eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo grozi za nieplacenie pracownikowi za prace? › Re: Co grozi za nieplacenie pracownikowi za prace?
  • Data: 2010-02-06 13:12:13
    Temat: Re: Co grozi za nieplacenie pracownikowi za prace?
    Od: "pmlb" <p...@d...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "RadoslawF" <r...@w...pl> wrote in message
    news:hkj423$uhb$1@node1.news.atman.pl...
    > Dnia 2010-02-06 03:05, Użytkownik pmlb napisał:
    >>
    >>> To co zostawiłem to są żądania zapełnienia sklepów towarem.
    >>> Gdyby nie permanentne braki towarów takich żądań by nie było.
    >>> Prawda ? czy może znowu jakiś kretyn będzie cytował stare
    >>> bajki Urbana ?
    >>
    >> Ales glupi.
    >> 3 postulaty z 21 dotycza spraw sklepowych.
    >> Na miejscu 1. nie ma postulatu :chleba i pracy:)))
    >> Ale do sprawy, wez wczuj sie w tamte dni, postulaty powstaly po
    >> miesiacach strajkow! Rzoumiesz!
    >> Jak dzis przez 2 miesiace nie bedzie pracowac 80% zakladow i transportu
    >> co co ci w sklepie zostnaie?
    >> pk. 10 - to wolanie solidarnosci by w dniach strajkow kiedy polki w
    >> sklepach puste, zatrzymac eksport i skierowac go do sklepow. Rzoumiesz?
    >> punkt.11 dostczyl by wiecej towaru mailo doplaty panstwa jak np. cukier.
    >> punkt 13. to ograniczenie spekulantow. Kiedy strajki sie zaczely zaklady
    >> miesne staly, transport stal, na bazarze miales mnostwo miesa prosto od
    >> rzeznika czy masarza... naturanie w wolnorynkoych cenach...
    >> Jesli dla ciebie to podstawa straku te trzy punkty to dzis powinna byc
    >> rewolucja w Posce!
    >> Bo dzis punktem nr jeden byl by: chleba i pracy!
    >> W tamtych postulatach punktem nr 1. bylo zalegalizowanie zwiazkow
    >> zawodowych a wiec cos czego dzis nie chcecie:)))
    >> punkt nr. 2 zagwarantowanie prawa do strajku! hehehehe
    >> punkt nr. 3 Wolnosc slowa
    >> pierwsze 3 punkty baranku to polityczne sprawy. Widac gospodarczo zle nie
    >> bylo, skoro na 21 postul;atow sa w 3 punktach zawarte postulaty o
    >> bierzacych sprawach.
    >
    > Sam jesteś głupi. Skoro ludzie już się zorganizowali przeciw
    > czerwonej hołocie to dlaczego mieli by się ograniczać tylko
    > do postulatów "sklepowych" ?
    > Fakt istnienia tych postulatów jednak dowodzi że braki w zaopatrzeniu
    > sklepów istniały.
    > Jak ktoś tak jak ty kupował w sklepach specjalnych tzw. "za
    > żółtymi firankami" to dzisiaj sięgając pamięcią wstecz widzi
    > pełne półki i towar tańszy do którego dopłacało państwo.
    > Bo musiała dopłacać do grupy nieproduktywnych nierobów
    > których jedynym zajęciem było umacnianie władzy ludowej.

    Po raz kolejny ci mowie, ze glupio dajesz soba manipulowac.
    problemy w sklepach zaczely sie w momencie strajkow a nawet troche pozniej
    niz strajki.
    W sklepach byla wedlina i mieso, bylo pieczywo byly inne rzeczy.
    Brakowalo sprzetu AGD i dobrych ciuchow. AGD brakowalo, bo sie kazdemu
    oplacalo kupowac co przywiezli, juz ci pisalem, ze po dwie czy 3 pralki na
    strychach to nic nowego na tamte czasy.
    Dla przykladu podam ci, ze tona wegla kosztowala flaszke wodki;)) dzis tona
    wegla to ok 700zl ile musisz na to butelek uzbierac?
    Strajki wybuchy poniewaz wladza odmowila rejestracji solidarnosci. Nie ze
    polki byly puste...
    Ja wiem, ze dzis to nie do pojecia, ze straki ogolnokrajowe wybuchaly bo
    bnie zarejstrowano zwiazku zawodowego:) Ale to prawda! I tego nie zmienisz.
    Mozesz sobie dopasowywac co chcesz do postulatow, nawet to, ze kosmici
    wyladowali ale fakt pozotanie faktem, ze strajki 1980 to czysta 100%
    polityka.
    Ja nie nalezalem nigdy do parti czy innych organizacji, poza solidarnoscia,
    tak bylem w solidarnosci.
    Sklepy z "fierankami" to tez mit. Inaczej taki sklep nazywal sie Konsumy i
    byl to sklep resortowy, np. milicyjny czy wojskowy. KAZDY mogl tam kupic
    roznica polegala na cenach, milicja czy wojsko kupowali na legitymacjie i
    kupowali praktycznie za darmo:) reszta placila ceny komercyjne. Kupowalem
    pare razy w takim sklepie, glownie przed zima rekawice:) bo byly pozadne,
    skorzane takie milicyjne:)) Problem mialy kobiety bo w tych sklepach
    obowiazywal jeden kolor na rekawiczki... czarny:)
    Co jeszcze chcesz wiedziec?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1