> Opdowiedzieć na pytania muszą, w sensie że nie może to być " nie powiem".
> Ale odpowiedź na każde pytanie może być "nie wiem. Córka tu nie mieszka". O
> ile jest to zgodne z prawdą. :)
Więc znajoma odpowiedziała że córka nie mieszka tu od wielu lat i na żadne
inne pytania nie będzie odpowiadac,że ma 78 lat i kiedyś coś podpisała i miała
z tego powodu kłopoty.Z tego co wiem to komornik sie zdenerwował dlatego że
nie został wpuszcony do mieszkania.

> Jak już mu się pytania  skończą to powinien sie pożegnać i sobie pójść.
> Wyskoki pt. źle sobie córkę wychowaliście raczej nie powinny się zdarzyć,
> ale w praktyce to nic mu nie można zrobić.
> Sąd mu najwyżej zwróci uwagę i tyle.
Nikt nawet nie ma zamiaru zakładać mu sprawy,tylko chocby z racji wieku uważam
że zachował się skandalicznie.Myśle również że nie po długach należy oceniać
czy ktoś jest dobrze czy żle wychowany.Różne są okoliczności popadnięcia w
długi !!

Dzięki i pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl