eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo jest dokumentem w rozumieniu art. 270 kk? › Re: Co jest dokumentem w rozumieniu art. 270 kk?
  • Data: 2005-05-03 22:33:34
    Temat: Re: Co jest dokumentem w rozumieniu art. 270 kk?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:heobs6shvzv1.q0f62bacoha5.dlg@40tude.net...

    > Dla mnie to też było oczywiste. Ale zdaniem pewnego prawnika czyn
    uczennic
    > nie był to czyn karalny w rozumieniu art. 4 § 3 upn (sic!).

    Ale jeśli nawet - w co powątpiewam - to czy to ma oceniać Dyrektor
    Szkoły albo nauczyciel? Chyba temu prawnikowi sie role poplątały. To po
    pierwsze.

    > Jego argumentacja:
    > "W tym konkretnym stanie faktycznym uczennice nie odpowiadają jak za
    > przestępstwo (art. 1 § 2 pkt 2 lit. a upn w zw. z art. 10 § 1 kk)."

    Czyli mam rozumieć, ze nieodpowiadają za przestępstwo na podstawie upn,
    bowiem ich czyn nie jest przestępstwem, gdyż nie mają 17 lat? Czy to ten
    sam prawnik, co twierdzi, że dyrektor szkoły ma sam najsamprzód
    przeprowadzić śledztwo, by dopiero potem powiadomić organa ścigania? Bo
    nie wiem, czy tam już jest dwóch kandydatów do dymisji, czy jeden. Skąd
    masz to uzasadnienie, bo w tym artykule nie znalazłem tego kuriozum.

    Ale dopiero teraz przeczytałem ten artykuł z gazety.pl. Może w całej tej
    sprawie chodzi o to, ze rodziców o zatrzymaniu nie powiadomili - ale to
    przecież obowiązek Policji, a nie Szkoły w tym wypadku. Nie chce mi się
    wierzyć, by w Kuratorium panowała aż taka indolencja z zakresu podstaw
    prawa. Taż się to kwalifikuje do teleekspesu.

    Ba, próby przekonywania, że dyrektor źle zrobił powiadamiając policją
    zaczynają już zahaczać o nawoływanie do nieposłuszeństwu ustawie. A to
    jest karalne. Ja poważnie uważam, że takie coś powinno się nagłośnić w
    prasie, radiu i telewizji. Na zbity pysk wywalić odpowiedzialnych za
    zamieszanie bo inaczej jeszcze się z tego jakiś kazus zrodzi. To wbrew
    pozorom jest dość poważna sprawa.

    I co się tu dziwić, że Dyrektorzy mają opory przed składaniem
    zawiadomień. Dotąd kładłem to na karb chęci ukrywania problemów
    wychowawczych. No ale po przeczytaniu tego artykułu...

    Pozostaje mi tylko nadzieja, ze może jak zwykle coś dziennikarze
    zamotali.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1