież oświadczający może
    kłamać (skoro wygląda na takiego parszywego złodzieja, co to twórcę
    okrada, to może być także kłamcą - i zapewne jeszcze pijakiem).

    >> Zgoda jest domniemana.
    >
    > Nie jest. Poczytaj prawo autorskie.

    Sam sobie poczytaj. Zwłaszcza Art. 4 punkt 2.

    >> To, że teoretycznie istnieje możliwość łamania jakiegoś prawa, nie
    >> daje podstaw do szykan. Od rozstrzygania o prawie są sądy, a nie
    >> laboludki.
    >
    > Oczywiście. Laboludek powinien wezwać policję.
    > Miałem okazję to przerabiać.

    Chyba w USA :)

    >> Jeśli łamię jakieś prawo - udowodnij to.
    >
    > Co mam ci udowodnić, że próbujesz zwielokrotnić dzieło, do czego nie
    > masz prawa?

    Mam. Ty twierdzisz, że nie mam - musisz to udowodnić.

    >> Absurdem jest, żebym musiał np. zdobywać umowę na własne zdjęcie
    >> sprzed 20 lat od fotografa, którego zakład lata temu gdzieś przenieśli.
    >
    > Poczytaj w prawie autorskim, kiedy prawo autorskie wygasa.
    > To, że tobie coś się wydaje absurdem nie oznacza, że jest absurdem
    > zgodnie z prawem.

    Nie jest mowa o tym, kiedy wygasa, ale o tym, jakie wykorzystanie
    dopuścił autor.

    > Analogicznie jest w przypadku projektów budowlanych.
    > Spróbuj coś zmienić w konstrukcji, czy elewacji budynku bez zgody autora
    > projektu. Nawet po 20 latach. Szybko cię naprowadzą na właściwą drogę.

    Weź mnie nie rozweselaj.

    Jak projektant zaprojektował buraczkowy dach to ja nie mogę sachu
    swojego budynku przemalować potem na ceglasty?

    >> No to teraz pokaż mi umowę, na podstawie której wolno ci cytować tutaj
    >> moje wypowiedzi.
    >>
    >> Gdzie ja ci na to pozwoliłem?
    >
    > Wiesz co to jest cytat i jak się tego cuda używa?

    A wiesz co to jest dzieło?

    > Jakby to miał być egzamin z prawa to dostałeś dwóje z wykrzyknikiem.

    ROTFL

    Śmieszny jesteś :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1