eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku › Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
  • Data: 2023-10-06 18:18:28
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 06.10.2023 o 16:50, J.F pisze:

    >> 20 a nie noc. Już podawałem - średnio tam jest samochód na półtorej sekundy.
    >
    > Masz filmy. Ciemno, wiec noc. Choc 19:30 ...

    Ale my nie dyskutujemy o tym czy ciemno tylko co ile samochody jeżdzą.
    To nie 3 w nocy żeby już pusto było.

    > A jakby samochodow było duzo, to by po prostu 250 nie mógl rozwinąc.

    E tam - można. tylko czasem właśnie się nie udaje. Robert chyba policzył
    z filmu i wychodzi samochód co 4 sekundy. Mi wychodziło zależnie od
    założeń co 2-6 więc się zgadza. Prędkośc też już znamy, więc się dało.
    Tylko czasem się daje ale nie udaje.

    Sam kiedyś zapierdalałem (dumny z tego nie jestem) ale żeby jechać
    250/300 w nocy przy takim ruchu to trzeba być pojebanym i to była
    kwestia czasu.

    >> W zasadzie to nie napisali ze te zdjęcia są sprzed strażaków. Ba
    >> napisali że od strażaków, więc raczej należy założyć że najpierw zrobili
    >> co do nich należy a potem zdjęcia a nie na odwrót:P
    >
    > Jak pisałem - na wielu jest logo "Zello".
    > Ale na kilku nie ...

    Chyba o innym wypadku mówimy - ja pisałem o tym co to się na pół rozpadł
    - zdjęcia od strażaków czyli po robocie - bo przecież nie zaczęli od
    zdjęć a potem cięli.

    >> Robią sprzątanie wypadków to często wiedzą co potem ustalono. Z
    >> policjantami też gadają...
    >
    > sam widzisz, ze ustala biegły dwa tygodnie później.
    > No dobra - jak są ślady hamowania/poślizgu, policjant mierzy,
    > to potem moze powie "70m - musiał ze 120 jechac".

    No coś w tym stylu. A jak rozpierdolone na pół kilosa to zapewne od razu
    wie że 160 czy nawet 180 to to nie było...

    > Ale w dobie ABS nawet takich sladów nie ma ...

    No ale były - przecież jest film.

    >> Jak graty są rozwalone na długosci pół kilometra - no raczej nie stówką.
    >
    > No ale na 500m to by musiały jechac 300

    No i prawie trafiłeś

    >> No właśnie tu gołym okiem widać że nie było żadnego najechania na
    >> zatrzymaną kie i że się pierdolnęli.
    >
    > ale chyba nie widac tez wyraznie "tu sie zderzyli".

    Widać wyraźnie że się działo przed uderzenie kii w barierki.

    > Ale ale - jesli zderzyli sie 200m wczesniej, i kia potem przejechala
    > 200m po jezdni, po czym skreciła w barierki ... to chyba z
    > nieustalonych przyczyn :-)

    No chyba nie bardzo... Zresztą nie przejechala prosto.

    >> Prokuratura dodatkowo sugeruje że
    >> BMW zachaczyło o kie która wcześniej wjechała w barierki.
    >
    > Ze zahaczylo, ale nie wiem czy "wczesniej wjechała".

    "prawdopodobnie doszło do nieustalonego zjechania samochodu marki Kia i
    uderzenia w bariery, BMW prawdopodobnie zahaczyło o ten samochód"

    Na tyle co znam się na pisaniu to piszemy lewej do prawej i od dawniej
    do mniej dawno. No i skoro zjechała z nieustalonych przyczyn no to nie
    od zderzenia, więc ono musiało nastąpić później.

    > Zreszta moze kierowca tak zeznal, pardon - powiedział,
    > a ze stał kolejne 200m dalej, to wydawało sie prawdopodobne :-)

    Ale to pani prokurator mówiła a nie kierowca.

    > No ale widzisz - prokuratura ślady zabezpieczyła, biegłym przekazała,
    > opinie przeczytała, zarzuty postawiła - i co tam wczesniej mówiła czy
    > robiła nie ma wiekszego znaczenia.

    Owszem ma - bezczelnie kłamali a po drugie to nie ta prokurator zarzuty
    postawiła tylko odebrano jej sprawę i przeniesiono do okręgówki.

    >> Nawet z wrzuconego filmiku przez tych co jechali potem widać że się
    >> zderzyli więc kianka nie wjechała w barierki z niustalonego powodu a za
    >
    > Ale kiedy wrzucono filmik?

    Jeszcze raz - wypowiedź pan prokurator miała miejsce 26 - 10 dni po
    wypadku. Wtedy latało po necie wszystko co miało latać. Nic nowego potem
    nie wypłynęło. A prokuratura kurwa zabezpioeczała ślady na miejscu i nie
    musi szukać filmików ze sladami po necie!

    > No fakt, to juz 10 dni później ... ale prokutator pracowac ma, a nie
    > filmiki oglądać :-)

    To niech pracuje a nie pierdoli od rzeczy - prokuratura była na miejscu
    i nie musi filmików w necie ze śladami szukać.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1