eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBrak umowy sprzedaży samochodu - co zrobić? › Re: Brak umowy sprzedaży samochodu - co zrobić?
  • Data: 2011-11-01 09:24:11
    Temat: Re: Brak umowy sprzedaży samochodu - co zrobić?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 30 Oct 2011, Robert Tomasik wrote:

    > Jesli nie doszło do podpisania umowy kupna-sprzedaży i zamiarem sprzedającego
    > było zawarcie tej umowy dnia następnego, to należy przyjąć, że kupujący
    > wręczył sprzedającemu zadatek (ważne, że nie zaliczkę!), zaś sprzedający
    > wziął pojazd na wypróbowanie. Wezwać pisemnie nabywcę do zawarcia umowy albo
    > zwrotu pojazdu, który nadal w świetle prawa stanowi własność sprzedającego.

    Po pierwsze, jeśli kupujący ma dowody (a z opisu wynika że ma - pisemną
    postać treści), to należy się zastanowić czy aby nie będzie to prymitywne
    oszustwo (z zamiarem wyłudzenia zwrotu pojazdu), a do tego jest to
    prośba o wkopanie się w sprawę odszkodowania za stłuczkę, o której
    już pisano (skoro "sprzedający" twierdzi że to jego auto, to będzie
    się rozliczał ze swojego OC, prawdaż? :>)

    > Tu jest tylko jedna uwaga. Nie wiem, czy sprzedający podpisał umowę

    IMO tak wynika z opisu.
    Ale nawet jak nie podpisał, treści się nie wyprze: jak się obroni
    przed wersją "zawarliśmy umowę ustną i spisaliśmy jej postanowienia,
    ale pisma nie podpisali"?

    > kupujący ją zabrał w jakimś celu, czy umowy nie sporządzono. Bo jeśli
    > kupujący zabrał kopię umowy,

    Protestuję, wnoszę o stosowanie "egzemplarz", bo taka nomeklatura
    z "kopiami" kojarzy mi się natychmiast z bzdurnymi elementami pomysłów
    ministrów finansów dot. f-r VAT :] (w rozdzaju rozważań nad "oryginalną
    kopią" tudzież kopią z napisem "oryginał" :>)

    > to faktycznie mamy do czynienia z ukryciem
    > dokumentu. Też przestępstwo, ale inne.

    "Wysoki sądzie, sprzedający zaczął coś kręcić, to na wszelki wypadek
    zabezpieczyłem postać pisemną, o, tak było umówione, w teraz mowi
    że nie sprzedał, oszust jeden!"
    :P

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1