eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku › Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
  • Data: 2023-11-18 08:08:46
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.11.2023 o 12:48, Robert Tomasik pisze:

    >> Pieprzone pisamki... Przecież nie wiadomo czy bmw brało w ogóle udział
    >> w tym wypadku a ci już zaszczuli prokuratora i towarzystwo
    >> ubezpieczeniowe;) Powinni zakazać pismactwa;)
    >
    > To też nie jest akurat dobre, tylko Ty tego nie dostrzegasz.

    To akurat jest dobre. Dzięki pisamkom sprawy nie zamieciono pod dywan i
    odszkodowanie w końcu zostanie wypłacone,

    > Nie wiem, jak skończy się sprawa KIA - BMW, ale gwarantuję Ci, że gdyby
    > skończyła się uniewinnieniem BMW, to wszyscy będą pisać o
    > niesprawiedliwości, podłożu politycznym uniewinnienia i mało kto się
    > zastanowi, że wypisując wcześniej niesprawdzone pogłoski krzywdziliśmy
    > kierowcę tego samochodu.

    No kurwa jaki on pokrzywdzony - zapierdalał trzy paczki i mu jakaś kia
    zepsuła samochód.

    > Dla dziennikarzy nie ma obecnie znaczenia wiarygodność czy w ogóle
    > logika. Liczy się kliknięcie i wyświetlenie reklam.

    Tym ciekawsze, że jak istnieje znacząca róznica zdań miedzy pismaki a
    policją to praktycznie zawsze okazuje się że pismaki mają prację.

    > Popatrz na telewizję
    > publiczną - przykładowo. Oni nie utrzymują się z reklam, więc stali się
    > rzecznikiem strony, która ich finansuje.

    No i przecież dobrze, tego chcesz żeby pismaki nie pisali o fakapach
    policji...

    > Uważam, że problemem jest brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za
    > podawane materiały. Jak policjant wygrał sprawę o hejt i sąd zwrócił
    > uwagę, że nie wolno bezkarnie publikować jego wizerunku, to nikt nie
    > uderzył się w pierś, ze źle robił latami, tylko pojawiły się głosy, że
    > to nowy rodzaj ograniczania prasy.

    Bo to racja. Policjant na służbie nie jest osobą prywatną. Ja w pracy
    się pod dokumentami pospisuje nazwiskiem i za swoje czyny ponoszę
    odpowiedzialność.

    > Jak nagle udowadnia się, że dana
    > informacja była zmanipulowana ewidentnie - a rzadko jest to możliwe, bo
    > w ostateczności dziennikarze sięgają po "tajemnicę dziennikarską" - to
    > najwyżej jest jakieś drobne sprostowanie, a i to nigdzie nie pisze się,
    > że to wyssano z palca, a mowa po prostu o błędzie. No pomylić się może
    > każdy.

    Idzcie do sądu i żądajcie sprostowania:P

    > Rzuć okiem na tę sprawę Żubra. Zrobiono okrutną aferę z szarży JELCZa
    > wojskowego na Żubra, a już pobieżna analiza artykułu budzi szereg
    > wątpliwości merytorycznych.

    Żubra z dużej litery? I tak masz rację - twoja pobieżna analiza budzi
    szereg wątpliwości merytorycznych:P


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1