Ja nawet raz byłem (wtedy dzwoniło białko), co prawda badanie było jakieś inne, ale
akurat mogło mi się przydać, to chętnie podjechałem.
Gromadzą w sali około 20-40 osób na oko emerytów (może inni nie przychodzą) i robią
prezentację jakiejś firmy ubezpieczeniowej (nazwa wyleciała mi z głowy) na zdrowie i
życie trwającą prawie godzinę (strata czasu, najlepiej się spóźnić ;))
BTW składka w tym ubezpieczeniu (prywatna opieka lekarska) jest coś 170-350 zł
miesięcznie i trudno z tego zrezygnować (umowa paroletnia), poza tym nie jest
atrakcyjne (są tylko pośrednikiem, a zakres usług bardzo podstawowy, człowiek
przyciśnięty odpowiedział mi uczciwie, że na rezonans magnetyczny czy tomografię nie
ma co liczyć "bo firma musi przecież zarabiać").


-----
> "Odebrałam - włącza się nagranie zapraszające ludzi 50+ na OBOWIĄZKOWE badania
spirometryczne i kardiologiczne finansowane... sób na oko emerytów