eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBrakujące metry kwadratowe w mieszkaniu › Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "MIS" <a...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
    Date: Tue, 11 Jan 2005 15:52:40 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 72
    Sender: a...@o...pl@104-70.echostar.pl
    Message-ID: <cs0p78$hso$1@news.onet.pl>
    References: <cs07gl$rt8$1@news.onet.pl> <cs0gu8$sm3$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <cs0i6n$auc$1@news.onet.pl> <cs0msp$e8a$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 104-70.echostar.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1105455144 18328 213.156.104.70 (11 Jan 2005 14:52:24 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 11 Jan 2005 14:52:24 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:269243
    [ ukryj nagłówki ]


    > jaki kupiles taki jest... jak juz ktos napisal nie kupowales
    > korespondencyjnie
    W sumie tak.

    > co to jest obryz zewnetrzny scian wg Ciebie.. mierzyles na zewnatrz
    > budynku
    > ???? co krecisz
    > tynk ma okolo 1,5cm.. w praktyce czesto 2cm .. daje ci to lacznie miedzy
    > 1,5 - 2m2 powierzchni podlogi.. a moze nawet wiecej.
    Sam mierzyłem i mierzył projektant, który zrobił dokumentację
    inwentaryzacyjną. Już pisałem, że nie chodzi o aptekę z cm.
    Dla przykładu podam ci, że pokój kwadratowy o powierzchni 33m2 powinien mieć
    tynk o grubości 20.5 cm, aby ostatecznie miał powierzchnię 28.5m2.
    Więc nie tu problem. Sam sobie przelicz

    > napisz pismo ze jest mniej niech ktos zmierzy, podpieczetuje i bedzie
    > mniej.
    > Nie stanowi to podstawy do reklamacji.
    Już mam dokumentację (opieczętowaną) :)


    > pewnie 65 jest wg pierwotnego projektu.. jesli budynek stary to pewnie
    > roznice mogly powstac jeszcze na budowie.. moze pionow nie policzyli, moze
    > ktos jakas wneke zamurowal.. moze jakas sciana powstala nowa ?? 4m
    > najcienszej sciany to juz 1,5m2...
    Budynek nowy - NÓWKA !! Nigdy mieszkanie nie było zamieszkane.
    Żadnych skosów, szaf, wnęk itp.
    Qrde, nie chce mi się klepać tego samego w kółko kilka razy :)
    Poza tym nie rozumiesz problemu. Gość przerobił bliźniaka na 2 mieszkania.
    Poprosił projektanta o projekt adaptacyjny stanu już wybudowanego i na
    podstawie tego lokal został wydzielony i dokonany został wpis do księgi
    wieczystej. I tu jest problem, że projektant zrobił fuszerę, bo mu się nie
    chciało nawet mierzyć i z czaszki sobie chyba te metry powpisywał.
    Poprzedni właściciel mówi, że to nie jego wina i ma rację. Ale jak mogę tego
    projektanta ścignąć, kiedy nie wiąże mnie z nim żadna umowa.
    Qrde przepłaciłem 20 tys zł za nowe mieszkanie !!

    > ale sie pienisz.. to normalne !
    Może i normalne.

    > jak pisalem.. tynki na 100% zabieraja ci conajmniej 1,5m2 moze wiecej niby
    > nic a jednak.. jesli jeszcze gdzies jest glazura, kilka warstw farby.. a
    > budynek jest stasry a pomieszczena male(duzo scian) to spokojnie na same
    > tynki i okladziny scian zejdzie CI 2 a nawet 2,5m2
    Jak pisałem wyżej: Wszystko nowe - nie malowane...........

    > prawda..
    > proces przegracie na 100%
    Może i tak. Tego nie wiem

    > powtarzam placi sie za lokal o jakiejsc tam powierzchni a nie za m2
    > lokalu..
    > to nie jest zaden przelicznik
    Wiem jak się umawiałem ze sprzedającym. Płaciłem 3000zł/m2

    >
    > bo nie jest.. powierzchnia to tylko dodatkowa informacja
    O czym ty mówisz? Nie rozumiem.

    > pienisz sie .. daj im spokoj
    Pienię się, bo widzę co się wkoło dzieje.
    Zostało jeszcze jedno mieszkanie na sprzedaż i gość głupa rżnie przed ludźmi
    chętnymi do kupna, że nie wie o tych metrach, a sam mu o tym kilka razy
    mówiłem.
    Goście przychodzą do nas do domu i pytają i wszystko trzeba im tłumaczyć jak
    jest faktycznie. Kto wie, czy nas w ten sam sposób nie orżnął.
    Szkoda gadać. Musiałbyś poznać faceta, to zmieniłbyś zdanie.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1