eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy można kserować książki? › Re: Czy można kserować książki?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.intelink.pl!news.infinity.net.pl!szmaragd.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Qtchb" <q...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Czy można kserować książki?
    Date: Wed, 20 Nov 2002 09:50:47 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 76
    Message-ID: <arfjbk$aog$1@news.tpi.pl>
    References: <0...@p...pl> <ar99h9$n14$2@news.tpi.pl>
    <arb374$7ec$1@kujawiak.man.lodz.pl> <arct6m$af7$1@news.tpi.pl>
    <ard8l0$a2n$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: pi194.poznan.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1037783220 11024 213.76.217.194 (20 Nov 2002 09:07:00 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 20 Nov 2002 09:07:00 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:115208
    [ ukryj nagłówki ]

    > > Zgadzam się. Kserowanie książek jest okradaniem autorów (przede
    wszystkim)
    ...
    > Nie zgadzam sie. To niejest okradanie - slowo koradanie uzywa sie po to,
    > by mieszac ludziom w glowie i by zgodzili sie na bandyckie prawo.

    Rozmawiamy o prawie czy filozofii?

    > No to niech nie robia laski inie wydaja.

    Czy Pan przeczytał to po tym, jak to napisał?
    Autorzy książej nie piszą ich dla pisania. Czy nie sądzi Pan, że lepiej dla
    dziedziny nauki jest, jeśli podręczniki opracowywują najlepsi, od sytuacji,
    w której podręczniki piszą ci, którzy chcą "zrobić łaskę" za 2.000,00 zł?
    Napisałem o tym, aby uprawdopodobnić moją tezę o tym, iż: ludzie, którzy
    mają coś ciekawego do napisania, których warto czytać, którym dana dziedzina
    nauki wiele zawdzięcza i mogliby się przyczynić do jej dalszego rozwoju, nie
    piszą książek, bo otrzymują za to śmieszna pieniądze. Doskonale ich
    rozumiem. Sytuacja taka wynika z faktu, iż książki są za drogie (nie
    wnikając w to, kto jest za to odpowiedzialny). Tak z kolei powstaje szara
    strefa - studenci (którym zależy, by Wielcy pisali książki) nie kupują ich,
    tylko kserują. Ich też rozumiem (o to zresztą nietrudno, skoro sam kseruję).

    > Koszt kserowania jest wiekszy niz koszt druku. Jesli oplaca siekserowac,
    to
    > znaczy,
    > ze cena jest zawyzona.

    Nie jest to wnioskowanie logiczne. Z przesłanki: "koszt ksera książki jest
    niższy od kosztu wydrukowania" nie wynika, że: "cena wydrukowania jest
    zawyżona".
    BZDURA Panie Szanowny.

    > Studenci nie traca,

    Nie zgadzam się. Studenci tracą tyle, ile traci dana dziedzina nauki.

    > No wlasnie nie bojmy sie - chca lupic studentow.

    To akurat jest dosanie wyrażona prawda!!!

    > Ale i przejawem totalitaryzmu.
    > Panstwo uzywa swego autorytetu i potegi, by pomoc narzucis jednej
    stronie -
    > wydawcom
    > niekorzystne warunki umowy dlal wszystkich.

    > Nie ma problemu - mozna sprzedawac taniej.
    > Wlasnie krzyczac o zlodziejstwie utweirdza Pan w przekonaniu wydawcow,
    > ze maja nie myslec o obnizce ceny a o wolaniu iz sie ich rzekomo okrada.

    Czy Pan uważa, że poziom ceny jest kształtowany tylko i wyłącznie wolą
    wydawców? Podejrzewam, że wbrew Pana mniemaniu otym, wydawcy nie myślą o
    niczym innym, jak o drukowaniu po jak najniższych kosztach. Krzycząc zaś o
    złodziejstwie nie utwierdzam wydawców w przekonaniu itd. (to też jest
    nielogiczne wnioskowanie), tylko przyznaję im racje w kwalifikacji prawnej
    kserowania książek. Okradanie nie jest tu rzekome, a faktyczne.

    Być może nie wyraziłem się jasno (przepraszam!). Wcale nie uważam, że
    najważniejsze w tej całej sprawie jest zapewnienie wysokiego zysku wydawców.
    Skupić proponuje się na tym, co zrobić, aby książki były dla studentów
    relatywnie tańsze (niższa cena, albo wyższe dochody studentów). Wiem, że nie
    jest to problem, który może zostać rozwiązany wprowadzeniem jednej ustawy.
    Słyszałem, że PWN wydał jakieś podręczniki dla studentów, które były bardzo
    tanie, ale zdecydowanie gorsze jakościowo. Myślę, że to jest strzał w
    dziesiątkę! Podręczniki np. do prawa zazwyczaj nie sa przydatne więcej, niż
    dwie sesje egzeminacyjne. Może tak też powinien postąpić Beck - wydać
    książki, które kosztowałyby po 15-20 zł egz., ale na kiepskim papierze, w
    miękiej oprawie... (mnie wcale by to nie przeszkadzało.

    Pozdrawiam
    Błażej




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1